Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Justyna Adamczewska

Użytkownicy
  • Postów

    6 866
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    73

Treść opublikowana przez Justyna Adamczewska

  1. A ja sądzę Karolu, że jest to rodzaj modlitwy, skoro jest sensem życia. Zresztą Twój wiersz ma dość podniosły styl. Taki nakaz, ale sensowny. Ponieważ ma sens, to wszystko ułatwia. Tutaj jest stwierdzenie, że modlitwa jednak. Wszak opisano w wierszu sposób na życie Benedyktynów. Mądry wiersz. J.
  2. Zasada, którą kieruja się Benedyktyni. Módl się i pracuj - ora et labora.
  3. To wieloznaczne, Iwono, wiersz przyciąga uwagę, przynajmniej moją. Co porusza jeszcze? Wszystko jest względne. Panta rei, choć czasami nie możemy na to patrzeć, ale to jest. Tu oczy grają też szczególną rolę, no sama wiesz, jak jest, napisałaś o tym: Pozdrawiam J.
  4. Cieszy mnie to. Cieszy mnie również, że wiersz działa i "zmusza" do myślenia, choć to proste słowa, ale w prostocie jest podobno siła zaklęta. Jeszcze raz serdecznie J.
  5. Witaj Wiesławie Pokrewna Duszo. Miło Cię widzieć. Dziękuję za piosenkę taf w dziesiątkę. Fajnie, że przypomniałeś mi ją. Dzięki też za polubienie. :)) Justyna.
  6. Oby się sprawdziły Twoje słowa, Marlett. Oby. Dzięki. :)) J.
  7. Liryku, dzięki. Cieszy mnie to, iż polubiłeś mój wiersz. :)) J.
  8. to fajnie, że udało mi się dojść do głębi wiersza. Pozdrawiam J.
  9. No uśmiech wdziej, będzie lżej. Dzięki Betko. :)) Ja już wdziałam uśmiech na twarz, będę to powtarzać, bo jest mi w sam raz. :)))
  10. Porusza. Maćku, porusza. I pytanie końcowe: I zaleta to, i wada, tak czasami życie się układa. pozdr. J.
  11. No to do napisania i do poczytania. Spokojnego dnia czerwcowego. :)) J.A.
  12. No to zobaczyliśmy, to, co mieliśmy zobaczyć, tak, jak wcześniej napisałam: :))) Dzięki za wszystko i kłaniam się nisko.
  13. NN, dziękuję J. Pamiętaj, J.A. czeka na Twoje wiersze. Tak po prostu.
  14. Betko, bliskość to uderza. Dobry wiersz. Wiem, że to o ludzkich działaniach, ale wiesz mam takie wspomnienie - jeszcze ze szkoły podstawowej. Nauczycielka zadała pracę domową. Trzeba było położyć ziarna fasoli na gaziku, wilgotnym gaziku, położyć ten gazik na otwartym słoiku z wodą i... czekać. Ziarna fasoli zaczęły puszczać korzenie, co było widoczne przez szkło, zakorzeniły się i żyły, miały nadzieję na dłuuugie życie. Tak to było. Pozdrawiam J.
  15. Dobre, nie, Marku? To taka chichotka. I tu mi pasuje pioseneczka sprzed lat, jest na temat, a może i nie... zobaczy się. :)) No jest tak: Zajączka ząbki - ciach, ciach i trawki ni ma. :))
  16. Na zajączka Mały zajączek skakał po łące, zagryzał trawką nektar z truskawką. Zerkał w lusterko dbał o futerko. Ostrzył pazurki i zjeżdżał z górki. Nasze stworzonko było jak słonko wesołe, miłe wręcz urokliwe. Pewnego ranka... Z Ziemi zniknęło dostało zaproszenie do zajączkowego Nieba. J.A.
  17. Dobry interes zrobiłeś, Waldku. He, he, dobre, dzięki. Pozdrawiam. J.
  18. No a jak, Aniu. Zawsze tak robię, bo inaczej nigdy bym nie wstała i nigdzie nie poszła, A ja chorowita z lekka i trzeba mi wiele siły, aby wykonać jakikolwiek ruch. Ot, tak to wyglada. Bardzo Ci dziękuję. J. :))
  19. Marku, ciii... może juz się objawił, ale nie chce Peelka go płoszyć. Taka prawda. :)) J. Dziękuję za Twój komentarz i obecnośc pod moim wierszykiem.
  20. NN, dziękuję. Czekałeś na taki wiersz ode mnie? To nie jakiś cud, ot po prostu, takie myśli mam czasami i w słowa je ubieram. Trzeba cieszyć się każdą chwilą, NN, KAŻDĄ, bo nie wiadomo, jak życie się potoczy i czy w ogóle się potoczy. Zagadnienie znane nam wszystkim. Początek zachęca? To miłe. He, he : Kombinuj, choć nie czekaj na parę stopni w dół, bo lato jest, no i cześć. Lato, lato, lato - ja się cieszę. Daje mi siłę. Pozdrawiam J. :)) A i czekam na Twoje wiersze, bo sa piękne. :)) Posłuchaj tylko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...