W chowanego pobawić się z dzieckiem.
-Nic trudnego- odpowie nie jeden
gdy kryjówek jest pełne mieszkanie.
"Gdzie się schować?" Wciąż myśli niedźwiadek.
"Jak zaskoczyć mam dzieci kryjówką
wszędzie znajdą mnie mali spryciarze"
Umysł szybko rozwikłał zagadkę
kiedy oczy przebiegły po szafie.
I jak niegdyś na drzewo po miodek
tak się głupi wdrapuje na kredens.
Potem chwiejnie w szczelinę nad szafą
wciska się ten nie mały niedźwiadek.
Wnet w pokoju wesoła ferajna
przeszukuje znajome kryjówki
i choć szafa się trzęsie ze śmiechu
nikt nie zadrze do góry swej główki.
Mama przyszła też synom z pomocą
z dziećmi kąty przetrząsa dokładnie.
Nagle rozum połączył synapsy
więc ze śmiechem na łóżko opadli.
Znaleziony!!! Wykrzyknie rodzinka
i z rechotem próbują go ściągnąć.
Choć się zadek blokuje miśkowi.
Wie, że dzień im wypełnił radością