Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Maria_M

Użytkownicy
  • Postów

    7 981
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    126

Treść opublikowana przez Maria_M

  1. A w jaki jest dziale, bo nie widzę?
  2. W takim razie niech się życzenie spełni. wszystkiego dobrego życzę :)
  3. Spełniłam Twoje prywatne marudzenie :)
  4. Witaj! Proponuję zrezygnować z wielkich liter, kropek i przecinków. Zapewniam, że wiersz na tym zyska.
  5. Jednak moja intuicja była trafiona, ale pomyślałam - kubek - bez sensu, może pies, też ma uszko, może być ulubieńcem, kto by pisał wiersz o kubku? A jednak.
  6. O, nie żartuj. A jeśli mówisz serio, to u mnie jest odwrotnie, uczę się rymować lekko, delikatnie, nie gramatycznie.
  7. Czy podmiotem lirycznym jest zwierzę ?
  8. @Deonix_ @beta_b @JaKuba @egzegeta @Waldemar_Talar_Talar DZIĘKUJĘ :))
  9. Witam, przepraszam, że przeszkadzam, lecz z interpunkcją się nie zgadzam, przkaz, treść - jest ok, a nawet super, lecz z interpunkcją toś się uparł. Pozdrawiam, miłego popołudnia :)
  10. Dziękuję, że sprawił radość :)
  11. Tak, wyszłam od słowa PIĘKNO i rozłożyłam je na czynniki pierwsze w czterech wersach, zagłębiłam się, dziękuję za wizytę :)
  12. Na początku myślałam, żeby zrezygnować ze znaków interpunkcyjnych. Zastanowie się jeszcze. Ostatnio rozmyślałam o codzienności, rutynie i postanowiłam dostrzec jej kolory i pozytywne cechy, aż sama jestem zaskoczona, że codzienność może być piękna! Bardzo dziękuję za miłe słowa. Życzę kolorowej codzienności:)
  13. Maria_M

    w ogrodzie warzywnym

    Nie lubię tej formy wypowiedzi, ale oceniając obiektywnie - udane haiku.
  14. Witaj! Waldemarze, z tego co zauważyłam, rzadko dajesz polubienia, tym bardziej je cenię, dziękuję za niedzielną wizytę i miłe słowa, spokojnej niedzieli życzę :)
  15. codzienność pisze na mej drodze wciąż nowe kroki i kolory najbardziej lubię fioletowy a zapach ciszy - to piżmowy magnolię znajdziesz w moich oczach w źrenicy płatków błysk wiosenny a włosy lubię rozpuszczone wtedy falami jasno płoną niekiedy spinam w warkocz lata lub jesień targa i rozwiewa a zimny styczeń schładza błękit lubię na śnieg się szary gniewać dzisiaj gdy wstałam była środa kolejny dzień piątej podróży za oknem lipiec chłodem powiał zieloną suknię szybko włożę moja codzienność to kolory ciepłe uczucia rodzą stale życie czerwienią pisze w gestach że jestem, idę wciąż wytrwale lipiec 2018r.
  16. „potrzebujemu siebie” czyli autobus zwany pożądaniem. :))
  17. Dziękuję za czytanie, miło Cię gościć :)
  18. Dobre, a nawet b. dobre. I teraz zastanawiam się czy lubię ten wyraz :)))))
  19. Natalia wybacz, że taka jestem drobiazgowa, ale dlaczego jeżeli Ty zwiedzasz miasto jeżdżąc w taksówkach, to oni przebierają, mijają, a nie Ty? A tak ogólnie, to uważam źe jesteś dobrą obserwatorką, pozdrawiam :)
  20. Tak, to mnie drażni, albo należy po nicniemówieniu wstawić przecinek, wtedy byłoby jasne, kto, co robi. To tyle ode mnie :))
  21. Za Czarkiem, tak, ten wiersz sprawia niedosyt, podchodzę do niego już trzeci raz. Za pierwszym razem: uderzył mnie chaos myśli PL- go za drugim razem:ciemna strona zwątpienia, dzisiaj już wiem, co mnie zmyliło, zaraz to wskażę na wierszu.
  22. Dla mnie wszystko pasuje, udane miraże, ciekawy pomysł na wiersz, podobasię :)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...