iwonaroma

;) Dzięki

@Phuruchiko :) Dzięki

@Cor-et-anima @WiatrŚwietlny Podziękowania

;) Oby to piękno było też dobre, bo jak już zauważył pewien poeta, bywają też Kwiaty Zła... ;) Dzięki :) dziękuję Również miłego Właśnie! :) Dziękuję @TylkoJestemOna @Radosław @Marek.zak1 Podziękowania :)

Pięknie opisana tęsknota...

a ktoś myślał, że opiszę całe drzewo rozkwita kwiecie rozczarowania

@Leszczym :) Dzięki

O to to. Słabe dobro to żadne dobro :)

? Dzięki. Co do słońca - fakt ? @WiatrŚwietlny dzięki

O, wiersz! I w dodatku całkiem całkiem. Pozdrowienia

;) dzięki

Głaskanie smartfonów jest wymowne...

Świetne haiku :) Ciut mi nie pasuje tytuł, marazm to raczej takie zastygnięcie? A chocholi taniec, jak też taniec jesiennych liści- to jednak ruch. Jesienne pisanie to też rodzaj aktywności, może nie tak rześkiej i radosnej :) jak latem, ale jednak. (przyszedł mi do głowy smętek, ale nie wiem, czy to nie nazbyt archaicznie...)

:) zgadza się, pierwsza wersja bliżej człowieka, druga - natury. Wyedytuję i zamieszczę obie, bo te edycje chyba po jakimś czasie znikają (nie jestem pewna). Bardzo cieszę się, że podoba Ci się mój nowy avatar :), bo to fragment jedego z moich ostatnich haftów - ściegiem gobelinowym kopia obrazu Fragonarda. Ciut zmieniłam tu i ówdzie kolorystykę (bo nie miałam odpowiednich mulin) np. kokardy w oryginale są fioletowe - jak być może Twoje serce :);) Również zdrówka

P.s. Albo tylko 'myśli' zawartość wiersza ukierunkowuje na temat myślistwa

W krótkim tekście wiele mądrych przemyśleń. I fajnie zapisane - tak jakby mimochodem, leciutko, a przecież to ciężki krok... Zdrówka

czerwone wybucha przed śmiercią w owocu jarzębiny hostią dla ptaków

B.fajna zawartość wiersza. Trochę przeszkadza mi to 'wi' w tytule, czy coś znaczy? Może po prostu 'myśliwi' - wiersz wyjaśnia przecież co i jak. Pozdrowienia:)

Sprowokowałeś mnie obserwowaniem :) pomyślałam, co ten koleś za wiersze pisze - szukam... a tu wierszy ni ma! ;) Do prozy rzadko zaglądam, nie żebym nie doceniała (kiedyś sporo czytałam) ale teraz ograniczam czas na czytanie, by mieć go więcej na inne sprawy. Ale do meritum, czyli Twojego kawałka prozy. Czyta się :) Lekko, z humorem. Trochę ironii, trochę paradoksu :) (paradoks to druga twarz kobiety :)) Po tej kwestii o zwierzaniu się koleżance może dorzucić jakieś zdanie o tym, że koleżanka nie omieszkała Ci od razu przekazać o tym zwierzeniu Twojej dziewczyny? Inaczej można by sądzić, że jesteś jasnowidzem, albo, że po prostu podsłuchiwaleś :) Puenta fajna. Nie wiem, może przydałoby się na koniec zdanie np. " Bingo! - pomyślałem. Oto idealna walentynka dla mojej dziewczyny :)" - żeby powiązać tę papugę z osią opowiadania o szukaniu walentynki dla wymagającej dziewczyny. Ale może nie mam racji, bo to może jest w domyśle. Pozdrowienia

;):) Dzięki ? :) Bardzo dziękuję :) dziękuję Dag ?

Racja, trochę te części niespójne. Pierwszą wywalę, trzecią zmodyfikuję :) Dzięki i również zdrówka .

;)

złoto rozsypuje się w liściach a liście w brązach w czerwieni pojawia się mgła... (lubiana wersja @duszka) ====================== wszystko spowalnia... interwały coraz dłuższe złoto rozsypuje się w liściach a liście w brązach w sercach pojawia się mgła... (lubiana wersja @aff)

Młodzi wykorzystywani przez starych pryków, którym się wojny zachciało.

Super :)