Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Andrzej_Wojnowski

Użytkownicy
  • Postów

    3 485
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez Andrzej_Wojnowski

  1. po co nam to wszystko komu ma to służyć i tak będziemy mieszkać w jednym kraju kto serwuje prawdę kto nas okłamuje w pustych obietnicach niespełnionych marzeń głos ulicy krzyczy ojczyznę czas zmieniać nie popierasz głupcze już jesteś wyklęty farby czy petardy nie widać różnicy brunatna falanga tłum obrońców tęczy jaka wolność słowa jaka tolerancja szukasz trzeciej drogi zostajesz opluty masz się opowiedzieć która racja lepsza nie chcesz tego zrobić kończysz jak mamuty
  2. Tak. Tak mi zostało. Pozdrawiam Skucha. Nie grozi. Pod łóżkiem parabellum. Taka rodzina z ojca na syna. Pozdrawiam
  3. @[email protected] Damy radę reaktywujemy husarię Pozdrawiam Zawsze była taki klimat Pozdrawiam
  4. - będzie tęsknił Może zlepi kilka wierszy ale jak typowy samiec znajdzie nowy obiekt marzeń Pozdrawiam
  5. @joanna53 Nie mam innej opcji. Trafiłaś - zatopiłaś. Pozdrawiam
  6. To już przeszłość Dziś Goebbelsa i Dzierżyńskiego. Ale kto to zrozumie Kiedy nauka historii w trumnie Pozdrawiam
  7. O.K Porozmawiam z sąsiadką. Pozdrawiam i dziekuję Co w tym dziwnego. Jestem statystyczny ale bardziej szczery. Pozdrawiam i dziękuję
  8. w teatrze tym walczą o prym dwa różne scenariusze brukselski spleen przydrożny krzyż czy wybrać któryś muszę aktorów tłum żonglerka ról każda tragikomiczna a tysiąc lat z historii kart o antrakt głośno krzyczy to jest mój kraj rzadko w nim maj gdy dwie królują racje jak inną masz nie jesteś nasz to nie jest twoja Patria a głuchy lud wierzy że wróg na naszą wolność czyha szubienic chce i krzyczy że nadchodzi targowica co zrobić mam czy walczyć sam naiwność nie jest grzechem kocham ten kraj tu będzie raj ja w happy end wciąż wierzę
  9. @joanna53 Uparcie i skrycie kocham te życie ponad życie Nigdy się nie nudzę. Pozdrawiam
  10. Grzegorzu nie dodałem, że w sobotę spaliłem sprzęgło. Niezłe jaja. Prawo serii. Pozdrawiam
  11. Jak tu pisać o miłości chciałbym lecz los nie pozwala życie problemami chłoszcze znowu robi ze mnie jaja w środę wszystko się zaczęło trochę deszcze na Pomorzu kończę pracę tak jak wielu i do domu samochodem wracam myśląc o pierdołach chwalę cicho moje auto z brak niespodzianek w kołach od lat kilku - chyba warto nagle z prawej słyszę stukot nie to chyba niemożliwe ten samochód nie jest trupem pewnie uszy mam wrażliwe ale zjeżdżam na pobocze czas pandemii masz być czujny i co widzą moje oczy para gwoździ - pech podwójny zapas wozić zawsze warto deszcz mnie zmoczył dałem radę przecież różnie bywa z fartem taki klimat nie poradzę czwartek – ranek znów do pracy nic dwa razy się nie zdarzy po południu więcej czasu dziury skleję gdzieś w warsztacie siódma rano słońce świeci tradycyjnie punktualnie na spotkanie przecież wiecie bez spóźnienia to jest ważne mijam tira ślamazara gaz do dechy turbulencje czy powtórka to z koszmaru? tak - cóż mam powiedzieć więcej głupia mina czyni cuda bo zatrzymał się kierowca zabrał to wczorajsze z dziurą wrócił i wymienić pomógł nic trzy razy się nie zdarzy w piątek – koła mam zimowe tradycyjnie mknę do pracy zapas wczoraj poklejony dobry nastrój szybko tryska na pulpicie komunikat że w oponie jest zbyt niskie co? – ciśnienie? nie wytrzymam wyszukuję pierwszy parking patrzę mięknie prawa przednia chociaż jestem człowiek twardy twarz mi delikatnie zrzedła prawa strona mi szwankuje ja jak prezes koła zmieniam żona ciągle protestuje w głowie rośnie już dylemat czy samochód nowy kupić? czy kierowca jest do dupy?
  12. Odpowie Ci wiatr. Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Z tym skorupiakiem mam kontakt pośredni. Pozdrawiam.
  13. @Marek.zak1 Dziękuję Marku. Oczywiście wiesz , że w moim przypadku to tylko wyobraźnia pisze. Żadne osobiste. Zwykłe przemijanie. Pozdrawiam
  14. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję. Nadzieja? Nigdy nie umiera. Pozdrawiam
  15. Moja siostra dostawała od naszej mamy trochę inne listy, ale to było dawno. Jakie czasy takie listy. Pozdrawiam
  16. Księżyc się śmieje widząc nadzieję Dziękuję i pozdrawiam
  17. Pierwszy chyba Gall Anonim. Taki kraj. Ale ja go ciągle kocham. Pozdrawiam
  18. dzień kolejny odchodzi z uśmiechem księżyca jednostajnie falując światłem nad dachami noc zapuka do okna ale nie zachwyci drugie krzesło puste ty nie siedzisz na nim tyle dni minęło tyle zdarzeń ono zawsze czeka a ja marzę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...