Bogdan Brzozka

Witaj Sylwek - Kilka wierszy parę dni było w warsztacie, zgłosiłem do przeniesienia, i wskoczyło kilka zaległych. Pozdrawiam i dziękuję za serducho. :)

Wiosenne słońce - iskry w wodnej kipieli, srebrzyste szprychy.

Cała gama :))) Pozdrawiam :)

Droga Nawojka - po pierwsze - dzięki ogromne za cenną sugestię oraz serducho, po drugie - wciąż raczkuję, trochę po omacku - piszę od niecałego roku - kompletna amatorszczyzna i żywioł nie podparty fachową wiedzą (vide mój wiersz z przed chwili ,,Introspekcja") :) po trzecie przy Was, jest nadzieja że coś z przydatnej wiedzy uda się przemycić. Pozdrawiam serdecznie. :)

Dobre, bardzo dobre, pozdrawiam.

Dzięki przeogromne @Sylwester_Lasota za pochylenie się nad moim wierszem oraz za serducho, pozdrawiam. :)

jak byt z nicością z mrokiem światłość zgodnie z teorią C.Darwina tak aby tfu rczość w twórczość zmienić mózg serce talent niech połączy gruntownej wiedzy pępowina

Wzajemnie, miłej niedzieli życzę. ;)

Krótko a pięknie, pozdrawiam serdecznie :)

Powiem Ci (a raczej napiszę) że na podobnej fali nadajemy - pozdrawiam serdecznie - spokojnej nocy życzę - wszystkiego dobrego.

Ale cele także można wizualizować sobie w marzeniach - mnie się udało -zawsze chodziłem z głową w chmurach jednocześnie mocno stojąc na ziemi - temat jest szerszy - dla jednego celem jest willa, najnowszy model merca i jacht, dla drugiego wierna, kochająca żona, zdrowe dzieci, ciepły dom, wspólne wypady rowerkiem za miasto - ja zaliczam się zdecydowanie do tej drugiej grupy - pozdrawiam serdecznie. Dobrej nocy życzę.

Dzięki, kolejna lekcja - zapamiętam :))

Witam serdecznie, życie bez marzeń byłoby jałowe jak pustynia, pozdrawiam. :)

czy w labiryncie połyskujących błękitnym światłem magicznych portali zapraszających wejdź u nas będzie ci najlepiej od lat kilkunastu po przełomie wieków zaczniemy wzajem mniej zauważać new - tech know - how a więcej takiego z krwi i kości myślącego czującego pragnącego człowieka w człowieku

Witaj Maćku, na początek - mała sugestia - ponieważ pewnie przeoczyłeś - czwarty wers drugiej zwrotki - 2 razy ,,że" Tobie wskoczyło - a po drugie - nie wiesz kto siedzi u góry? :) Wielki kpiarz. Pozdrawiam serdecznie! :)

rowerem przez las na zapas się nawdychać wierszem podzielić Tak miało być od początku - tlen mi uderzył. :D :D

Zapraszam serdecznie. :)

Bardzo słuszna uwaga, Duszko, napisałem tak ponieważ u nas ze względu na znikome opady deszczu, wstęp do lasu nie wskazany (ściółka jak pieprz sucha), ale mimo że jestem pro - eko - co mi tam - przez las się puszczę. :) dzięki za serducho i sugestię.

O to,to. ;)

rowerem przez las na zapas się nawdychać wierszem podzielić

Na zołz urok jam odporny choć nie bierny - jednej wierny. ;)

czy wpuścisz mnie do swojego intymnego świata w którym miejsce jest tylko dla wybranych gdzie ciężkie brzemienne kwintesencją absolutu nabrzmiałe grona spełnienia obiecują upojne chwile a niedopowiedzenia i wątpliwości pętające moje myśli jak powoje zmieniają się w pozbawione znaczenia zeschnięte badyle świat w którym jak z rogu obfitości czerpać mogę pełną garścią a pragnienie gasić trunkiem w którym w szkło zaklęte tkwią same pozytywne treści Czy mogę być jednym z tych wybranych proszę z pokorą i szacunkiem uchyl aromatu i smaku podwoje mój ogrodzie ukochany

Również pozdrawiam serdecznie, życzę wielu chwil natchnienia, i wszystkiego dobrego. :)

Zmieniłem, żeby bez rymu było, wszak to haiku. Pozdrawiam. :)

Wolna sobota kran cieknący naprawię kota pogłaszcze.