Deonix_

Witaj Justyno, mnie też się bardziej podoba drugi "Nóż", fajnie bawisz się w nim słowami :) A co do pierwszego, to jedynie rym : może-sworzeń mogę zaakceptować. Reszta rymów nie dość, że gramatyczne, to jeszcze osadzone bardzo blisko siebie, co brzmi paskudnie i sprawia, że tekst staje się groteskowy. Zwłaszcza: Ja kocham szabelki Trzymane za szelki ->brzmi komicznie, przez co strach przed nożem staje się lękiem tzn. staje się irracjonalny. Chyba że to było Twoje zamierzenie, w takim wypadku mnie nie słuchaj :) Pozdrawiam :)

Takie to piękne czasy (post)prawdy :) Chyba że nie zrozumiałam... Serdeczności :)

Mam wrażenie, że ten wiersz jest napisany w przypływie emocji, bardzo niedbale, wręcz niechlujnie. Ale lubię taki celowy bałagan :) Pozdrawiam :)

Przyglądam się powyższemu tekstowi i w sumie nie wiem, dlaczego znalazł się na warsztacie (?) Ładne rymy, tekst płynie lekko i wartko, świetna puenta, nie widzę powodu do poprawek. Ja bym zostawiła tę pierwszą wersję w formie nienaruszonej :) Pozdrawiam :)

Gieeszu, całkiem ładny ten Twój wiersz. Tylko w pierwszym wersie: Tęsknię. W drugim wersie zamiast przecinka na końcu dałabym kropkę. W ostatnim małą literą bym napisała łzy. Reszta jest wg mnie poprawnie napisana, nic więcej bym nie zmieniała :) Pozdrawiam :)

Skoro siedzi na pniu mózgu, to prędzej czy później zabije, nawet gdyby strzałę wyjąć. Interesujący wiersz. Ale tytuł, zamiast brać w cudzysłów, zapisałabym następująco : (u)czucie . Pozdrawiam :)

Capslook bawi się twoim ego.-> Czy nie capslock przypadkiem? Podoba mi się ten tekst, chociaż nie przywykłam (a może odzwyczaiłam się?) do okrągłych zdań, czy "opisówek" w poezji. Też próbowałam kiedyś poruszać tematykę wirtualnej rzeczywistości, z różnym skutkiem. Twój tekst wydaje mi się bardzo przemyślany i trafnie opisujący e-świat. Pozdrawiam ciepło :)

Puenta też mi się podoba. Ale całemu tekstowi, w moim mniemaniu, bliżej do prozy, niż poezji-bez urazy :) Pozdrawiam :)

Ale mimo wszystko serdecznie pozdrawiam :)

cóż-> tylko to Ci umknęło :)

Witaj Aniu, napisałaś optymistyczny wiersz o pogodnym nastroju, zgrabnie nawołujący do czerpania radości z życia i jego jak najlepszego wykorzystania. Trudno nie zgodzić się z tym, że ciągły smutek i zgryzota wyniszczają. To wprawdzie nie miejsce na takie wtrącenia, ale Twój wiersz wywołał też u mnie skojarzenia z tzw. filozofią pozytywnego myślenia, z której to, moim zdaniem, często płynie więcej szkody niż pożytku. Ale przy tym wierszu aż nie wypada mi rozwijać tego tematu :) Pozdrawiam serdecznie :)

Poza tym wiersz mi się nawet podoba, ma ciepły klimat. Ale przygotuj się na to, że ktoś Ci wypomni obfitość dopełniaczówek i wyliczankowatość :) Pozdrawiam :)

A mnie jest niezmiernie przyjemnie, że ciągle czytasz mnie chętnie :)

drzewo rosło spokojnie w ulotnej mgiełce szkodniki cięcie niekorzystny klimat agonia lekka mgiełka ostrzega już tylko inne drzewa

to nie rumieńce przed ukochaną, czy rozpalenia romantyczne, choć duszą tak samo i żyć nie dają- -to są odczyny alergiczne :)

między -> chyba miało być :) A sam utwór ciekawy i niebanalny :) Pozdrawiam :)

Dobry wiersz, trafia do czytelnika. Dyskursa jako coś między dyskursem a dyskusją... Tylko w trzecim wersie pierwszej zwrotki dałabym ciągłe. Pozdrawiam :)

Ładny wiersz, zwłaszcza puenta skłania do refleksji. Pozdrawiam serdecznie :)

Ładnie bawisz się słowami. Lubię minimalizm. Pozdrawiam serdecznie :)

Ha ha, monogamia socjalna jak się patrzy ! :) Tylko rytm się kruszy momentami (albo mi się wydaje) i to "ó" w drugim od końca wersie mnie zaskoczyło. Podoba mi się :) Pozdrawiam :)

Ładne, podoba mi się. Chociaż nie znam się zbytnio na haiku. Pozdrawiam :)

Dobry wiersz Aniu, nie będę się rozpisywać ;) Wrócę jeszcze polubić, bo chwilowo nie mogę. Pozdrawiam serdecznie :)

Logicy twierdzą, że życie jest bezsensu. A ja uważam, że nie powinno się tak twierdzić, nie wiedząc, czym jest życie (bo tak naprawdę nie wiemy). Przepraszam za filozoficzno-naukową dygresję. Świetny wiersz ;) Pozdrawiam serdecznie :)

Może i tak ;) Byłoby to jakąś nadzieją, gdyby nie to, że "Allah" pozwala kłamać, pić alkohol, jeść wieprzowinę, w imię "wyższych celów".