-
Postów
7 981 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
126
Treść opublikowana przez Maria_M
-
Trwa zalęknienie (po korekcie)
Maria_M odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Myślałam, że wyrównasz rytm. Dlaczego tkwiących, przebierający - anie tkwiące, przerabiające. I ostatni wers: pod którymi diaboliczny sekret kona? Tak dla wyrównania do 12 - tki. Co o tym myślisz? :))) -
początek końcem koniec początkiem
Maria_M odpowiedział(a) na Leszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W niektórych miejscach się gubię, nie rozumiem, o co chodzi: pierwsza zwrotka czwarty wers, trzecia zwrotka pierwszy wers/ trzeci, czwarty wers- zachęca miłą do kochania samej siebie? Takie tam moje analizowanie, doszukiwanie się sensu, którego nie muszę rozumieć, to tylko moje subiektywne odczucia. :) -
Miło było zamienić kilka zdań. :))
-
Akurat mielone na obiad, sól przydasię. Na razie niech będzie srebrzysta, póżniej użyję fantazji, tak jak radzisz. Hej!
-
O gajowym Jerzyku - historyjki w limeryku cz. 10
Maria_M odpowiedział(a) na Maciej_Jackiewicz utwór w Limeryki
Bożenko, to dla mnie też poniżej pasa, ale w limeryku akceptuję. :)))) -
Oczywiście. Jeszcze pomyślę, skoro twierdzisz, że do kitu. :)))
-
A może się napiłam przed ułożeniem wiersza i Droga Mleczna nie srebrana lecz wydała się czyściejsza. Fakt, w krzakach nie byłam ale gdzieś tam dreptałam może w przestrzeni kosmicznej cud drogę oglądałam. :))))))))))?
-
O gajowym Jerzyku - historyjki w limeryku cz. 10
Maria_M odpowiedział(a) na Maciej_Jackiewicz utwór w Limeryki
Dobre. Bardzo dobre? -
Skoro karty używasz, to masło gwarantowane, kapucha z masłem. ?
-
Dziękuję. Poprawiłaś mi nastrój. ?
-
Trwa zalęknienie
Maria_M odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
No to wyprowadziłaś mnie na manowce :)))))))))))))))))))))) Teraz wszystko jasne. -
Jak zaczniesz mleko forsować, to zsiądzie. :))))))))))
-
To dobrze, bo się z nią nie zgadzasz, ogranicza Cię, jak masz siłę, to ją przebijesz. Człowiek całe życie walczy, niektórzy się poddają, albo na chwilę odpuszczają.Takie tam moje dywagacje.:))
-
Cieszę się, że wyłazi i Shrek tą drogą podążał zapewne nie kilka razy na wierszu język poplątał a może to nie wina utworu tylko czystej ognistej przyczyna i zamiast: Szczebrzeszyn chrząszcz brzmi trzcina wychodziła mu paplanina. Uśmiechu :))))))))))
-
Małość- tak, nie chodziło mi o fizyczność, raczej o bezradność w obliczu tego, na co nie mamy wpływu. Natomiast : zawiść, nienawiść, ... bliżej im do małostkowości. Tak uważam, ale to moje subiektywne odczucia. :)))
-
Trwa zalęknienie
Maria_M odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Zgadzam się, sekret taki ma urok, ma być tajemniczo. :)) -
Trwa zalęknienie
Maria_M odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Puenta może i gmatwa, ale nie każdemu, ponieważ przyszło mi na myśl Sekretne życie drzew Wohllenbena Petera. No i sekret jest po to, żeby uruchomić wyobraźnię, albo zostawić go w spokoju. Taki mam trop, czy słuszny? Justyna oceni. :))) -
Ach te zapychacze, raz potrzebne, a innym razem nie. Mam z nimi swoisty kłopot. Dzięki :)))))
-
Dobrze, że tak wnikliwie do tego podchodzisz. Odnośnie aspektu duchowego, czyż nie jest tworem "człowieka małego", którego przeraża wspomniana przez Ciebie "maleńkość"? Takie tam moje przemyślenia. Pozdrawiam:)
-
Trwa zalęknienie
Maria_M odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Myślę, że chodzi o drzewa na zimowych polach, a ramiona potwora to wiatr, który nie wiadomo jak zawieje, działa według własnych reguł, nikogo nie pyta o pozwolenie, drzewom narzuca własne pozy. Jego działanie jest sekretem nawet dla prognozujących pogodę. ???? A może chodzi o co innego, ale ja tak to widzę.:))))) -
Dziękuję za czytanie i propozycję. :)))))
-
Nie dziwię się, Marcinie, że wódki łyknąłeś nie takiej czystości zapewne pragnąłeś, bo że w górze srebrzy, to każdy widzi, ale nie ma zła, nienawiści, wojen, kłamstwa, dlatego droga gwiazd jest wolna od ziemskiego chamstwa. Ponadto, jak mężuś zamroczony płynem, legnie na trawie nocy letniej, żadna gwiazda z góry nie stwierdzi: "ty pijacka mordo, znowu się nachlałeś i od ciebie śmierdzi." W tym wersie, gdzie jest przymiotnik czysta - nie chodziło mi o kolor. Bynajmniej. :)))))
-
Już przenoszę.
-
A jak chrzęści, to co Ci poradzę na polski język? Trzeba ćwiczyć dykcję. A z tym cięciem żył, to nie przesadzaj Marcinie. Czekam na uwagi skonkrtyzowane. :))
-
Poprawię. Ale napisz konkretnie, bo to świeżak. :)