Miło mi, że przywołałam wspomnienia.
Pociąg odjeżdża gdzieś w nieznane - albo przeciwnie: wiezie nas w ulubione miejsce na wakacje. :)
Dziękuję i pozdrawiam
@Franek K : Dziękuję za Twój głos. :)
Gdzieś mi zniknął Twój komentarz, ale odpowiadam: w drugiej kwestii pozostanę jednak przy swojej wersji. :)
Pozdrawiam
@huzarc : Dziękuję za Twój głos. :)
To prawda - niemniej jednak liczba pasażerów znacznie przewyższa liczbę maszynistów. :)
A może by tak... pociąg porwać?
Dziękuję i pozdrawiam
@dot. : Dziękuję za Twój głos. :)
Dziękuję za refleksje. Szczególnie pierwsze zdanie dało mi do myślenia.
To prawda, że decyzja należy do nas, a pociąg może nie zawieźć nas daleko...
Czytanie jest często wstępem do pisania. :)
Pozdrawiam