Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Młoda

Użytkownicy
  • Postów

    169
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Młoda

  1. Dziękuję, jest mi bardzo miło :). Chociaż mała we wszystkim moja zasługa. Ciemność sama w sobie jest ładna, romantyczna i pociągająca!
  2. Chcieć a móc to podobno dwie zupełnie inne sprawy... Ale nic innego nam nie zostało jak wierzyć w szczęśliwe zakończenia :) Dziękuję za wasze komentarze, @Andrzej_Wojnowski @WarszawiAnka
  3. Niestety, wszystko to prawda. Dziękuję za odwagę. Ponadto wiersz sam w sobie jest bardzo dobry. Wydaje mi się że wkradł się maleńki błąd, nie powinno być "ubeckie"?
  4. Pomysł na wiersz całkiem dobry i przyjemnie się czyta niektóre jego fragmenty, niestety trudno dobrnąć do końca. Rytmika cięgle się zmienia, co znacznie utrudnia czytanie a na pewno odbiera płynącą z niego przyjemność. Plus te rymy, tak banalne (pył-żył, nacja-racja). Nie piszę tego złośliwie, ja również nie jestem mistrzem poezji. Kiedyś robiłam podobne błędy i ktoś tutaj zwrócił mi na nie uwagę co bardzo mi pomogło. Mam nadzieję że i i mój komentarz będzie pewną pomocą dla Ciebie! Wracając do rytmiki, spójrzmy na liczbę sylab Początek wiersza (zazwyczaj pierwsze dwie zwrotki) wyznaczają rytmikę całemu wierszu. W moim odczuciu tutaj jeszcze jakoś (ledwo) da się przebrnąć aż do siódmej zwrotki w której diametralnie zmienia się linia rytmiczna. Plus nie za bardzo rozumiem zakończenia drugiej zwrotki. Ale jak to patrzeć "własnym sobą"? Pozdrawiam serdecznie!
  5. Dziękuję za komentarz. Nie spodziewałam się że komuś mój mrok zasmakuje :)
  6. Ramiona otwarte rozwarły granice I nęcą i ciągną i zachęcają Dla ciemności zapomnienia Oddać pragną stęsknione ciało I ciemność czule oplotła zmysły Nie zostawiając miejsca jasności zatraciła ciało w swym szale Nieprzewidywalności Mroczne ciało wracać zachciało Do światła, ciepła i pobożności Nie mając pojęcia jak mogłoby Oddzielić ciemność od codzienności
  7. Niestety, bardzo trafna diagnoza rzeczywistości. Choć podana w lekki i przyjemny sposób pozostawia niepokój. Dziękuję! A co do tytułu, gdybym napisała ten wiersz, pewnie nazwałbym go w guście: Homo Technicus; Pokolenie Y; Rewolucja; W sieciach. Pozdrawiam!
  8. O! Właśnie to miałam na myśli pisząc wczoraj o "takim gronie" :). Pomimo że niedawno wstałam, już marzę o następnym śnie!
  9. Dziękuję! W takim gronie mieć "niezły" wiersz to dla mnie i tak nobilitacja! Chociaż w głębi serca mam nadzieję że wraz z doświadczeniem wam wszystkim dorównam :)!
  10. I trafnie wers mi skrytykowałaś więc bez zwlekania - Zmieniłam Dzięki!
  11. Ze stromej góry skakać kazałeś Nie mając skrzydeł -Skoczyłam W palący wrzątek rozkaz wydałeś Ręce zamoczyć -Włożyłam Na ostrzu noża tańca czekałeś Choć krew tryskała -Tańczyłam O serce moje nie zapytałeś Chociaż nie chciałam -Straciłam
  12. Niby miniatura, a potrafi całego (dużego, nie da się ukryć) człowieka zatrzymać i zmusić do refleksji. Dziękuję Duszko!
  13. Dziękuję za wszystkie wskazówki! Dzisiaj usiądę nad nim jeszcze raz i go dokładnie przemyślę co i w jaki sposób chce przekazać! :)
  14. Dziękuję za Twoje sugestie, są bardzo cenne. Myślę jednak że już zostawię to tak jak jest :). Podoba mi się Twoja druga propozycja, jednak ona sugeruje że to marzenie było tej samej osoby. A co jeśli ktoś inny marzył o lepszej wersji bohatera? Jeszcze raz dziękuję za pomoc!
  15. Dziękuję za poświęcony czas! Masz rację, może z tymi poprawkami wiersz jest trochę jaśniejszy w odbiorze! Już edytuję :)! Jedynie czego nie rozumiem to zaproponowane przez Ciebie zmiany w ostatnich czterech wersach... To "marzenie" jakby zatracało całą rytmikę wiersza. Również serdecznie pozdrawiam! I weny życzę! :)
  16. Mów mi uciekinier, uciekam od lat przed śmiechami ludzi i przed cieniem krat wciąż biegnę przed siebie nie patrząc już wstecz gdy mnie zobaczysz zejdź z drogi precz Mów mi uciekinier, nie zatrzymasz mnie i tak nie zostanę dłużej niźli dzień pozostawię Ciebie gdy odwrócisz wzrok zwieje gdy odstąpisz chociażby na krok Mów mi uciekinier, nie szukaj już mnie i tak się nie uda złapiesz tylko cień ulotne złudzenie kogoś sprzed lat dziecinne marzenie Że zechce go świat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...