Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Andrzej_Wojnowski

Użytkownicy
  • Postów

    3 512
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez Andrzej_Wojnowski

  1. Niech moc będzie z Tobą a życie przygodą pozdrawiam
  2. Pogratulować wyobraźni. Co prawda tytuł mi się źle kojarzy - ale tylko przez te laborki z chemii fizycznej na PG trzydzieści lat temu. pozdrawiam
  3. Ładnie. Przeczytałem z przyjemnością. pozdrawiam
  4. Drzewa tak, kwiatów mniej a Waldemar dalej w formie. pozdrawiam
  5. De.., niezła jesteś. Czapki z głów. "Niech moc będzie z Tobą a życie przygodą" pozdrawiam
  6. Trawienie zaczyna się od oczu. Tak mówią kulinarni mistrzowie - Francuzi. Z wiekiem wzrok siada - i bardzo dobrze, długie związki też smakują. Udajemy, że widzimy a umysł odbiera dawne obrazy, nawet jak ona leży w trumnie. Kobieta jak wino … S. Celińska ma na ten temat też receptę. Pozdrawiam
  7. Bardziej słyszę Brassensa w wierszu niż Cohena. Ale cóż nic na to nie poradzę. pozdrawiam
  8. dawno odleciała cichym korowodem ale wieczorami słyszę czasem echo nadeszła królowa ścinająca mrozem i mój świat przykryła grubym smutku śniegiem szyba popękała jak siatka pająka trudno w niej zobaczyć te zielone oczy nie znajdę ich patrząc na sople wiszące co za oknem marzeń rosną każdej nocy dlaczego nie chciałem z nią również odlecieć czy jej nie kochałem, nie - byłem za głupi jeśli los da szansę raz jeszcze spróbować razem odlecimy - ja wszystko porzucę
  9. nadchodzi złota jesień co ona mi przyniesie czy będę w końcu mógł czuć smak wyśnionych ust czy liście moich pragnień jesienny wiatr dopadnie rozrzuci bukiet róż zagłuszy dźwięki słów karty wciąż powtarzają że miłość to za mało by razem z Tobą iść mam szukać innych wyjść lecz jest spirala zdarzeń łączącą rzeki marzeń wierzę - nastąpi cud pójdziemy razem już
  10. Wszystkiego nie zniszczysz. Zawsze w tej książce zostanie jakiś zasuszony listek z ostrą krawędzią, który po latach też potrafi zranić. Pozdrawiam
  11. Dziękuje DE.. "Najlepsza woda z kałuży" - ja tego nie wymyśliłem tylko J.J. Należyty https://www.youtube.com/watch?v=YslfdoFAMw0 pozdrawiam
  12. Tak sobie wrzuciłem, żeby lepiej się czytało. Ale czy trafnie -nie wiem. Dziękuje Marcinie i pozdrawiam
  13. A reinkarnacja? Może ślubują miłość w każdym wcieleniu. To "aż do śmierci" ładnie brzmi ale nie daje dużego wyboru - chyba że mówimy o śmierci uczucia. To znacznie by uprościło życie, ale jesteśmy gatunkiem egoistycznym i wolimy brać nie dawać. A tak w ogóle to wiersz bardzo mi się podoba. pozdrawiam
  14. Osobiście uważam, że wieczne jest tylko pióro, ale wiersz mi się podoba. pozdrawiam
  15. A lawenda na jakie mole - zwątpienia? Ciekawie opisałaś.
  16. Oj Czarku chyba byłeś w kinie - czyli nie mieszkasz w Ostrołęce. Ja się dopiero wybieram z całą rodziną po niedzielnej mszy . pozdrawiam
  17. Może zbyt szorstka była i słona jak morska woda ale jak się skończyła to czasem jednak szkoda Ładnie napisane pozdrawiam
  18. a czas kap, kap, kap cicho pada drobnych kropel deszcz nie przeszkadza wokół kałuż już coraz więcej w którejś z nich pewnie jest moje szczęście brodzę tak, tak, tak długie lata nowych wiele mnie wciąż osacza w każdej z nich chciałbym też się zanurzyć dużo ich zrobić to bardzo trudno szukam tej, tej, tej najczyściejszej chciałbym w niej kąpać się jak najczęściej wierzę, że kiedyś ją w końcu znajdę a jak nie no to cóż skończę marnie
  19. Dziękuję De. Pani M jest nieprzewidywalna. pozdrawiam
  20. Dla poprawienia humoru Peelowi proponuję Nohavice Pozdrawiam
  21. A gdy rano nadejdzie świt I biała mgła opadnie z wyspy już nie zostanie nic na pewno tego pragniesz pozdrawiam
  22. Szepnę Ci na uszko Ładnie piszesz Duszko pozdrawiam
  23. Ładnie. gdy mrok zapada gwiazdy płaczą zmęczony życiem czuję ulgę zamykam oczy i z nadzieją czekam -być może znów ją ujrzę pozdrawiam
  24. Dziękuje Duszko. pozdrawiam
  25. Ona zawsze chce zbyt wiele, jest zaborcza, czasami mroczna ale czym by było nasze życie bez niej. Ona im straszniejsza to piękniejsze jeszcze jest; Wszystko przy niej blednie, blednie nawet sama śmierć! Tak moje interpretacja Steda. Pisał co prawda o życiu , ale podejrzewam że chodziło mu o Panią M. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...