Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    10 633
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. Wiersz jak motyl, wypuszczasz go, a leci dokąd chce i każdy go widzi po swojemu. On już zaznał wolności i nie wróci:). Pozdrawiam.
  2. Są miłosne emocje:). Pozdrawiam
  3. Moja Sowa spełnia te kryteria:)
  4. Super:). M
  5. W gruz i pełen trupów, ale z jedynie słuszną ideologią. Świetnie napisany, porażający tekst. Trudno o coś więcej w temacie. Pozdrawiam
  6. Marek.zak1

    Tupolewizm

    Ale gra słów:). M
  7. Walczę z takimi, z umiarkowanym skutkiem. A to geneza:
  8. Profesjonalista, nie miesza własnych doświadczeń z nauczaniem innych. W biznesie jest podobnie, wykładowcami zasad i teorii są ci, którym się nie udało, bo ci, którym się udaje innych za grosze nie uczą. Pozdrawiam Mój ulubiony koncert Mozarta.
  9. Dobry i mądry wiersz. Koleżanka mojego syna przechodziła egzystencjalne i depresyjne klimaty. Była na leczeniu. Po próbie samobójstwa, jest sparaliżowana od szyi w dół za wyjątkiem części jednej ręki. Teraz jest mocno zaangażowana w rehabilitację, uczestniczy wirtualnie w różnych akcjach. Jak w Twoim wierszu, ujrzała sens istnienia. Pozdrawiam i życzę zdrowia.
  10. Nie kusiło cię, żeby coś pomajstrować?:)
  11. Kiedyś przed teatrem Wielkim jeden taki znalazł mi miejsce parkingowe. Coś mu dałem, a on do mnie: to przez kobietę, zostawiła mnie i wywaliła z mieszkania. To co miałem robić? Zacząłem pić, logiczne. Co mu miałem powiedzieć, że miałem szczęście i mnie nie zostawiła? Przecież tak mogło być, że to ja mógłbym stać na jego miejscu.
  12. Gratulacje jesteś wielkim człowiekiem :) Dzięki, wiesz, oni zbyt chętni na produkty spożywcze nie są. Co do wielkości za dawanie przechodzonych ubrań, to taki jesienny poranny uśmiech:). Pozdrawiam
  13. Bardzo trafny opis. Znam kilku podobnych i tak to wygląda. Czasami ich wspomagam paroma złotymi. Ich poziom zadowolenia nie odbiega od innych. W lecie mieszkają czasami w leśnych szałasach, w zimie gdzieś w noclegowni, ale niechętnie, bo pić nie dają, lub na ogródkach działkowych, ruderach itp. Dodam, że kilku z nich chodzi w moich ciuchach. Od butów, przez spodnie do kurtek.
  14. @Andrzej_Wojnowski Wiem Andrzeju, a mój wpis o powszechnym zjawisku, nic personalnego. Pozdrawiam.
  15. Wróciłem raz jeszcze i jeszcze bardziej mi sie podoba, zwłaszcza ta ostatnia zwrotka:)). Pozdrawiam
  16. Wielu tak ma, tęsknota, samotność, niespełnienie to często pukający do nas goście. Pozdrawiam.
  17. Lepsza stokrotka w garści, niż te miliony gdzieś daleko:). Pozdrawiam
  18. Dobre:).
  19. Niestety tak, bo zasady aerodynamiki nigdy nie kłamią:)
  20. Powiedziała raz mucha, latam, bo nie mam brzucha.
  21. Bardzo dobry i trafny wiersz. Żeby nie rozpoczynać kolejnej nawalanki powstrzymam się od wskazania przyczyny i głównego odpowiedzialnego i wskażę na Rzymian: "divide et impera", Pozdrawiam mocno przygnębiony.
  22. Bardzo Franku dziękuję, no cóż, znam te klimaty:). Sama prawda, a puenta jeszcze bardziej prawdziwa:). Pozdrawiam.
  23. Marek.zak1

    Niesforny truposz

    Dobre:). M
  24. Pewien młodzieniec zadał mistrzowi pytanie, - Jestem już rok po ślubie, chcesz znać moje zdanie? Gdy mistrz potwierdził, młodzian nieco zatroskany, - Bardziej jednak smakował owoc zakazany
×
×
  • Dodaj nową pozycję...