Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Andrzej_Wojnowski

Użytkownicy
  • Postów

    3 451
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez Andrzej_Wojnowski

  1. w teatrze tym walczą o prym dwa różne scenariusze brukselski spleen przydrożny krzyż czy wybrać któryś muszę aktorów tłum żonglerka ról każda tragikomiczna a tysiąc lat z historii kart o antrakt głośno krzyczy to jest mój kraj rzadko w nim maj gdy dwie królują racje jak inną masz nie jesteś nasz to nie jest twoja Patria a głuchy lud wierzy że wróg na naszą wolność czyha szubienic chce i krzyczy że nadchodzi targowica co zrobić mam czy walczyć sam naiwność nie jest grzechem kocham ten kraj tu będzie raj ja w happy end wciąż wierzę
  2. @joanna53 Uparcie i skrycie kocham te życie ponad życie Nigdy się nie nudzę. Pozdrawiam
  3. Grzegorzu nie dodałem, że w sobotę spaliłem sprzęgło. Niezłe jaja. Prawo serii. Pozdrawiam
  4. Jak tu pisać o miłości chciałbym lecz los nie pozwala życie problemami chłoszcze znowu robi ze mnie jaja w środę wszystko się zaczęło trochę deszcze na Pomorzu kończę pracę tak jak wielu i do domu samochodem wracam myśląc o pierdołach chwalę cicho moje auto z brak niespodzianek w kołach od lat kilku - chyba warto nagle z prawej słyszę stukot nie to chyba niemożliwe ten samochód nie jest trupem pewnie uszy mam wrażliwe ale zjeżdżam na pobocze czas pandemii masz być czujny i co widzą moje oczy para gwoździ - pech podwójny zapas wozić zawsze warto deszcz mnie zmoczył dałem radę przecież różnie bywa z fartem taki klimat nie poradzę czwartek – ranek znów do pracy nic dwa razy się nie zdarzy po południu więcej czasu dziury skleję gdzieś w warsztacie siódma rano słońce świeci tradycyjnie punktualnie na spotkanie przecież wiecie bez spóźnienia to jest ważne mijam tira ślamazara gaz do dechy turbulencje czy powtórka to z koszmaru? tak - cóż mam powiedzieć więcej głupia mina czyni cuda bo zatrzymał się kierowca zabrał to wczorajsze z dziurą wrócił i wymienić pomógł nic trzy razy się nie zdarzy w piątek – koła mam zimowe tradycyjnie mknę do pracy zapas wczoraj poklejony dobry nastrój szybko tryska na pulpicie komunikat że w oponie jest zbyt niskie co? – ciśnienie? nie wytrzymam wyszukuję pierwszy parking patrzę mięknie prawa przednia chociaż jestem człowiek twardy twarz mi delikatnie zrzedła prawa strona mi szwankuje ja jak prezes koła zmieniam żona ciągle protestuje w głowie rośnie już dylemat czy samochód nowy kupić? czy kierowca jest do dupy?
  5. Odpowie Ci wiatr. Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Z tym skorupiakiem mam kontakt pośredni. Pozdrawiam.
  6. @Marek.zak1 Dziękuję Marku. Oczywiście wiesz , że w moim przypadku to tylko wyobraźnia pisze. Żadne osobiste. Zwykłe przemijanie. Pozdrawiam
  7. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję. Nadzieja? Nigdy nie umiera. Pozdrawiam
  8. Moja siostra dostawała od naszej mamy trochę inne listy, ale to było dawno. Jakie czasy takie listy. Pozdrawiam
  9. Księżyc się śmieje widząc nadzieję Dziękuję i pozdrawiam
  10. Pierwszy chyba Gall Anonim. Taki kraj. Ale ja go ciągle kocham. Pozdrawiam
  11. dzień kolejny odchodzi z uśmiechem księżyca jednostajnie falując światłem nad dachami noc zapuka do okna ale nie zachwyci drugie krzesło puste ty nie siedzisz na nim tyle dni minęło tyle zdarzeń ono zawsze czeka a ja marzę
  12. Przepraszam ale musiałem wrócić i zabluzgać. Co to kurwa za nowomowa. Ten dupek Orwell wiecznie żywy ? Zawsze myślałem że : "Niech w księgach wiedzy szpera rabin nauka to jest wymysł diabli mądrością moją jest karabin i klinga ukochanej szabli." Ale rzeczywistość ostatnio mnie przerasta. Pozdrawiam Tu mam zdanie odrębne. Pozdrawiam
  13. @Kot @Franek K Dziękuję. To mgła mózgowa - takie powikłanie pandemiczne. Poprawiłem. Niech Was każdy wirus omija poza wirusem poezji.
  14. Ale na pewno Tuwima dla dorosłych byś posłuchał: Dziękuję i pozdrawiam
  15. idę przez świat bez scenariusza tego co piszą celebryci wiem że naprawdę nic nie muszę chcę po swojemu przejść przez życie nie jestem pięknie umięśniony na głowie włos mam coraz rzadszy nie próbowałem zdradzać żony choć los dał dużo mi okazji w niedzielę do kościoła chodzę a przypierdolić też potrafię nie jeżdżę nowym samochodem w dupie mam nowożytne czasy gdy rządy prawa i wolności mówią co dziś najlepsze dla mnie nie krzyczę mam wszystkiego dosyć czasami pawia rzucę w wannie podobnie działa drugi przekaz od lat powtarza nieustannie za naszych rządów będzie lepiej jutro nadejdzie bój ostatni wyklęci wstaną tyran zadrży watahę trzeba zlikwidować niestety trudno mi to strawić tą karmę muszę zwymiotować tak ciągle rzygam tą wolnością którą mi daje demokracja i idę dalej własną drogą wiedząc że taki problem z racją jak z dupą - każdy dba o swoją a inne to niech się pierdolą
  16. I co ten covid robi ? Mgła mózgowa. Zaraz skończę , ale miało być inaczej a wyszło jak zawsze. Pandemia. Pozdrawiam
  17. Już Cię lubię. Popieram ten protest, ale forma mi nie odpowiada. Przypomina mi to lata trzydzieste w Republice Weimarskiej. W efekcie wiesz kto doszedł do władzy. Chyba nie o to chodzi. Pozdrawiam. PS. Spróbuję określić moje stanowisko w następnym tekście. Godzina powinna wystarczyć. Nie będzie to liryka ani polityka tylko parę myśli prostego człowieka W latach 80 poznałem na plecach co znaczy państwo opresyjne - dzisiaj podobieństwa nie widzę.
  18. Pierwsze skojarzenie poniżej: To nie tylko zlepek słów. Z przyjemnością. Pozdrawiam
  19. Początek super potem emocje. Ale uważam że na spokojnie możesz lepiej. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...