Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

WarszawiAnka

Użytkownicy
  • Postów

    7 258
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Treść opublikowana przez WarszawiAnka

  1. @Czarek Płatak : Dziękuję za Twój głos. :)
  2. Po prostu wierzę, że piszesz szczerze... :) Dziękuję za pozytywny odbiór i komentarz. Wiersz zawiera refleksję o bardzo długiej znajomości, która znaczyła dla mnie więcej, niż mi się wydawało - i niż się przyznawałam... Pozdrawiam :)
  3. @Wędrowiec.1984 : Dziękuję za Twój głos, :)
  4. Marku, weszłam przed chwilą na Twój blog i widzę, że trochę zbyt pochopnie wyraziłam zgodę na publikację wiersza. Myślałam, że prowadzisz blog czysto poetycki, na którym zamieszczasz swoje wiersze. Widzę jednak, że zawiera on bardzo różne treści, a poezji niewiele. Dlatego mam prośbę, abyś pozostawił tam mój wiersz powiedzmy, przez tydzień, a później go usunął. OK?
  5. Wiersz bardzo głęboki i przejmujący, choć krótki. Ciężar zła i potępienia czują na sobie ci, którym zależy na niewinności, lub powrocie do niej. Skróciłabym trochę czwarty i piąty wers: nosimy głód do którego nie wolno nam się przyznawać Obie zaproponowane przez Ciebie wersje mają podobną wymowę. Pozdrawiam.
  6. @evicca : ...i jeszcze raz. :)
  7. Marku, możesz ten wiersz zaprezentować na swoim blogu podpisując go moim pseudonimem (imienia i nazwiska na razie nie ujawniam, może kiedyś to zrobię) oraz podając link do niego: Pozdrawiam
  8. To dobrze, że Peel nie jest tożsamy z autorem. Pisanie w pierwszej osobie skłania jednak do takich wniosków. Pozdrawiam.
  9. To tylko sugestia. :) Sama czasami tak robię. Pozdrawiam
  10. @evicca : Dziękuję. :)
  11. Ja bym zmieniła i "mir" i "wir" - wtedy byłoby łatwiej, bo wachlarz słów szerszy. :)
  12. ...i tylko zdumionego chrząszcza w trawie nie widać...:)
  13. Mnie w zupełności wystarczy druga część - stanowi całość sama w sobie. :) Pozdrawiam
  14. @Gregorio Artifilio : Dziękuję za Twój głos. :)
  15. Przejmujący wiersz, zaskakujący czytelnika. Początkowe obrazy nie zapowiadają nieoczekiwanego rozwoju wypadków. Wszystko spaja biel. Ten rodzaj formy jest mi obcy, ale myślę, że w tym wypadku jest trafny; stanowi zapis strumienia świadomości Peela. Wiersz powstał w 2005 roku - mam nadzieję, że wszystko ułożyło się dla Peela pomyślnie. Pozdrawiam
  16. Niebo w pigułce. :) Bardzo skondensowany wiersz, ale podoba się. Tylko ten "mir" zamieniłabym na coś innego... Pozdrawiam
  17. ...a ja muszę iść zarobić na ZUS. :) Do zobaczenia!
  18. To prawda, że dzisiejszy świat jest bardzo "techniczny". Miałam bardzo dużo kontaktu z inżynierami i muszę przyznać, że pod wieloma względami podobało mi się ich praktyczne podejście do życia, choć byli wśród nich również ludzie bardzo wrażliwi na kulturę, literaturę, muzykę... (Jednemu z nich dedykowałam wiersz "Być może nie uwierzysz" - załączam link poniżej :) Przytoczona przez Ciebie wypowiedź młodego Wertera nadaje sztuce wymiar duchowy. Duchowość także, a może przede wszystkim domaga się wyrzeczeń. Święci to asceci porzucający świat dla wyższych wartości. Ale ja cały czas zastanawiam się, czy tak musi być... Bo ja chciałabym mieć i jedno - i drugie...:)
  19. @Wędrowiec.1984 : Cieszę się, że rozumiesz... :)
  20. Jeszcze raz bardzo dziękuję. :)
  21. Bardzo dziękuję za tak oryginalne spojrzenie na ten tekst. :) To duży komplement. Ogromnie mi miło, że pisząc o własnych emocjach i przemyśleniach zdołałam stworzyć taką "ramę", w której inni mogą też umieścić własne przeżycia. Pozdrawiam :)
  22. @Polman : Dziękuję za Twój głos. :)
  23. Myślę, że osoba obdarzona fantazją i wrażliwością nie tylko żyje o wiele bardziej "w głąb" niż inni, ale posiada jakby zwielokrotnione istnienie, trochę tak, jak aktor, który wciela się w wiele postaci... Problem jednak w tym, że trudno jej w pełni żyć własnym życiem, bo "przyziemne" sprawy nie są jej domeną... Przykładem jest funkcjonująca w kulturze postać malarza głodującego na poddaszu. Ma talent, ale inni nie rozumieją jego obrazów, a poza tym - on ich nie umie sprzedać. Może za to być doceniony po śmierci... Zastanawiam się, czy można być romantykiem, artystą, poetą, a jednocześnie umieć zadbać o swoje sprawy, umieć żyć tu i teraz, czy też te dwa aspekty ludzkiej egzystencji się nawzajem wykluczają?
  24. Bardzo mi miło. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...