;) to taka mała prowokacja. Czysty - w sensie bez dodatków, saute, bez miłości, czułości itd. Czysta fizyczność, sama biologia. Ale oczywiście w kontekście człowieka to jest brudne, bo człowiek ma wykraczać ponad zwierzęcość.
Również pozdrawiam
Rze
Rześko :)
Lepiej nie być zbyt wyrywnym ;) choć i nadmierna opieszałość też ponoć szkodzi...
Również pozdrawiam i dziękuję
Hmmm.. to trochę w opozycji do odoru bezdomnego - wieczne królestwo to dom, który można przeczuwać nosem, dokładnie tak jak mieć czegoś przedsmak.
Dzięki
@Waldemar_Talar_Talar dzięki Waldku i pozdrawiam
od ludzkich zmysłów
złego słowa, oka, dotyku
szkodliwego pożywienia
odoru bezdomnego
bo Ty
sprawiasz bym mogła
słuchać pieśni
patrzeć na róże
głaskać futerko kota
i karmić się Tobą
codziennie
już czuję aromat
wiecznego królestwa
Świetnie to przedstawione, pomysł z Marsem superancki. Mnie się też kojarzy nie tylko z czerwoną twarzą, ale także z wojowniczością, na zasadzie "W Polskę idziemy drodzy panowie...". Oczywiście tak jest na początku, bo później Mars przemienia się w Neptuna a na koniec niszczącego Plutona...
Praktyczna rada: żeby wiersz nie "siedział" na tekście "Edytowane....itd" warto zrobić po wierszu kilka pustych enterów by oddalić jedno od drugiego. Takie ładne haiku a tak "uciśnione" ;)
;)
Dzięki Grzesiu
Dzięki Ania :)
Wiem, że bez tych podwójnych zaimków jest czytelnie ale chciałam zaakcentować, że w tej małej osobie jest już ta duża osoba, chociaż ona jeszcze o tym nie wie.
Również pozdrawiam
Wiesz, czasem mam wrażenie, że za często się zrzuca różne sprawy na tło somatyczne, biologiczne. To wówczas usprawiedliwia brak pracy nad sobą.
Ale co my tu tak na poważnie :) u góry mamy limeryk! :)