Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Andrzej_Wojnowski

Użytkownicy
  • Postów

    3 450
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez Andrzej_Wojnowski

  1. Covid szybko rejteruje gdy w maczale czosnek czuje Pozdrawiam
  2. @valeria Dziękuję i pozdrawiam Takie Portofino mi wyszło.
  3. Tu trochę mi zgrzyta a może? Niech zła czerń mnie już nie meczy niech ta noc się skończy wreszcie i tu też mi zgrzyta ale nic nie sugeruję Pozdrawiam
  4. @Tomasz Kucina Nie jedną. Mówił też że : Nie ma róży bez ognia https://www.youtube.com/watch?v=S2e3wnMUnic Dziękuje i pozdrawiam @Marek.zak1 Czyli też nie lubił ujemnych temperatur. Pozdrawiam
  5. Ja też. Jałta nas podzieliła. Mój ojciec nie lubił temperatur ujemnych i się ewakuował. Oni zostali nad Wilejką. Dziękuje i pozdrawiam A może rozwinąć stare skrzydła róża jest tego warta nie zwiędnie nigdy Dziękuję i pozdrawiam
  6. @Tomasz Kucina Jest wiedza , jest styl - z przyjemnością. Pozdrawiam
  7. Nie topnieje. Ocieplenie klimatu? Dziękuje i pozdrawiam
  8. próbuje zapomnieć marnie to wychodzi łatwiej się latało kiedy wiała młodość jak motyl skakałem z stokrotki na bratek róży unikałem ostrzegał mnie dziadek te wspaniałe kwiaty piękne niezależne posiadają urok oraz długo więdną omijaj je łukiem bo zostaną rany każdy bliższy kontakt to sport ekstremalny warto było słuchać zrobiłem wyjątek dusza dziś przekłuta nie mogę zapomnieć ciągle różę widzę gdy przymykam oczy chciałbym do niej lecieć ja - jesienny motyl
  9. @Franek K Ci dziadkowie nigdy nie będą samotni. Chyba że samotność "bohatera". Pozdrawiam @Stary_Kredens Stare meble zawsze mówią rozsądnie. Warto ich słuchać. Dziękuje i pozdrawiam
  10. Myślałem że tak marzy tylko krawiec Mendel ale widzę że krawców jest więcej. Ładny wiersz uszyłeś. Pozdrawiam
  11. Nasi bracia starsi w wierze przysłuchiwali się starym meblom i ..... Jaka nacja ma najwięcej noblistów. Dobrze sugerujesz. Pozdrawiam Z przyjemnością.
  12. Jak stare drzewo co w lesie rośnie gdzieś na uboczu młodego lasu oni też pragną szybkiej wiosny powoli trawiąc przeszłe czasy przykryci chmurą pyłu pandemii sklejeni taśmą izolacyjną wierzą że kiedyś to się zmieni i przyjdzie jutro zupełnie inne wichry historii nie połamały tracili liście by chronić młodnik teraz próchnieją niestety sami czy taki koniec ma ich spotkać może to będzie ostatnia wiosna może już dzwoni do nich Hades pomóż im – każda starsza osoba to przecież twój samotny dziadek
  13. Dzięki. Po nim nie ma kaca Tylko żeby prosto jechać trochę długo trzeba czekać Ale jak stopnieje to zatruje ziemię Dziekuje Może sparafrazuje klasyka Będzie dobrze, a może jeszcze gorzej. Pozdrawiam
  14. Politycy nienawidzą świąt z uśmiechem na lateksowych twarzach obiecują śnieżną zimę długoterminowe prognozy deszcze i burze zimny północny wiatr roztapia tłum domagający się prawdy ale rzesza bezśnieżnych bałwanów w maskach nie topnieje a my zamknięci w czterech ścianach sącząc bimber nadziei ciągle czujemy magię świąt zamiast opłatka przeterminowany płyn do dezynfekcji
  15. Co będzie żałować dojrzały mężczyzna kiedy email śmierci za chwilę otrzyma da szczerą odpowiedź z wiekiem złapał dystans co zadeklaruje obnażoną przeszłość całe jego życie to praca i praca dom już tańczył we śnie gdy zmęczony wracał nie wie co to uśmiech raczkujących dzieci gdy wciskał domofon księżyc jasno świecił mantra pokolenia taka generacja mąż żonę oglądał tylko przy kolacji ojciec miał podobnie budował socjalizm on za wolnej Polski słodki kapitalizm przyszedł w końcu finisz wyścigu z mamoną nic się nie zmieniło dalej zgrzyty z żoną ma w dupie oferty Rodos czy Ibiza gdzie byłeś przed laty ciągle przypomina miały być wyjazdy z dziećmi na wakacje a jaki efekty desanty do babci telefony z pracy pierwsze priorytety a nasza z rodzina zawsze tył niestety nie wiesz o co chodzi nie jesteś tak stary pomyśl - było warto żadne Baleary wybrałeś karierę co było nie wróci przyszedł czas odpisać jaki byłeś głupi
  16. Co będziesz żałować kiedy email śmierci przyjdzie z pytaniami które mogą męczyć dasz szczerą odpowiedź z wiekiem masz już dystans czas na deklaracje jaka była przeszłość że przez większość życia byłeś zawsze sobą prosto przejechałeś własnych pragnień drogę nie patrząc zazdrośnie gdzie zmierzają inni tłumnie powkręcani w Babilonu tryby czy też tradycjonalnie jak full społeczeństwa uwierzyłeś głupi że rację ma większość jechałeś na karmie siły pokolenia która świat ma zmienić a nic się nie zmienia na taką wiadomość najlepszy drink marzeń po nim już nie straszy sanatorium Hades nawet jak samotnie tam zapukasz do drzwi nie będzie dylemat jaki mają oni ci co nieustannie zadają pytanie czyja był wina że wyszło jak zawsze na pewno nie przez to co w życiu robili na pewno nie to przez to czego nie zrobili cóż zaproponować toast za marzenia śmierć zabiera ludzi lecz nic się nie zmienia
  17. Tego na politechnice nie uczyli. W liceum w Braniewie też nie. Myślałem że jest nas mniej. Pozdrawiam PS. Chyba warto to omówić przy szklance bimbru - podobno robię niezły. Mój dom jest zawsze otwarty.
  18. @Magdalena_Blu Dziękuje. Po prostu ćwiczę lapidarność stylu. Pozdrawiam @Waldemar_Talar_Talar Dzięki. Samo życie. Pozdrawiam
  19. “Gallia est omnis divisa in partes tres “ wszystkie trzy regiony powinny iść razem ale mały cezar tradycyjne nie i liberum vetem wszystkich dzisiaj karze nad Europą płynie pandemiczny dym dusi równomiernie każdego mieszkańca on na rękach szuka tylko plamy krwi wierzy że jesteśmy narodem wybrańców wiatr historii krzycz - tylko jeden głos w takiej sytuacji może teraz pomóc spalcie animozje rzućmy je na stos wschód, południe razem i bogata północ ale mały cezar dalej krzyczy nie słyszy nienawistne teutońskie pomruki „primus inter pares” doskonale wie jak manipulować by były wyniki wierni centurioni rozpijają tłum bimbrem co upędził karłowaty mutant który przypadkowo pozłacany róg napełnił napojem że musi się udać „Ave Caesar morituri te salutant!”
  20. to była historia dokładnie pamiętam wszystko się zaczęło nad wyraz spokojnie żona wyjechała sąsiadka brunetka szukała pomocy - miała w domu problem mąż jej tradycyjnie wieczorem telefon nagła delegacja na południu kraju nie wie kiedy wróci zależy od szefa ciągle tylko pionek w korporacji raju ciężko mi odmówić urocza sąsiadka przez matkę naturę obdarzoną hojnie musimy przesunąć łóżko w jej sypialni bo rano biedaczce zginął złoty kolczyk kończę pracę późno obiad jem na mieście lekko po dwudziestej pukam w drzwi sąsiadki musiałem zapukać domofon zepsuty pyta zatroskana czy jadłem kolacje może na początek chodźmy do sypialni mebel przesuniemy z głowy będzie kłopot razem damy radę pewnie łóżko ciężki odszukamy kolczyk a konsumpcja potem kolacji nie było był pikantny deser a słaby mężczyzna cóż mógł zrobić więcej on słyszał od dziecka że pomoc sąsiedzka jaka by nie była nigdy nie jest grzechem ten kolczyk za łóżkiem to zwyczajny tombak a cała historia słabiutka parodia bo w tym bardzo bardzo katolickim kraju takie historyjki nam się nie zdarzają
×
×
  • Dodaj nową pozycję...