Magdalena

"...o sensie lepiej mi nie mów." Ten wers jest trochę doklejony, nie mam propozycji, pozdrawiam

Widać że jesteś pogodną kobietą, pozdrawiam

Inteligętne podejście, do poczytania dziewczyny

Do przeczytania Pi_

żegnam was na jakiś czas banalnie macham chudą rączką nie od parady nie od braw czas na mnie zatupał nóżką no chodźże! maruda maruda ma rudo ma pożegnania nadszedł czas dzieci stoją na apelu charmonie robią z rąk jedna dziewczynka uciechę ma nie uczestnicząc maruda maruda ma rudo ma pomachaj rączką ludzie chcą sonetów, nikt nie chce piekła tworzenia, piekła początku nie chce raczej nikt zrób przysługę i daruj im

Ja mam paszport spódniczny. Czy mnie przyjmie jaka piwnica? Powiedzże mi gdzie, która?! Dzielnica rozdziela zapach lumpiczny. pozdrawiam kobieto szalona

Proszę

dziwnie miły

"zazdrość I kara?" ściągam czapkę, gani mnie moja muza przystaję, dziwię się swojej zazdrości pozwól mi, ukradnę trochę zręczności ogrzeję się, nauczę zaufania do cierpliwej, jasnej, kolistej drogi tam zrozumienie ma ręce i nogi stopię się, polecę już roztrzaskana

Mam :)

też tak czuję czasem, pozdrawiam

Zostaw zostaw to że sobie zmieniam to nic nie znaczy, ciao

przepraszam ale zmieniłam sobie ostatni wers: "wolałbym, przysięgam, spędzić cię we dwoje." na wolałbym, przysięgam żeby nas było troje, pozdrawiam

Dziękuję

Bardzo proszę czego sobie życzysz? Może do tytułu dodam " samodyscyplina kwiatu"

To dobrze

Nie trzeba było Panie kolego

Proszę, pozdrawiam

Tak to już bardziej Ty :)

Bywaj i Ty księżniczko koloru blond pozdrawia Cię zielono czarna Magda

Jak piszę dla Ciebie to niezupełnie piszę dla Ciebie tylko do oczekiwań prostoty, ale dobrze zignoruj mnie tam gdzieś w ustawieniach i będzie ok, pozdrawiam serdecznie ciao

Wybiórcza jest zazdrość tego świata, tak sobie zakończyła Twój wiersz, pozdrawiam

Daj mi trochę Twojego spokoju wlej mi do oczu trochę jasności niech nie boli spojrzenie wieczoru smutek lustra w mojej obcości

tak

Rozumiem, dziękuję, pozdrawiam