To prawda, że życie jest trudniejsze. Poezja to tylko część życia, często nie do końca prawdziwa a tylko wyobrażona... Ale... coś w niej jest takiego, że przyciąga :) może dlatego, że wykracza poza nas samych. Trochę transcendencji pojawia się w naszym życiu :)
Tak, przyjaźń to ogromna wartość. Jest się tu równorzędnym, w miłości bywa różnie ;) Dlatego gdy twórca i odbiorca mogą być w przyjacielskich relacjach - jest super. Czasami jednak relacje te to quasi miłość- fani, a nawet psychofani ;)
A wiersz jako przyjaciel - bardzo podoba mi się taka koncepcja :)
Pozdrawiam przyjacielsko :)