Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Justyna Adamczewska

Użytkownicy
  • Postów

    6 866
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    73

Treść opublikowana przez Justyna Adamczewska

  1. nie musisz, ale możesz zrozumieć.
  2. A... o wierszu Krisa. Pozdr.
  3. Nie bardzo rozumiem, o którym wierszu mówisz. Powyżej jest haiku
  4. Samoświadomość, samowiedza... ale ciągła podwójna.
  5. Myślałam o Twoim "obrazie słownym". A ten mój Feniks z popiołów. * I (haiku) wieczór latarni - nadchodzą ciemne duchy zabiorą blaski Pozdr. J. A.
  6. * I jasność na niebie - kamikadze uderza twardą powierzchnią * II chwileczka blasku - nikt nieprzygotowany błękit olśniewa *** III czas picia sake - niemoc staje się mocą a co z genami?
  7. * I jasność na niebie - kamikadze uderza twardą powierzchnią * II chwileczka blasku - nikt nieprzygotowany błękit olśniewa *** III czas picia sake - niemoc staje się mocą a co z genami?
  8. Super obraz.
  9. Wyścig na podwójnej ciągłej to niebezpieczne. :][
  10. Dziękuję. Powstanie jeszcze wiele wierszy - tych "łapaczy chwil" i "tych głębokich przemyśleń" Pozdr. J.
  11. Księżyc zawinięty w sreberko kieszeń wypycha zapachem nocy kwiatki dopięły swego - są wspomnieniem piękna.
  12. No tak... samolociki nie mówią. Są jak "fraszki, igraszki, zabawki" J. T.
  13. Filozofia z Twych wersów przemówiła. Fajnie. Temat zaczyna "kwitnąć". Dziękuję J.
  14. Żywioł twardej wieczności pozbawiony strun a mówi pozbawiony źrenic a widzi dotykam lekko odbieram ciężar smutku nieprzemijania walczącego z miliardami ziarenek tkwiących w kroplach czasu. drążą koryta rzek umacniają strukturę marzą o skończonej wieczności nie dla nich. Skały - moc natury - potrzebna zawsze. Po co dąży do niebytu? (s) TWORZONA Z OKRUCHÓW GWIAZD.
  15. E... zaraz nieporadny. Dobry, jak na pierwsze kroki. Nietzche - powiadasz. On miał specyficzne podejście do samego siebie. Nie dbał o gradację, nie dbał o porządek, ciągle poszukiwał... Kamienia Filozoficznego "tańczącej gwiazdy" Czy znalazł? Jestem ciekawa tego.
  16. Świadomość ma wielką siłę, czerpie od innych... uczuć przekształca na swoją modłę, tylko tak trwa zima,wiosna, lato, jesień... koniec do początku poprzez środek Wszechświata ułożone myśli potrafi rozedrgać jak zmieniać ich natężenie napięcie stale wykorzystuje... celem jej... stać się jednością nie błąkać, nie zbłądzić. Trzymać ład - kod do paszportu przez myśli. ZŁODZIEJKA... i poruszają azymuty (świadomości). Justynka - dla Grześ. :)))
  17. Świadomość ma wielką siłę, czerpie od innych... uczuć przekształca na swoją modłę, tylko tak trwa zima,wiosna, lato, jesień... koniec do początku poprzez środek Wszechświata ułożone myśli potrafi rozedrgać jak zmieniać ich natężenie napięcie stale wykorzystuje... celem jej... stać się jednością nie błąkać, nie zbłądzić. Trzymać ład - kod do paszportu przez myśli. ZŁODZIEJKA... i poruszają azymuty (świadomości). Justynka - dla Grześ. :)))
  18. Moja wypowiedź, jest "bezaulyzyjna". Krisie, wiersz ładny, lecz i trudny zarazem. :))) Pozdrawiam, Justyna.
  19. Ładnie, choć troszkę za ciężko. 'Kocham cię" i wylewanie żalów. Miłość potrafi być przyczyną przygnębienia.
  20. Dziękuję za odpowiedź, pozdr. Justynka :)))
  21. Witaj, Deonix_. Tak, pierwszy wiersz ma być właśnie taki. Cięcia noża są ostre, właśnie groteskowe - mogą być "zamaszyste" - wtedy rany dłuugie - krwawią, mogą być dluuższe - wtedy rany krótkie, jednak mogą doprowadzić do śmieci. Niby małe, ale głębokie (drugi wiersz). Jak kłucie raczej. Cóż, i tak czy siak - ostry nóż przydaje się. Tylko umiejętność wyboru, co z nim zrobimy. Tak, jak ze słowami... Pozdrawiam, J. A.
  22. Justyna Adamczewska

    Haiku mądre

    * I śnięta świadomość - krzykacze nadciągają zjadliwy język ** II proste dzień i noc - sjeną burzliwe słońce trwać w pomieszaniu *** III wietrzny upał - ruszona podświadomość zero klimatu **** IV subtelność lata - straszno przed zamarznięciem jesienne żywioły ____________________ Sjena palona – ceglasty kolor wietrzny (od wiatr) Lipiec 216 r. J. A.
  23. Statysta czasami lepszy niż aktor. Ja nie chcę "ostro", nie chcę znać celu - za dużo chcieć = UPADEK. :)))) Ale to tylko moje zdanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...