Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Konrad Koper

Użytkownicy
  • Postów

    5 507
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Konrad Koper

  1. Konrad Koper

    Karma

    Z dreszczykiem ! 5
  2. Konrad Koper

    Wyspa

    Byłem kapitanem statku. Ponieważ panował sztorm, przycumowaliśmy do wyspy. Mieliśmy wkrótce, wyruszyć dalej. Brzeg był piaszczysty. Gdy poszliśmy w głąb lądu, zobaczyliśmy egzotyczne drzewa, ich owoce były słodkie i odżywcze. Zbieraliśmy je do koszy. Uwagę naszą przykuł orzeł polujący na myszy. Gdy odleciał, spostrzegliśmy gigantyczną modliszkę zjadającą samca. Byliśmy zafascynowani. Kiedy szykowaliśmy się do powrotu, zaszliśmy nad strumień, który wymieniał nasze życzenia. Straciliśmy rachubę czasu. Zza drzew usłyszeliśmy hałas i poczuliśmy drażniący zapach. Po chwili spotkaliśmy małpoludy, które biegły w naszym kierunku z pałkami, uciekaliśmy. Na szczęście spadający konar, odstraszył je. Podczas ucieczki zgubiliśmy owoce. Wróciliśmy do miejsca postoju. Okazało się, że morze porwało statek. Nasze dni są policzone…
  3. Konrad Koper

    Cholera

    Spis treści 1) Dwór – szaruga- metafora. 2) Opis schodów- metafora. 3) Opis mieszkańców: Siostra – Joanna ( Szczegółowo), ojciec- Bartek. 4) Radio ( metafora) Audycja – cholera- szczepionka. ( Przeciw Rosji.) 5) Po kilku dniach- choroba ojca- Bartka 6) Działanie Joanny- Metafora : radio, na dworze mróz, schody. Wstęp Od roku trwa wojna – Rosja szantażuje bronią : jądrową, chemiczną, biologiczną. ( Rosyjscy żołnierze zabijają cywilów.) Od wojska, wszyscy w Polsce dostaliśmy tajemniczą szczepionkę. 1) Nazywam się Tomek Przepiórka, przezywają mnie „Tom”. Mieszkam w kamienicy niedaleko Okręgu kaliningradzkiego. Podwórko jest zakurzone i zabłocone, na nim leżą liczne graty. Ze śmietnika wyjadają ptaki… 2) Mieszkam na ostatnim piętrze. Do mieszkania prowadzą nierówne, kręte schody. Często są czyszczone, przez co śliskie. Przed drzwiami ( u wejścia) leży wycieraczka. ( Dawno nie zmieniana.) Na ziemi leży trutka na szczury. 3) Ze mną w mieszkaniu mieszka siostra Joanna. Ma długie, rozpuszczone włosy i męskie rysy twarzy. Jest wysportowana- ćwiczy łucznictwo. Mieszkał też nasz ojciec – Bartek, był drobnym mężczyzną o pogodnych i łagodnych rysach twarzy. 4) Słuchaliśmy pięknych piosenek przez stare, czerwone radio , które mocno szumiało. Niespodziewanie przerwał je komunikat. Przez radio poinformowano nas: Rosja, została skażona złośliwym szczepem cholery. Zrozumieliśmy po co nas zaszczepiono. Okazało się także, że inne państwa działały tak samo. 5 W mediach informowali o nowych porcjach cholery zrzuconej na Rosję. Chwalili jej skuteczność. Gdy oglądaliśmy telewizję , spostrzegliśmy z boku jak : skóra ojca się marszczy i jego twarz się wyostrza. Głos Bartka się zmieniał… 6 Mimo, że radio głośno grało, Joanna się ocknęła. Spojrzała nerwowo przez okno : była gołoledź, martwy kot leżał na podwórzu. Założyła pospiesznie płaszcz i wybiegła na kręte i bardziej niż zwykle śliskie schody.
  4. Konrad Koper

    Karuzela

    Przed : Ojciec z synem chodzili twardo i trzeźwo po ziemi. Starszy nauczał historii, znał daty wszystkich wydarzeń. Młodszy był wzorowym uczniem i nie wierzył już w bajki. Zapragnęli przeżyć pauzę w szarym, zwyczajnym życiu, bawiąc się na karuzeli. Podczas: Oboje szaleli. Wszystko wirowało, oraz łączyło się. Zapomnieli wiele : ojciec, wydarzeń, dat a syn ortografii. Oboje czuli się o połowę młodsi, a ojciec przypomniał sobie swą poezję. Po : Po zabawie czuli się jak: „wolne ptaki”. Krążyli też ( prędko) wokół „ krzywych orbit”. Mylili się, przewracali kwiaty, drzewa… * Ojciec oraz syn trzeźwieją.
  5. Zniewolone „potwory” pokazują kły… Za sznury ciągnie królewicz miły.
  6. Zefir, Tornado, Halny, Bora… otwierają księgę na różnych stronach.
  7. Konrad Koper

    Baśń

    Za górami, za lasami niedaleko krańca świata mieszka syn słońca. Swego królestwa strzeże, karierowiczów do siebie nie bierze. ( Często ich karze.) Nie można stamtąd wrócić. (Władca może każdego w kamień obrócić.) Złoty ptak niesie dobrą wieść, radzi własny ogień rozniecić, pokornym oddaje cześć.
  8. Spis treści : 1) Ziemia – przepowiednia- kufer… 2) Planeta martwych- najpiękniejsza róża… 3) Planeta smutnych- konik na biegunach… 4) Planeta niemiłosiernych – zaklęty różaniec… 5) Planeta dziwaków- film z Ziemi… 6) Planeta Masochistów- film z podróży… 7) Ziemia- pomór- zostaję władcą… Nazywam się Konrad Koper. Moje życie na planecie „ ziemian” biegło spokojnie i pomyślnie. Dopóki pewna wróżka nie obwieściła: „ Rodzina króla umrze, a on odda koronę Konradowi”. ( Piastowałem wtedy urząd doradcy.) Król licząc na moją śmierć, wysłał mnie w podróż na pięć planet: „ Martwą, Smutną, Niemiłosiernych, Dziwaków i Masochistów. Miałem na każdej przeżyć przynajmniej trzy tygodnie. Inna wróżka poradziła mi bym wziął ze sobą kufer z: najpiękniejszym kwiatem (Królewską różą), śmieszną zabawką (konikiem na biegunach), zaklętym różańcem ( mnicha) oraz odtwarzacz z dwoma płytami : pierwszą zawierającą nagranie Ziemian i drugą pustą. Z tym ekwipunkiem udałem się w podróż – przy pomocy magicznej teleportacji. Nagrywałem film z podróży na pustej płycie. Najpierw zwiedziłem planetę „martwych”. Na niej ludzi zastępowały roboty. Rośliny były z tworzywa sztucznego a owoce z klejnotów. Gdy mieszkańcy mnie zauważyli zdziwili i zaniepokoili się. Widzieli we mnie zagrożenie, ponieważ zwalczają wszelkie życie. Byłem zależny od łaski władcy „Wielkiego Cyborga. Pokazałem królowi piękną różę, którą zabrałem ze sobą. Władca zachwycił się kwiatem i ułaskawił mnie. Pół roku gościłem na planecie, poczym wyruszyłem dalej. Druga planeta należy do „Smutnych”. Gdy ją zwiedzałem, nie widziałem nikogo uśmiechniętego – wszyscy byli w żałobie. Mieszkańcy byli oburzeni, bo ich rozpraszałem. Doradcy chcieli mnie stracić , byłem skazany na łaskę króla. Pokazałem władcy „ konika na biegunach”. Król pierwszy raz się uśmiechną i ułaskawił mnie. Na planecie gościłem trzy miesiące. Trzecia planeta należy do „niemiłosiernych”. Mieszkańcy wzbraniali się przed miłowaniem, czynili sobie szkody. Szybko w mojej dobroci, dostrzegli zagrożenie. Zostałem skazany na łaskę króla, który początkowo chciał mnie zabić. Pokazałem mu zaklęty różaniec- odmienił on częściowo jego serce. Władca mnie ułaskawił i gościł przez trzy tygodnie. Nie chciałem zostać dłużej. Kolejna planeta należy do „dziwaków”. Nic na niej nie jest proste i jasne. Wszyscy ćwiczą się w abstrakcji. Mieszkańcom nie spodobała się moja prostota i postanowili mnie uwięzić. Wyprosiłem o prawo spotkania z królem. Pokazałem mu płytę z nagraniem ziemian. Władca stwierdził, że jesteśmy „prawdziwymi dziwakami” i mnie uwolnił. Na planecie gościłem aż dwa lata, ponieważ znalazłem z mieszkańcami „wspólny język”. Ostatnią planetą jaką zwiedzałem, była planeta „Masochistów”. Mieszkańcy pragną cierpieć, wygoda jest napiętnowana. Szybko nie spodobałem się nim. Spojrzeli oni przewrotnie i nie chcieli mnie puścić dalej. Postanowiłem pokazać im film z podróży i powiedzieć o swoim zadaniu. „Masochiści” byli zachwyceni, podziwiali mądrość jaką zdobyłem i stwierdzili, że podczas drogi dużo wycierpiałem. Puścili mnie po czterech tygodniach. Powracając, zaskoczyłem władcę. Rodzina króla pomarła a w królestwie panowała zaraza. Król choć schorowany, podziwiał mądrość jaką zyskałem i oddał mi władzę. Tak sprawdziła się przepowiednia.
  9. Rozdwoiła się nić. Ukułem się igłą. Zgubiłem naparstek. Przestałem szyć… dla przyjaciół.
  10. Dobry jest „zwierz” wolny fizycznie i w duchu, a zły jest „pies” na łańcuchu.
  11. Najpierw nasłuchują i się rozglądają. Później nieprzytomnych „udają” : kolorowe okulary i słuchawki zakładają…
  12. Zgoda, ale gdzie mam je umieścić. Aforyzm oceniaj jako aforyzm !
  13. To jest aforyzm ! Taka kategoria !!
  14. Koło też skradł Prometeusz.
  15. By go poznać, trzeba długo rozwijać nić, albo chwycić ją.
  16. Konrad Koper

    Zoo

    Dlaczego znikł komentarz ? !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...