-
Postów
4 300 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez Tomasz_Biela
-
Jeśli dobrze rozumiem to tak sobie wczepiasz tutaj swoje twory...taka samokrytyka aż sama degraduje twoje dalsze pisanie i starania o coraz lepsze tworzenie...ja rozumiem samokrytykę typu Słabo piszę nie za bardzo mi wychodzi muszę się ciagle uczuć duzo pisać czytać...ale nie umiem pisac to samobójstwo... złomy w trzasku szczelin umarłe w świście przepaści wiatru policzki palce mocno zaciśnięte stopy w skórę wtłoczone lina rozerwana skały
-
nauczeni brać za darmo
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Tactus utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
urodzeni bohaterem z krwi węgla i półwiecznej stali przez dzielnice wytarte nędzą nauczeni być kilofem śrubą w oku i kamieniem w głowie depczą skazany kwiat rozgrzeszeni historią flagą ognia zostawiają prochy dachów nad butami powrócą do kolejki rozkrzyczanych papug -
Na własną prośbę
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no tak jak można zrobić błedy w spojrzeniach i skojarzeniach ehhh...dobrze ze nie ma jeszcze mojej uczennicy, która bardzo często poprawia mnie właśnie jeśli chodzi o te ORTY... -
Na własną prośbę
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
18 a zachowuję się jakbym miał 5 czy źle odczytałem głębię tego pytania...bo już się boję że tak właśnie jest...ehh -
Na własną prośbę
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
spojżenia aby oddzielić wędrówkę twojego konceptu za dużo dla mnie jest kurzu jak wszystko jest w takiej jednej alei aż się duszę wolę spokojnie przechodzić i mijać krajobrazy z przerwami...a mury...dają różne skojażenia...mi się akurat zbudowały wysokie mury przez które nie można w żaden sposób przejść przeskoczyć zburzyć no i jeszcze ten strach jak by buduje kolejne cegiełki w górę tych murów.... -
Na własną prośbę
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
z daleka zamarzam od mojego słońca zamknięta dobrowolnie w hermetycznych murach pokojowej planety gdzie wrogi strach przymila się śmiało - czekam na wybawienie -
ciekawie ale ja już chyba mam wrodzoną zmianę kroju...nie wiem...he...takie nieznaczące widzi mi się... na wieczór zabalsamowałam ciało -nie przyszedł mam wrażenie że spóźnia się o tysiąc lat niecierpliwa patrzę na wiszącą klepsydrę w miejscu judasza
-
*** o zachodzie
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
taak...owinę się na dobranoc twoim lirycznym płutnem... -
nie to nie dla mnie...taka przepełniona pedantyzmem wydłużona teza...chora mysl doktora z uniwersytetu...dużo razy nie mógł bym tego czytać...już głowa mnie rozbolała...
-
na ryby
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Stasiuu...w końcu zaczynam pracować...;)...może krój...:) rzucam ziarno do kieliszka chleba -nic wielkiego wymownym ruchem dziobię kromkę rozpętanych zmysłów egoistyczne drugiej połowy ciągoty kroplą robaka absolut-nie na wędkę spuszczam powietrze wyobrażeniom o wspólnym wędkowaniu słońce nie zaszło jeszcze -
tytul w tresci
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Nikołaj Siergiej Ilicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
powiem tylko witaj Nikołaju...po długiej przerwie...zamroczony porannym przebudzeniem... -
Refleksja leśna
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na jasiu zły utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ciekawie...zmienię troszku krój... pomiędzy drzewami kilka szczęśliwych chwil przeżywali zakochani gdy szmery listowia umilkły niejeden pijak zdrzemnął się zachlany pod sosną w zieleni ciemnej nocy niejeden poeta pisał utwory dla ukochanej i nieraz przy tym zagwizdał szczęśliwy że jest oddana w tym mistycznym miejscu niejeden człowiek coś przeżył niejeden zmienił podejście niejeden w Boga uwierzył tylko my tak zupełnie bez rymu -
deszczowy gwałt
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Martinusiaaa utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
może urosnę bez parasola pogonią za pocałunkiem twoim nic grzesznego? zerwę chmurę z nieba może wytrę swoje winy pobiegnę odsłoniętym ciałem chodź do mnie deszczu grzech winnej niewinności -
teraz - to musi być coś więcej
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Confiteor utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
uruchomisz swoje ciało dla mnie chwla odlotu maskuje mrokiem -tylko żądzić wzajemnym przypadkiem ręce związane dla szansy trzeba wykorzystać siebie może to sposób -
miniony dzień
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Emilia Szumiło utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzień minął, bezpowrotnie. Stanęłam u zgliszczy skromnego życia, a jutro nie będzie, dnia. Zapadła Ciemność. Tak! Wiedza w tej chwili zbyteczna. Dyplomy zdobią ściany - ruiny życia, chylą się na kark struty i poszarpany. -
Teraz już nie
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Martinusiaaa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
burza w czarnym deszczu z nieba - błekit rozcieńcza tęczę do szarości w szklance ciepłego dotyku -utonęłam woda ironicznie zmywa łzy - czarne smugi na policzkach chmury dziś w grafit ubrane oczy przesłania czarna szybka (nie wszystkie słońca złote co świecą) twoje ręce - kostki lodu w zamrażalniku czekolada ma gorzki smak -
nielotni (ulotni)
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mi też przykro Arku, że nie do wszystkich ludzi trafiają wszystkie teksty...włąściwie czy powinno być pzykro przecież wiersze bez krytyki nie były by wierszami...po krytyce nawet sławni poeci dostają...przecież wszyscy o tym wiemy... Jedna negacja nie będzie masową pogardą -
nielotni (ulotni)
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Stasiu...moje pałeczki są też słabo wąchane...no i ciagle się ulatniają... -
milczeniem (do wiersza milczenie)
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na asia stano utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
skalpel...prasownica...odświeżacz...hmm... dłoń na pożegnanie pogłaska ziemią -kamienna twarz otulam mocno chwasty obrastają nadzieje uśpij w otchłań upragnioną z tęsknoty kuje bez ustanku -
Manipulacja wspak
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ciekawa miniatura... pozdrawiam /Tomasz(chirurg)...he... -
Jakie liczby padną dzisiaj w losowaniu dużego lotka??
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
czekaj czekaj gdzie ja mam te karty i plansze astrologiczną mase wyliczeń...itd...ehhh...trudno podam w ciemno...19,21,39,40,55,13 -
* * * (słyszałam niedawno)
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na kall utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ciekawie...chociaż troszeczkę zmienię krój... niedawno słyszałam blask twych oczu iskrzyły pocieszeniem (nie byłam sobą) słowa układały najwspanialszą sonatę (mówiłeś zwyczajnie) myśli tracą znaczenie dziś zasypiam bez złudzeń naprawdę go widziałam -
\nieskondensowana interpunkcja(-) \wersyfikacja(-) \przegadane(-) \oklepane(-) \bez interesującej głębi... oczy śnią w bezkresie marzeń owiewanych letnim brzaskiem kiedy zbliżają się na siłę otwierając wieczne zaćmienie zamykasz horyzont powiek sam zmartwychwstanie wzrok -uważaj abyś nie zastygł w posąg gdy łaza uleci dotykiem dłoni kruszysz cierpienie z wnętrza duszy z kamienia?
-
nielotni (ulotni)
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
troszeczke doprasowałaś mundurek i jest ok...ale chyba moje prasowanie też zastanie w pamięci..he;)...buziaki...tylko bym odrzucił Oni...i to a w nawiasie... -
ogród wynurzeń
Tomasz_Biela odpowiedział(a) na stanislawa zak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no tak troszeczke dodanego budulca...i zrobiło się zielono...jedną strofę przeczytać zamknąć oczy i tak do końca....przeczytać zamknąć...tak zastanowiłem sienad przemarszem skoro przemarsz w odwrocie to przecież może być odmarsz...łączący jedno i drugie... siłą urzeczonych oczu przemierzam cholerny gąszcz odległości (przesadzam) na pięcie wykręcam zmianę sytuacji (odmarsz nie poskutkował) /-------w odwrocie niepotrzebne dopowiedzenie wymuszane marzenia pudłują z twoją twarzą (marnie trafiam) chyba przejdę się po ogrodzie nieszkodzi że lipa przekwitła a lilie wynoszą się ponad są dziesiątki innych