Są cztery domki,
cztery ułomki.
Stoi zamek poety,
ma tylko parter niestety.
Rządzi prezydent
- przygodny rezydent.
Strumyk płynie,
wypoczywają bure konie
i wkrótce koniec.
Moje państwo pilnuje rycerz. ( harcerz)
Przyśnili mi się :
zbierający żaby i klejnoty.
Niektórzy śmiali się…
Mam wrażenie,
że wiele jest przeinaczone.
W pewnym śnie byłem w raju,
innym razem stanąłem przed diabłem.
Nie dawno znalazłem się w sennym namiocie,
obok stały wielbłądy.
Podczas snu dusza buja.