Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

evicca

Użytkownicy
  • Postów

    680
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez evicca

  1. Udany trzynastozgłoskowiec. Ja dopiero będę próbować taki pisać.
  2. Tak i mnie się wydaje. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za serduszko
  3. Też uważam, że do pewnego momentu to wystarcza. U osób, które lubią siebie pewnie na dłużej. A na jak długo to już by musiały się takie osoby wypowiedzieć. Pozdrawiam.
  4. Bardzo dziękuję. Twoje zdanie bardzo się dla mnie liczy.
  5. No właśnie. Przeczytałam te kilka wierszy o samotności i poczułam nagły przypływ natchnienia ?
  6. Inspirowane wierszem @Zdzisław Kiedrowicz "Samotność" Samotność nie boli gdy kocha się siebie gdy człowiek ze sobą się zgadza, nie nudzi i dumnie oznajmia wspaniale mi solo nie trzeba mi więcej ponad mnie samego Samotność nie boli.. Tak mi ktoś tłumaczył. Kłamał.
  7. Cieszę się, że podoba się Wam mój wiersz i dziękuję za miłe słowa.
  8. Wesołych, rodzinnych, pełnych poezji Świąt dla wszystkich Was, którzy to czytacie!
  9. Pachną pierniki i barszcz z uszkami, choinka kryje podarunków stos. Stół przystrojony płomyczkiem świecy, z radia Demisa kolęduje głos. Już pierwsza gwiazdka, czas na opłatek - łamiąc go waśnie odrzucamy w kąt. Przebaczmy sobie w ten magii wieczór i życzmy sobie CIEPŁYCH, ZGODNYCH ŚWIĄT!
  10. Dziękuję za pomoc. I nie jest to moja wizja ,po prostu taki pomysł na wiersz. Ja bardziej bym się obawiała broni atomowej. Pozdrawiam.
  11. Proszę o opinię i z góry dziękuję. Gdy przyjdzie/ dzień zagłady 3/4 Ukarze/ziemia ludzi 3/4 Podburzy/ oceany 3/4 Wulkany / też obudzi Zarazę/ na nas ześle I głodem/ nas zamorzy Płacz gorzki/ słychać będzie Trup gęsty/ się położy My winę /ponosimy Ziemi nie/ szanujemy Niszczymy/ wciąż przyrodę Szkodzimy / i trujemy Odpłaci/ nam natura Już brak jej/ cierpliwości Za nasze/ poczynania Uderzy/ bez litości A kiedy/ nas zabraknie Odetchnie/ z ulgą Ziemia I zacznie/ się uleczać Ze swego/ udręczenia
  12. Zdecydowanie lepiej. Zaraz spróbuję tak wyrównać resztę i poproszę Cię o opinię. Dziękuję
  13. Tak, koniecznie! Masz może jakieś sugestie?
  14. Oczywiście, bardzo dziękuję za uwagi. Też jestem tu między innymi po to, żeby się uczyć.
  15. Dziękuję za komentarz. Jednak przypominam, że to tylko wiersz. A w wierszu mogę nadać przyrodzie cechy ludzkie, mogę użyć przenośni czy ożywienia. I nie oznacza to też, że takie mam poglądy. Nie uważam, że przyroda jest mściwa, ale bez wątpienia uważam, że jest udręczona naszą działalnością i boję się, czym to się kiedyś skończy. Pozdrawiam.
  16. Marynarzu, żagle staw, Kurs na Karaiby! Stamtąd popłyniemy wpław, Drogę wskażą ryby. Wyspa skarbów leży tam, Z map ona nie słynie, Beczkę rumu temu dam, Kto ze mną popłynie. Tam małpy sobie żyją I tłumy kanibali Rumu im damy-niech piją, By wyspę nam oddali. Wyspę we śnie ujrzałem, To piękno jej niezmierne I tak ją pokochałem, Że wciąż jej szukam wiernie Nikt jej nie zna, nic nie wie I nikt mi nie wierzy, Lecz nie trwam długo w gniewie, Bo wiem, gdzie ma wyspa leży. Mówią, żem jest szalony I wierzę w legendę, Lecz ja jak nawiedzony, Zawsze już szukać będę. W końcu mnie stąd uwolnią I wyjdę z wariatów domu, A wtedy odnajdę mą wyspę I o tym nie powiem nikomu.
  17. Trudno jest wierzyć w nieznane. Nikt, kto umarł nie wróci, żeby nam powiedzieć, że istnieje nadal i jak to jest. Ale ja jestem osobą wierzącą i skoro wierzę w Boga, to także w życie po śmierci. Pozdrawiam jeszcze raz i dziękuję za Twoje ciekawe przemyślenia.
  18. Wyjaśnię tylko, że tytułując mój wiersz nie miałam na myśli biblijnego końca świata. Chodzi tu o sens przyrodniczy, totalną zagładę ludzkości, spowodowaną kataklizmami. W wierszu nie ma odniesienia do Boga. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...