Dałabym serce, ale się boję...Ale dam, bo bez serca ciężko makabreskę przeżyć (same neurony nie wystarczą).
Ponoć państwo da radę przetrwać bez głowy (np.podczas wojny, rozbiorów, zaborów etc.) więc bądźmy dobrej myśli, że resztki serca gdzieś się uchowały.