-
Postów
1 136 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez Bogdan Brzozka
-
Nie wszystko złoto...
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki Marcinie za całokształt - pozdrawiam. -
Coś złego dzieje się w ojczyźnie kochanej gdzie ludzie się wzajem obrzucają błotem... Widać zapomnieli; niekiedy naprawdę sprawdza się maksyma - milczenie jest złotem. Czasem bardzo tęsknię do czasów młodości, w latach pacholęcych szukając ratunku, gdy każdy dzień nowy był źródłem radości, a życie uczyło pokory, szacunku. My - jak by ujęło pokolenie młode wapniaki, lamusy - tę przewagę mamy, że - kiedy chcieliśmy opinie wyrazić, mówiliśmy z serca to, co z życia znamy. Nie znaliśmy kiedyś słowa ,,Wikipedia", pustym dźwiękiem także było słowo ,,hejt". Dzisiaj wodę z mózgu robią różne media, jeśli umiesz pisać - masz na prawdę glejt. Może myślisz sobie młody przyjacielu środkowego palca pokazując skrycie; ,,O co jemu chodzi? Czego chce ode mnie? niech się odpierdzieli - TO JEST MOJE ŻYCIE!!!" A ja - nadgorliwiec - radę chcę przekazać tak jak dla najbliższych, drogich dla mnie dzieci. Ufaj rozumowi, i temu co czujesz, nie wszystko jest dobre, co wyczytasz w sieci. Nie każdy Ci sprzyja! - mój kolego młody - dając ,,dobre rady" śmieje się bezczelnie! Potraktuj to jako kubeł zimnej wody na rozgrzaną głowę - i myśl samodzielnie. Nie daj się omamić wzniosłym pięknym słowom, hasłom wytłaczanym najprawdziwszym złotem. Prawda z głębi serca niech kieruje Tobą, zło dobrem zwyciężaj - rozumem tępotę. Wałcz 17 01 2019
-
za chmurzenie
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Natuskaa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeśli dobrze odczytałem to 1 gra w klasy, 2 gra w gumę 3 w chowanego? :)) -
Ponure ogrody nienawiści.
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Będę prze szczęśliwy, Pozdrawiam. -
Ponure ogrody nienawiści.
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witam Cię serdecznie, Natuszka. Wiersz ten napisałem przytłoczony po wydarzeniach w Gdańsku podczas WOŚP - taki nastrój chwili, ogólnie pogodny ze mnie ludek. A w poszukiwaniu pogodniejszych barw polecam np. ,,Piękny sen". Serdeczności załączam. :) -
Dzieci mam czworo, najstarszy, gdy miał trzy latka przeszedł cztery poważne operacje, kochaliśmy i kochamy nad życie ( obecnie synuś w trakcie robienia magisterki na bioinformatyce we Wrocławiu). Serdeczności załączam.
-
-
Mam duży kontakt z niepełnosprawnymi, uwierz mi, Alicjo - ostatnie czego oczekują, to litości. Mało tego - wielu z nich, przez swą ułomność w danym aspekcie, staje się prawdziwymi gladiatorami, dla których nie ma barier nie do przeskoczenia. ZAWSZE traktuję ich jak równorzędnych partnerów - mało tego - gdybym był z nimi z litości - nie miałbym co szukać u nich... W naszym pięknym miasteczku byłem - nawet ostatnio inicjatorem zorganizowania paczek dla przedszkola z dziećmi autystycznymi, z ODRUCHU SERCA, a nie z litości - to dwie różne sprawy, uwierz mi. Smacznej kawki życzę, Alicjo. :)
-
Alicjo - Nigdy nie dam głodnemu chleba z litości - dam mu dlatego, że tak trzeba - proszę - zrozum moją wypowiedź - przykład - może głupi - ale taki przyszedł mi do głowy - gdybym po udarze wylądował na wózku inwalidzkim i żona trwała by przy mnie z miłości, to jest jedna sprawa - a gdyby miała być ze mną z litości - podejrzewam że zrobiłbym wszystko, by nie być dla niej ciężarem i przykrym obowiązkiem. Pozdrawiam serdecznie.
-
Mocne! Piękne! Ale pamiętaj - litość to zbrodnia. Pozdrawiam
-
Synek spytał ojca: Tatusiu - dlaczego wczoraj na ulicy, ten pan z łysą głową całkiem bez powodu uderzył obcego? Czy dlatego że miał skórę kolorową? Czy to sprawiedliwe? Powiedz drogi ojcze pobić niewinnego, bo inną ma skórę? I czemu osoby z niepełnosprawnością mega ignorancji odgradza się murem. Dlaczego tatusiu, wczoraj wczesnym rankiem gdy starszy pan upadł na przejściu dla pieszych ludzi mała grupka robiła mu zdjęcia zamiast - by mu pomóc - do niego pośpieszyć? Mam w klasie kolegę, który nie ma włosów (po chemioterapii wszystkie włosy zgubił...) Dlaczego koledzy wciąż śmieją się z niego i prawie nikt w klasie teraz go nie lubi? Dlaczego Dorotka, która popłakuje i szlocha po kątach ciągle bywa sama? Nie chcą z nią się bawić szkolne koleżanki (nie wiedzą że wczoraj umarła jej mama.) Dużo pytań synku zadajesz od rana I w dobrym kierunku Twoje myśli błądzą. Odpowiedź jest prosta: ludzkimi duszami młode, głupie siostry jak na razie rządzą. Pierwsza : Znieczulica - zawładnęła ludźmi wniwecz obróciła serc ludzkie odruchy. Druga: Ignorancja - ta siostra sprawiła że na ludzką krzywdę człowiek bywa głuchy. Nie ma już ratunku? Powiedz - mądry ojcze - czy na zawsze głupich dwóch sióstr egzaltacja? Są jeszcze dwie starsze, mądrzejsze syneczku pierwsza: Tolerancja - druga: Akceptacja.
-
Herbatka ze śmiercią
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Koziorowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-
Niestety Franku - prawda - wskocz proszę do hyde parku, tam Bronmus rozwinął temat -- ,,Trzej panowie i"
-
Dziękuję bardzo za Twoją opinię, Franku - popracuję nad tym. :)
-
- Janek...! To nie jest droga, którą powinniśmy iść - tak czuję - No, coś Ty - odbiło Ci? Dobrze jest - ja Ci to mówię! - Nie, Jasiek - straty duże mogą być i bolesne... - Co ty pierdzielisz, Zyga? Jakie straty? - No wiesz - żona, dzieci, ciepły dom, wygodne kapcie... Wszystko to możemy stracić... - Eeeech... mowa-trawa... wrzuć na luz, dobrze jest! - Janek - bo wiesz... w najlepszym przypadku jakieś, kuźwa szare, ponure korytarze śmierdzące lizolem. goście w białych kitlach, patrzący na Ciebie z odrazą jak na coś, co się do podeszwy przykleiło, a może być jeszcze gorzej: budynek w którym jest już i Hitler i Stalin, trzech Pinochetów, i tylko tych tam nie ma...no, jak im tam...już wiem! Klamek! -......................... nie pierdol Zyga... polewaj...!
-
Dziękuję bardzo za serducho. :)
-
nieprzyzwoicie
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Geniusz! :)) -
A może by...
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję bardzo za serducho i radę - pozdrawiam. :} -
A może by tak na ryby na ryby...? nie... dużo ości... Wiem! Na grzyby wyskoczę. Eee... bez odżywczych wartości... rowerek? nie... bo zakwasy jogging...? tylko się spocę Wiem!!! mam pomysł na wieczór! na chwilkę tylko wyskoczę... Na rower wskoczył pojechał jak Majka gnał do nocnego śledzia zakupił i grzybki i... ...0,7 do tego.
-
Tort
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Należało się, Marcinie - klimat dzieciństwa bezcenny! pozdrawiam. :) -
Scheda
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj Czarku. Bardzo poruszył mnie Twój piękny wiersz, mam nadzieję że wyniki będą dobre, czego życzę Tobie z całego serca, myślę że długo jeszcze będziesz ,,śnił" dla nas wszystkich swoje ,,sny". Pozdrawiam serdecznie. :) -
Wróć do mojego snu
Bogdan Brzozka odpowiedział(a) na Koziorowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
-
Pytania podania podania pytania a że gdzie a że jak a że po co że skąd przecież świat wcześniej był przywiał mnie gwiezdny pył chromosomy igrek iks boska iskra dała prąd. Pompa wciąż tłoczy krew mięśni stal ścięgien zgrzyt czuję endorfin zew marny pył ziemski byt.
-
:) pozdrawiam.