Marek.zak1

Fajny sonet, ale mz warto nad nim popracować, długość wersów, średniówka, ósmy wers jak gdyby się zawiesił. Ja mój pierwszy sonet tutaj cyzelowałem po wskazówkach kolegów, którym jestem zobowiązany bardzo do dziś.

Podobnie jest w firmach, czy korpo, gdzie oficjalnie mówi się, że lubimy konkurencję, bo czyni nas lepszymi, ale jak ją szlag trafi to.....wstyd się przyznać. Takie prawa lasu.

Ja tego nie napisałem, natomiast choćby uświadomienie sobie, że jesteśmy w 25% uprzywilejowanej populacji świata, powinno jednak dać powód do pewnej satysfakcji.

-Mistrzu, nic mnie nie cieszy, co mi pomóc może? -Pomaga, jak pomyślisz, że inny ma gorzej.

To ważny temat dla milionów, też się do niego ustosunkowałem (Zabij tego sq...na} _, ale z tezą, że leń sam nie ustąpi i trzeba go zamordować. Nie da się inaczej. Pozdrawiam .....Bądź mordercą swego lenia, powiedz mu na do widzenia. Zgiń, przepadnij skurwysynie, i niech leń na zawsze zginie.

No właśnie te krótkie nóżki mnie tak zainspirowały, a z tym wyborem miałem tak samo, wbrew ostrzeżeniom też postawiłem na atrakcje i powiem ci, że to była dobra decyzja:).

Dzięki, nie jestem kompetentny, oddaje głos naszym koleżankom:)

Co wolisz, jak ją pyta: - czy się za tobą oglądali? mało atrakcyjna zgodnie z prawdą, mówi, że nie, atrakcyjna, żeby jego nie zdenerwować, kłamie, że nie. Którą wybierasz ?

@Olgierd Jaksztas Wiedziałem, że skojarzysz:). Efekty uboczne znam, przerabiałem, jednak najgorzej, jak źle trafisz, bo wtedy masakra. Pozdrawiam @Marcin Szymański Dzięki, tak przy takich wierszykach wyszukane rymy, które lubię, w Twoich egzystencjalnych tekstach też, nie muszą być lepsze. Pozdrawiam Też taki tekst wstawiłem kiedyś, że najpierw Ok, a potem okazało się, ze jednak molestował. Życie tych, od których można wyciągnąć kasę, podobnie jak ta gorąca kawa w Mc Donaldsie. Pozdrawiam. Nie, to kwestia edukacji młodzieży. W szkole tego nie ma. Jak w życiu, ale wiesz, matematyka, królowa nauk określa ile jest czego. jak tylko trochę, nie jest źle, gorzej jak więcej i nie z tą wymarzoną. Pozdrawiam

Spytał zając na polanie: - bardzo lubię ich głaskanie, ale one uciekają i dotykać się nie dają, co mi radzisz tato zrobić? - Spróbuj którąś przysposobić, nie ma jednej tu metody, każdy własne ma sposoby, jednak kiedy przypadkowo, jakaś się zatrzyma obok, i nie zmyka, jak ją trącasz, chce, byś został jej zającem, no a kiedy tak się stanie, to w pakiecie masz głaskanie, a do tego inne sprawy, które dają moc zabawy. https://poezja.org/utwor/167331-rady-ojca/

Na tak, ale są różne cisze, kojąca, na przetrwanie, zacięta, nienawistna, grobowa i tak dalej. Jedna eskaluje, druga łagodzi konflikt. Pozdrawiam

Fajnie i niech tak peelka tak trzyma. Pozdrawiam

Dobrze, że powstają takie wiersze. Swoja drogą na mojej podwarszawskiej ulicy i równoległej obok, zginęło w wypadkach i zostało rannych sporo osób, a wojny nie ma. Szaleńcy są wszędzie, a prosta kusi, żeby sprawdzić, ile daje fabryka.

Tak, trwaj chwilo. M

@Wędrowiec.1984 Ja też pomysły zapisuję, przeważnie w telefonie, bo uciekają. Co do introwersji, to cecha wrodzona, pełna zgoda. M

Znaczna część muzyki to zgiełk. Ja słucham klasyki bez słów, bo one interferują z moim mózgiem, a Mozart zawsze wycisza. Polecam, choćby 17 koncert:

Ona niestety nie powiedziała ostatniego słowa i może wrócić na pierwsze miejsce. Pozdrawiam

O czymś takim myślę, jak jestem z Sową w lesie i tam jest sporo mrowisk. Staramy się pojąć Boga, sens życia itp, a przecież my jak te mrówki. Co do miłości, to też nie wiem, bo może jesteśmy niewolnikami, a niewolnik to rzadko kocha swojego pana, chyba, że jest psem. I tak dalej i dalej. Wiersz super. M.

Te porady, jak paracetamol na gorączkę, zbija, ale przyczyn niestety nie leczy. Pozdrawiam.

@Czarek Płatak Nihil novi niestety, jak napisałeś. Pozdrawiam

W temacie napisałem "Jak przeżyć zimę", gdzie szukam oszczędności w ciepłej kołdrze i spaniu z drugą osobą. To pozwala znacznie obniżyć temperaturę sypialni. U mnie, jako że piszę z autopsji, do ok. 16 stopni. a pod kołdrą gorąc okrutny:). .

W ofercie jest nowa żona:)

@iwonaroma Już doktor Paracelsus kilkaset lat temu określił, że lekarstwo od trucizny różni tylko dawka. Od tej pory w dziedzinie farmakologii niczego mądrzejszego nie wymyślono:). Pozdrawiam

Świetny wiersz, a ta rzeczywistość za drzwiami wielu straszy i pokonuje. Pozdrawiam.

Nie wiem, czy to szczęście, ale na pewno poczucie zadowolenia z życia autor kołysze. Pozdrawiam