Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

WarszawiAnka

Użytkownicy
  • Postów

    7 258
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Treść opublikowana przez WarszawiAnka

  1. @Marek.zak1 : Dziękuję za Twój głos. :)
  2. @Artbook™✍ : Dziękuję za Twój głos. :)
  3. @Wędrowiec.1984 , @Artbook™✍ : Dziękuję. :)
  4. @evicca : Dziękuję. :)
  5. Dam znać. :)
  6. @evicca : Dziękuję za wszystko! :)
  7. ... a także gratuluję sonetu. Osobiście nigdy tej formy nie próbowałam - może z zamiłowania do jednakowych zwrotek? :)
  8. To nie jedna marka... :)))
  9. Cieszę się, że się rozumiemy. :) Uwielbiam wiosnę; ma ona tylko jedną wadę - tak szybko mija... Zainspirowałaś mnie - zaczęłam już pisać własny wiersz o wiośnie... Ale to jeszcze trochę potrwa. Pozdrawiam :)
  10. życiem znużona, złudzeń pozbawiona pięknymi marzeniami znowu się odurzę na dłużej
  11. Miałam na myśli przeciwieństwo reklamy. :) A tak na marginesie, też się kiedyś po pewnym proszku czułam jak Telimena w Świątyni Dumania. :) Pozdrawiam
  12. @Roklin : Dziękuję. :)
  13. @Gregorio Artifilio : Dziękuję za Twój głos. :)
  14. ...ilustracja też śliczna. :)
  15. Wyprzedzasz wiosnę swoim wierszem, a jednocześnie próbujesz ją zwabić... :) To bardzo przyjemna i pobudzająca lektura. Zawarłaś w nim wiele urokliwych wiosennych motywów zgrabnie je ze sobą łącząc, wplatając w nie też osobiste emocje. Pozdrawiam :)
  16. @evicca : Dziękuję za Twój głos. :)
  17. @evicca : Dziękuję. :)
  18. Mała uwaga: powinno być: "Jedną kocham drugiej nienawidzę".
  19. Wiersz pozornie oczywisty, a jednak głęboko refleksyjny. Czy chodzi o burzliwy związek kobiety i mężczyzny, czy może o rozdwojenie jaźni samej Peelki? Jedno i drugie jest możliwe. Pozdrawiam
  20. @Wędrowiec.1984 : Dziękuję. :)
  21. Wiersz wstrząsający, choć pozornie beznamiętny. Peel ma poczucie beznadziejności, ale też między wierszami woła o ratunek - chciałby mieć po co tu pozostać. Ktoś kiedyś powiedział, że można sprostać każdemu "jak", kiedy się ma wyraźne "po co". Mam nadzieję, że to tylko wiersz. Pozdrawiam
  22. Sama nie wiem, czy lepiej pisałeś na początku, czy lepiej piszesz teraz. :) Wiersz o Księżycu - taki monumentalny, a ten intymny, pełen czułości - ale oba doskonałe. :) Z oczywistych względów ogromnie mi się podoba malarskość tego wiersza, jego plastyczność, wizualność. Z drugiej strony - lubię motyw ogrodu, zwłaszcza odradzającego się. Przypomniała mi się piosenka "W moim ogrodzie": Kolejne skojarzenie to werset z Księgi Izajasza (Iz 58, 11): "...będziesz jak zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie." Pozdrawiam serdecznie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...