Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

WarszawiAnka

Użytkownicy
  • Postów

    7 258
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Treść opublikowana przez WarszawiAnka

  1. Piękna wypowiedź - i zgadzam się. Wierząc - nic nie tracimy. Nie wierząc - ryzykujemy utratę wieczności. Zresztą, jak stwierdził pewien religioznawca, człowiek jest z natury istotą wierzącą. Pozdrawiam
  2. Bardzo ładnie, tylko trzecia zwrotka jakoś formą nie pasuje... Z ostatniego wersu usunęłabym "i". Pozdrawiam
  3. Miło jest tańczyć i walca i tango - nawet jeśli to jest ostatni taniec, ale tylko wtedy, gdy jest ostatni dziś - a jutro będzie znów pierwszy... Pozdrawiam
  4. Hm, zazdrość to bardzo niszczące uczucie. Lekarstwem na zazdrość jest inwestowanie w siebie. :) Pozdrawiam
  5. Ciekawa gra słów. Skojarzenia często zależą od własnego doświadczenia. Też wkładam kwiaty do wanny. :) Zainspirowałeś mnie do napisania własnego wiersza o różach. :) Pozdrawiam
  6. ... a że komputer sam poprawia tak jak chce - to fakt. AI...:)
  7. A ja mimo wszystko odbieram to jako wiersz. :) Ale te długości bym wyrównała, lubię taką powłóczystą płynność... :)))
  8. Nie miałam pojęcia - i dlatego udało Ci się tak mnie zaskoczyć. :) Lubię takie zaskoczenia. :) Co do muzyki - to dla mnie zupełne novum. Ale ciekawie brzmi... :) Pozdrawiam
  9. Trzeci wers od dołu: czy miałaś na myśli "niebyty otchłani"?
  10. Zgadzam się z @iwonaroma : wiersz jest nostalgiczny i bardzo nastrojowy. Podoba mi się wielość pięknie przedstawionych obrazów, naprawdę przyjemnie się go czyta. Co do formy, wolałabym jednak, abyś zdecydowała się na jedną konkretną długość wersu. Czasami te różnice nie przeszkadzają, ale czasem trochę zakłócają jednolitość odbioru. Ale i tak mi się podoba. :) Pozdrawiam
  11. Dziękuję za Twój zaskakujący komentarz! :))) Zaskakujący podwójnie: po pierwsze, chociaż napisałam kilka piosenek, ten tekst mi się z muzyką nie kojarzył w ogóle. Twoja sugestia jest dla mnie czymś zupełnie nowym. :) Ale Ty na pewno wiele tekstów nie tylko widzisz, ale od razu - słyszysz. :) Po drugie: czy chodzi Ci o to, że tekst wizualnie ma kształt sziszy? :) Przepisałam go z rękopisu - i w swej pierwotnej formie nie miał dla mnie w ogóle charakteru wizualnego. Jednak gdy zobaczyłam go na ekranie, dostrzegłam też jego specyficzny kształt. Ale z sziszą na pewno bym go nie skojarzyła! :))) Pozdrawiam :)
  12. @jan_komułzykant : Dziękuję za Twój głos. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...