Już w dzieciństwie chciałem się czemuś poświęcić
a miałem żelazne zasady.
W liceum zafascynowały mnie nauki ścisłe
i postanowiłem studiować fizykę.
Byłem wybitnym studentem.
Zdecydowałem, że odrzucę pieniądze i miłość.
Żeby mnie nie rozpraszały .
Wkrótce potem zająłem się pracą naukową,
dotyczącą wielu wymiarów.
Ściśle „grawitacją” i „ kwantową teorią strun”.
Niestety byłem słaby i zakochałem się, łamiąc zasady.
Znalazłem jednak usprawiedliwienie :
„ Spotkałem dziewczynę mającą wiele wymiarów”.