Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafał Hille

Użytkownicy
  • Postów

    292
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rafał Hille

  1. patrząc na te teksty zastanawm się czy to są dwa utwory jeden pod drugim, czy jeden? One mogą funkcjonować zupełnie niezależnie od siebie. Podoba mi się przyrównanie ludzi do niezdrowego pożywienia, bardzo oryginalne. Pierwdzy też ciekawy, podzielenie słowna nieprawda na dwie części - czyli prawda i nieprawda jedncześnie,
  2. tak też można na to spojrzeć, nie pomyślałem o tym nawet
  3. utkałem cię z dymu tytoniowego szczypiesz w oczy
  4. Dziekuje za komentarze pod moim tekstem. Ciesze sie z nich tak samo jak z tego, ze cos sie dzieje na tym foru, "jest zycie". Oczywiscie ze pierwsza czesc tekstu jest nieco ironiczna, druga czesc tekstu jest przeciwwaga dla pierwszej. W pierwszej mamy to z czym trudno sie pogodzic a w drugiej "nadzieja" ze jednak cos jest poza grzybami w szafie i szczaniu za rogiem. Dziekuje jeszcze raz i na pewno bede odwiedzał to forum. :-)
  5. Ten tekst rozni sie od poprzedniego tylko jedna linijka ktora została wstawiona w srodku. Tworzy ona gorna o dolna zwrotke ;-)
  6. może teraz ten tekst będzie bardziej jasny, dorzuciłem jedną linijkę, która myślę, że może będzie klaryfikować ideę
  7. ten wiersz zawiera mnóstwo rekwizytów poetyckich, to właściwie definicja tego koszyka którym jest poezja :)
  8. ten tekst mógłby być bardziej poruszający gdyby coś się działo na jego końcu, jakiś prztup, który usprawiedlwiałby uwodzącą lodówkę :)
  9. trochę dziwne że biały wiersz ma nagle rymy w środku
  10. a może ludzie nie są tacy źli mimo że szczają za rogiem gdy nie widać i hodują grzyby w szafie z IKEI na ostatniej półce za nic mają tych co o suchej bułce i tym co kapie woda z kaloryfera a wszytko co mówią tyle warte co łupiny z orzecha wyssane z kablówki seriale szepczą życiowe prawdy tym co w domowych gniazdkach z innymi osami mierzą ubrania nie szyte na miarę ; dla wszystkich i dla nikogo spływa kolejna łza z tłustej zimowej chmury w smogu szeptane słowa mają specjalne znaczenie za chwilę i tak przestaną oddychać jak poprzedni dzień przecież ciągle patrzy tu poezja skrzypią zdania na białej kartce deszcz pada tak samo z góry na dół a wiatr sieje samobójców w samo południe odmierzymy krokami kolejne godziny do rozstania zapatrzeni w słońce pożerające samoloty i ptaki z biletami powrotnymi do domu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...