Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

WarszawiAnka

Użytkownicy
  • Postów

    7 258
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Treść opublikowana przez WarszawiAnka

  1. :@Marcin Krzysica : Dziękuję za Twój głos. :)
  2. Dziękuję, to pozwala ukierunkować myśli podczas czytania. Na pewno do pewnego stopnia zgodzę się z Peelem, Pozdrawiam
  3. Bardzo oryginalny i wiosenny wiersz. :) Przywodzi na myśl "Sen nocy letniej"... Mała uwaga: dopracowałabym trochę rymy, zwłaszcza "iskrzy i lśni" (ten akurat względem rytmicznym). Pozdrawiam
  4. @Artbook™✍ : ...i jeszcze raz dziękuję. :)
  5. Bardzo dziękuję za Twój przemyślany komentarz. Cieszę się, że tak pozytywnie odebrałeś ten wiersz. Zieleń rzeczywiście jest tu kolorem nadziei, która, mimo wszystko, pozostaje. Złoto symbolizuje to, co najcenniejsze, dlatego jest go niewiele i stanowi jeden wyraźniejszy akcent. Pozdrawiam :)
  6. @Artbook™✍ : Dziękuję za Twój głos. :)
  7. To prawda - dlatego chętnie za nią podążamy. Ale jest też niepokojąca...
  8. Bardzo dziękuję, cieszę się, że Ci się podobało. :) Tak jak napisałeś, w wielu przypadkach jest to prawda. Nie powiedziałabym jednak, że wiersz jest lekki, jest tylko... krótki. :) Cieszy mnie również, że zauważasz wagę tajemnicy. Życie jest tajemnicą... Pozdrawiam
  9. A jednak potrafisz znaleźć dla myśli formę! Czarowałeś tylko! :))) Wiersz ciekawy, ale jeszcze nie ogarniam treści. Wrócę. :) Pozdrawiam
  10. @Wędrowiec.1984 : Dziękuję za Twój głos. :)
  11. @Alicja_Wysocka : Dziękuję za Twój głos. :)
  12. Mam dwie rady: 1) poczytaj utwory znanych (ulubionych ?) poetów - i spróbuj wczuć się w rytm 2) najpierw zapisuj luźne myśli, tak, jak się pojawiają w umyśle, a później próbuj je uporządkować, poeksperymentuj z nimi... Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
  13. Dziękuję za wyjaśnienia. Oczywiście to Twój wiersz i wyraża Twój aktualny stan ducha - czytelnik na innym etapie świadomości, czy o innej postawie może go odczytać inaczej. Zgadzam się, że na wiele wydarzeń nie mamy wpływu, ale na wiele również mamy. Myślę, że najtrudniejszą rzeczą jest odróżnienie jednych od drugich. Ale wiersz mi się podoba. :) Pozdrawiam
  14. Bardzo dziękuję za tak interesujący komentarz. :) Jeśli zobaczyłeś w tym - krótkim przecież - wierszu strukturę tkaniny, to bardzo dobrze, ona tam jest. Gorycz cynamonu to ciekawy smak - wszak cynamon kojarzy się raczej ze słodkimi potrawami i ciastami, np. szarlotką... Posmak goryczy wśród słodyczy? Szlachetność przypisałabym ponawianemu wytrwale wysiłkowi i samej postaci wiernej Penelopy; tajemnicą jest daremność trudów i znikanie ich owoców - a wdzięk dostrzega Czytelnik. :) Cieszę się, że tak pozytywnie całość odbierasz. :) Pozdrawiam
  15. Bardzo piękna i pokrzepiająca miniaturka, Duszko. Motyw naczyń, całych, popękanych i rozbitych w drobny mak jest mi bardzo bliski, też nad nim pracuję. Zastanawiam się jednak, czy ta miłość, która zaczyna "zbierać i sklejać" pochodzi z wnętrza - czy z zewnątrz? Kiedy naczynie jest rozbite, nic wewnątrz już nie ma - bo i samego wnętrza już nie ma... Pozdrawiam
  16. Tkam pilnie i starannie misterną tkaninę; przetykam złotą nicią, wplatam w nią swą duszę; lecz nocą, gdy się na spoczynek udać muszę, ktoś trud mój całodzienny niweczy w godzinę.
  17. Filozoficznie, ale też fatalistycznie. To afirmacja - czy rezygnacja? Moim zdaniem: to drugie. Wiersz mi się podoba, ale nie zgadzam się z Peelem. Co właściwie JEST? Dlaczego nie powiedzieć temu: Nie? W porę wypowiedziane "nie" może wstrzymać, lub uruchomić bieg wydarzeń. Chyba że odczytamy ten wers inaczej: "Gdy powiesz NIE Temu co JEST". Pozdrawiam
  18. Przejmujący. Bardziej czuję niż rozumiem. Pozdrawiam
  19. Wiersz ciekawy, ale rzeczywiście "nieuczesany". Czy Autor zmaga się z tematem, czy droczy z czytelnikiem przez celowy zabieg? Tak czy inaczej - warsztat wiele znaczy. :) I trzeba nad nim pracować. Po to zresztą tu jesteśmy. Pozdrawiam
  20. Już o tym pisałeś, chyba w pierwszym sonecie. Jednak temat, jak widać, nie daje Ci spokoju. Którędy iść, czego się chwycić, co poświęcić i w jakim stopniu? Kto jest naprawdę żywy: programista - czy poeta? Kto żyje kosztem kogo? W kogo warto inwestować? Kto jest prawdziwy? Czy brak uznania to normalna kolej rzeczy - czy ostrzeżenie, że obrana droga jest ślepą uliczką? Czy prawdziwsze są marzenia, czy twarda rzeczywistość? Polecam wiersz wklejony przez @beta_b pt. "Paradoks". Może Cię zainspiruje? Pozdrawiam
  21. To też ma głęboki sens, zwłaszcza trzy ostatnie wersy. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...