Zero z cyframi się raz poróżniło
o jakiś wynik nie wiadomo czego
za to wszystkie w szeregu ustawiło
jakby było mądrzejsze od wszystkiego
wprowadziło system liczenia nowy
zwłaszcza przez zero także dzielenie
oraz wszędzie bilans miał być zerowy
tak zero zaczęło swoje rządzenie
by zacząć nową pośród liczb karierę
kazało odtąd nazywać liderem
gdy rzekła jedynka : spadaj w cholerę
jesteś niczym bo zawsze będziesz zerem
Dziękuję za ten zaszczyt choć chyba za wcześnie
na cokół stawiany mi za żywota
Inni zazdrościć mi będą pewnie boleśnie
bo zawistna jest zazwyczaj głupota
Dziękuję za wielkie wyróżnienie choć wspomnę
iż nie jestem aż taki jeszcze boski
A obowiązki ten majestat ma ogromne :
nieustanne o grzesznych ludzi troski
Dziękuję za cud na zawsze przeobrażenia
czuję się jak król wcale nie bajkowy
Nie zapomnijcie wykuć mojego imienia
jam poeta do tego pomnikowy *
Raz stetryczały rymopis gdzieś w Europieczytywał limeryki będąc na urlopie.Potem sobie podobnie poczynałlecz swe pomysły pozapominał.I wyszły mu z tego całkiem udane kopie.
Jednego ,, geniusza,, niedaleko Wschowy
nazywali tam miejscowi ,, jaja z głowy,,.
Doktor badania mu wyznaczył
i wtedy w rentgenie zobaczył
jaja miast mózgu- choć ręczył, że jest zdrowy.
Pewien stary sztukmistrz z małej Milówki założył się o trik za litr żubrówki gdy góral wódki nie żałował
żonę mu w skrzyni przepiłował odtąd chłopek miał w chacie dwie połówki
Raz jeden chłopek roztropek w Porytemsiedział pijany na polu pod żytem.Zwidy miał takie na baniże wszyscy to mitomani.A sam był już tylko zwyczajnym mitem.
Niewierną żonę miał raz mąż z Zadrogi.Wszystkim odsłaniała nie tylko nogi.A z powodu dziwnej niemocyukradkiem pod osłoną nocyzrozpaczony pan Igor łamał rogi *
* palindrom pióra Tadeusza Morawskiego
wykreślona z kronik świata
poraniona w bitwach i wojnach
tyle pochowała swoich dzieci
matek i ojców
nigdy się nie poddali
aż któregoś dnia
ptaki rozniosły tę nowinę
o wymodlonej wolności
po tylu latach
zakuta w obce kajdany
powróciła z tułaczki
bo przecież była
jak nie na mapie zaborców
to zawsze w sercach tych
którzy na zawsze ją pokochali
i zostanie
kiedy my żyjemy
nasza Polska
Ja się wcale Andrzeju na Ciebie nie gniewam
masz rację
stać mnie na lepsze teksty -ten rzeczywiście pisałem ,, na kolanie,,
a co do historii naszego kraju też znam wiele faktów
i wiem o co ci chodzi
pozdrawiam odświętnie
Maciej
1.może faktycznie miałem słabszy dzień
2. ten wiersz to nie wykład z geografii politycznej
3. jest na tym portalu wiele nieudanych tekstów
w końcu to nie portal dla zawodowców
pozdrawiam