MIROSŁAW C.

pamiętasz jak Sahara oddychała zielenią i na sen szkoda nam było czasu my z krwi i kości naskalną sztuką oswoiliśmy przestrzeń żywy obraz przeszłości

@poezja.tanczy To prawda, tylko czasami pięć zmysłów to za mało, żeby coś dostrzec. Dziękuję za ślad.

@Leszczym Może kiedyś uda się zajrzeć za horyzont w kuluary boskości... Pozdrawiam.

To wojna polsko-polska której końca nie widać... Pozdrawiam.

@Quidem.art Tekstem i obrazem, w punkt! Pozdrawiam.

zuchwałe odgłosy burzy w obłokach błota czerwieni jest najwięcej przenikniętej senną nierealnością jestem już martwy głosy ludzi zamieszkałych pod ziemią penetrują moją głowę jak krucze szpony na Krakowskim Przedmieściu w odświętnym huku megafonów przekazujecie sobie znak chaosu jaki to błogi moment kiedy anielskie śpiewają chóry co odpędza i unicestwia koszmary a szeleszczący szept wiatru wznosi mnie na poziom rzeczy niewidzialnych

@jan_komułzykant Jak przebitka z Edenu. Pozdrawiam.

@et cetera A Narcyz w tym czasie, przeglądając się w lustrze wody, utopi się kilka razy... :)) Pozdrawiam.

@Tectosmith Garmino - wszędzie był i wszystko przeżył... :)) To wyimaginowana postać która pozwala mi, wszelkie wydarzenia z tej pięknej planety, zainstalować wersami w wierszach. Pozdrawiam. @jan_komułzykant @Michał78 Dziękuję za ślad, pozdrawiam.

@jan_komułzykant Coś koło tematu. "Gość i ryba trzeciego dnia cuchnie" Pozdrawiam.

@et cetera Dziękuję.

@Tectosmith Dziękuję i pozdrawiam.

gdy przy Bouleard Voltaire wybucha deficyt emocjonalny nad Katedrą Norte Dame ktoś gra w półksiężycowy pasjans Paryż paryż nie wiem czy to powrót Mahdiego sprawił że czerwień w twoich burdelach płowieje a dziwki jakoś niechętnie otwierają każdą cząstkę swojego ciała po raz ostatni skraplam się popijając Château de Camensac choć nigdy dotąd nie interesowała mnie przestrzeń związana ze słowem kultura to przebiegunowanie pośladków i już nie potrzebuję perwersji teraz będę poetą lub samozwańczym prorokiem adieu

@Tectosmith ...ale, inplus. Pozdrawiam.

@Tectosmith Słowotok zasilany prądem zmiennych obrazów rzeczywistości, ciekawe to...

twoje nawyki dzienne i nocne zroszone srebrnym deszczem jak błonie obiecują miody mieszam łyżeczką cień smaku na ustach co znad kwietnej łąki się podniósł i słyszysz o czym myślę

@Leszczym Dzięki, pozdrawiam.

@Marek.zak1 Pora na dobranoc, bo już księżyc świeci. Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci. :) Pozdrawiam.

@Stary_Kredens @duszka @Nata_Kruk Wiersz świeżynka więc lifting nastąpi z urzędu :) W tych agresywnych czasach odrobina subtelności wskazana. Dziękuję za komentarze, pozdrawiam.

@zielone.słoneczniki Miło mi, pozdrawiam.

@andriju Dzięki, pozdrawiam.

@Somalija ...dziękuję.

na wpół zapomniane odgłosy i zapachy jak sen o kwitnących jabłoniach kiedy to noc pachniała słodyczą chwytanej w natchnieniu bezwstydnej swobody na którą to chronicznie nękał nas apetyt niczym obłok z białych piwonii nakrapiany wstydem w kolorze czerwonej głębi głaszcze horyzont nadając sens ulotności

Składka zdrowotna to szczególny rodzaj masochizmu :) Pozdrawiam.

@Waldemar_Talar_Talar Kęs dobrej filozofii. Pozdrawiam.