Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

MIROSŁAW C.

Użytkownicy
  • Postów

    2 682
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez MIROSŁAW C.

  1. @Naram-sin Być może. Tylko, że ja, na tej całej poezji to się ni chu chu... . Ale o tym, sza ! Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
  2. @Jacek_Suchowicz Od pierwszego słowa do materii i z powrotem do gwiazd. Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
  3. @Łukasz Jasiński Po prostu, przednio. Pozdrawiam.
  4. do re mi fa so la si do na wietrznej gamie foliowa torebka dronuje okolice świat kołysze się w srebrnej poświacie motyli taniec między ludźmi jak makiem zasiał opada rosa kiedy jesteś blisko moich myśli zarabiam na wieczność
  5. @Naram-sin W punkt ! ...
  6. @Leszczym "Jeśli – nie daj Bóg – tetryk jest poetą, to sytuacja staje się całkowicie przechlapana..." Tak mi się jakoś:)) "Zlodowacenie związku" - cymes.
  7. @Jacek_Suchowicz Nie narzucam interpretacji :) Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
  8. @Jacek_Suchowicz :) Pozdrawiam
  9. @Witalisa Niewykluczone, że można jak w kultowym filmie: "Weź niebieską pigułkę, a historia się skończy, obudzisz się we własnym łóżku i uwierzysz we wszystko, w co zechcesz". Tylko trzeba dostać taką szansę. Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
  10. @Robert Witold Gorzkowski "Lepiej jednak skończyć nawet w pięknym szaleństwie niż w szarej, nudnej banalności i marazmie". Pozdrawiam.
  11. coraz więcej kolorów w objęciach mojej duszy igła zostawia ślad rozpaczy ustający bieg niepokalanych czerwonych krwinek musnęły skrzydła wszystko w tym ciele zaszło czernią zapisaną niezrozumiałymi słowami
  12. @Naram-sin I była mniej rozstrzelona w kilku wersjach. Wiersz świerzynka , więc wszystko przed nim :) Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
  13. @Jacek_Suchowicz "a skąd wiesz że duch ciszą" Naturalna pozycja startowa:) Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
  14. w niezgłębionym wszechświecie duch z ciszą poetyckie tworzenie ciało z ciała i oddech tego drugiego promienny nimb spłynął na rozkwitłe sady niesforne dreszcze w pióra stroją zmysły i znikamy wśród źdźbeł trawy tam gdzie rośliny rozchylają swe kielichy pokusa subtelna i bezszelestna tonie we mgle jak woń konwaliowych dzwonków któregoś dnia słońce zajdzie w skórze węża i niejeden uroni łzę nad losami zdziczałego ogrodu tymczasem wśród pól rozśpiewały się ptaki a my w kluczach gęsi schodzimy po linii horyzontu
  15. @Jacek_Suchowicz - daruj szczyptę łask. Oby przeczytał, choć ten fragment. Przeczytałem z przyjemnością, pozdrawiam.
  16. @Leszczym:)) To jeszcze, zostały pola morficzne. Może z nich, da się coś odczytać... Pozdrawiam.
  17. @Naram-sin " ...na wielu poziomach odczytu" I to mnie zawsze najbardziej cieszy.
  18. @Jacek_Suchowicz @andreas Historia i ludzie w lustrach podłych czasów. To piękno osobliwych zachowań. Choć nie każdy potrafi zachować się jak trzeba. Nie oceniam, obrazuję... Dziękuję za wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam.
  19. urodziłem się razem z Manifestem Lipcowym kiedy większość wierzyła w Syna Cieśli (co nieustannie mnie zdumiewa) ja na Boga wybrałem syna szewca wśród oswojonych gołębi rynsztoki wciąż pełne są krwi a przez sny o potędze kośćmi brukowane są drogi lecz gdzieś w najgłębszych warstwach podświadomości wiosenne strumyki jak tchnienia modlitwy oczarowany wypełniam słowo oddechem i omijam szpaler białych mieczy wznosząc się nad łunę czerwoną poniżej gwiazdy szczęśliwej ulepiony z miękkiej gliny nie dożyję starości lifting 2025
  20. @Marek.zak1 Ma to swój urok:) Pozdrawiam.
  21. @Rafael Marius "...z bramy wychodzi młodość do nieba..." To wchodzi pod skórę... Pozdrawiam.
  22. @Naram-sin Zawsze coś:) Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.
  23. @Łukasz Jasiński Przeczytałem z przyjemnością. Dziękuję, pozdrawiam.
  24. w przedsennym pytaniu kilka figlarnych muśnięć wtajemniczonego w międzyplanetarne arkana magika i przepełniony aurą kobiecej obecności ukrytej pod światem widzialnym rozświetla blaskiem zachłannych oczu wiśniowy odcień na rubensowskim szlaku tam gdzie sypie się kwieciem obietnica wszystkich grzechów świata bluźnierczo i niedorzecznie rozlewa najczulszy dotyk w płomieniu rumieńca i celebruje zwiewność oddechu co jak szelest jedwabiu pulsuje w skroniach energią dwóch serc
  25. @andreas "Zawsze znajdą się kwiaty dla tych, którzy chcą je zobaczyć". Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...