Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bronmus45

Mecenasi
  • Postów

    2 613
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez bronmus45

  1. No to już jest nas dwoje - "cieszem siem" zatem
  2. Mamy taki właśnie dział, jakiego nazwę zapisałem w tytule notki. A w nim ok. 90% to treści rekolekcyjnych pouczanek religijnych, zawartych w tekstach zatytułowanych Księga Rodzaju ... (tutaj numeracja). To może czas już zmienić nazwę działu na Religie Świata (czy coś w tym stylu), a nie mamić oczu użytkowników forum ogólnie określeniem PROZA. Byłem karanym wielokrotnie za zbyt częste pisanie tzw. politwierszy - oczywiście przeciwko jednej z polskich organizacji politycznych - więc wnoszę pod zastanowienie się wspólne, czy "wciskanie" nam tutaj nauk jednej jedynej religii nie jest jeszcze gorszą manierą?.
  3. bronmus45

    ***

    Ja to wszystko wiem i na dodatek polecam bardzo interesujące źródło na ten temat: http://esensja.pl/varia/publicystyka/tekst.html?id=23163&error=no#comments Nie twierdzę, że te moje wierszydełka stanowią o haiku - jest tak wiele szkół na ten temat, że żałuję iż napisałem powyższy komentarz pod Twoim wierszem. Pozdrawiam
  4. - cytuję z powyższego tekstu - Dlaczego, więc nie zrobić działu, w którym nie znajdowałyby się ani wiersze, ani proza tylko coś pomiędzy? No właśnie - ja swojego czasu publikowałem tutaj coś w tym stylu, którego to cykl nazwałem "Warkocze myśli" - ale mnie najczęściej wyśmiewano. Są to w moim przypadku teksty, przedstawiające luźne myśli splecione warkoczem w jednym wątku. Czyli myśl jako jeden splot z wielu, w warkoczu będącym całością. Coś pomiędzy poetycką prozą a gatunkiem wierszy zwanych wolnymi, białymi. ... Oto taki tekst (jeden z wielu), zatytułowany - W poszukiwaniu złudzeń ~~~~~ Most łącznikiem pomiędzy ... Należy go najpierw przejść, by podążać dalej. Daje szansę wędrowcom aby go wykorzystać. Tylko szansę. Wśród nich są również tacy, co wolą pozostać nadal na swoich, znanych im miejscach. Ich wybór. ~ Tam również znalazłyby swoje miejsce różne inne eksperymenty, jak chociażby takie, jakie już dwa zamieściłem w adresie PROZA, no bo niby gdzie? - oto "namiar" na jednego z nich:
  5. Mnie osobiście brakuje tutaj podziału na wiersze rymowane i inne (białe, wolne). Ciekaw jestem, czy ktoś jeszcze podziela mój pogląd.
  6. Ja z tym "fruwaniem" to miałem kilka snów w młodości, lecz te "kilka" było chyba spowodowane tym, że przed zaśnięciem myślałem, aby tylko się nie przyśnił podobny koszmar. No i... właśnie się śnił
  7. No wreszcie!!! Haiku, jak się patrzy!!!
  8. bronmus45

    ***

    Proszę się nie obrazić, lecz według mnie jest to miniaturka zapisana "haikowatym" metrum (klasyczne 5+7+5), lecz nie haiku. Skąd Ty bowiem możesz określić, co słońce w tym momencie czyni? Bardzo możliwe, że przez owe oczka opala skórę na nogach...
  9. W poprzednim moim wcieleniu na ten temat dyskutowano zawzięcie w paru setkach odsłon - było wiele propozycji konkretnych rozwiązań - ale to nie jest takie znowu proste, jak by się komu mogło wydawać. Ja osobiście w takich pojedynkach uczestniczyłem już na kilku forach i ... wyobraźcie sobie sytuację, że wyzywam na pojedynek kogoś z tematu LIMERYKI. Uzgadniamy miejscowość, do której ma się odnosić akcja, wyznaczamy termin zakończenia pisania (i inne jeszcze szczegóły). Publikujemy w końcu te nasze - pojedynkowe dzieła, użytkownicy oceniają... Lecz cóż z takiej oceny, jeśli większość nie ma pojęcia, jak powinien być prawidłowo zbudowany limeryk!!! Przykłady? - chociażby z tutejszych publikacji w dziale "LIMERYKI" - przecież zastraszająca większość z nich jest reportażami rymowanymi, a nie limerykami z zaskakującym zakończeniem!!! Już na ten temat też trochę pisałem - grochem o ścianę!!!. Czytelnicy są zadowoleni z wierszydełek, które można w godzinę napisać przynajmniej ze cztery. A do prawidłowego limeryku dojść, to nie taka znowu prosta sprawa. Reasumując - pomysł dobry, lecz diabeł tkwi w szczegółach. Ja go wałkowałem tutaj przez parę miesięcy, więc trochę na ten temat wiem. Pozdrawiam.
  10. Podoba mi się tekst, który to nie jest przeładowany aforyzmami, jak to niektórzy czynią ponoć z "poezyjności" swojej duszy(?) Jedna uwaga - tutaj masz błąd - Ona przyjmię ptaka z poranionym skrzydłem - czyli nie przyjmię, a przyjmie Pozdrawiam
  11. obrazek z sieci . . zaśnieżony dach - podwórkowa lawina tuż przed wieczorem * nocny przymrozek pobielił gałęzie drzew - przed domem bałwan *
  12. No widzisz, a mnie akurat się podoba, chociaż jestem zdecydowanym miłośnikiem rymowanek. Natomiast z białych i wolnych rzadko który do mnie "dociera" Tak, jak i tutaj rzadko kto odpowie na opublikowane haiku - wiem coś na ten temat (jeszcze z poprzedniego wcielenia, jak i obecnego)
  13. ... a kto oceni? nasza "prawa i sprawiedliwa" społeczność swoimi plusami? przecież wiadomo, że wygra ten, kto ma więcej sympatyków - jako osoba. Pisałem na ten temat wiele w "poprzednim wcieleniu" - o czym na wstępie wspomniał autor tego wątku. Pozdrawiam wszystkich - bez wyjątku
  14. "podobasie" ... "uchwycenia nastroju chwili" - to jak w haiku, tylko że w nim musimy pochwycić obraz i zapisać go w 17 zgłoskach (klasyczne 5+7+5)
  15. - to zapewne dolega również "coś ci"...
  16. Szukałem ratunku dla swojej miłości. Znalazłem więc inną. Tak mi było prościej.
  17. # (...) sny bywają przedziwne w obrazach i wątku. Czasem przerażające - zacznę od początku (...) . Śniłem właśnie historię powietrznej podróży, w której jakimś sposobem fruwałem bez trudu, czując przedziwną pewność że latam nad grobem... . Obleczony ciałem - duchem być nie mogłem... . Łamałem sobie głowę już wtedy - nadal frunąc - skąd ten grób, skąd ja tutaj, co to wszystko znaczy?... Lecz ku mojej dotkliwie upiornej rozpaczy, nie mogłem za nic pojąć owego zjawiska. . Fruwałem dosyć długo, więc mocno zmęczony chciałem opaść na ziemię. Bałem się wielce, że spadnę do grobu ziejącego głębią. Bez żadnej obrony... . Wreszcie się obudziłem, lecz nadal mam wątpliwość, czy mogę lądować wprost w otchłanie piekieł, jakie tu na ziemi szykują na co dzień ci, którym wierzyłem... .
  18. bronmus45

    Lim Eryk 2

    Pewna zaradna pani z Pacanowa nie chce zbyt długo męża zachować. Dietę "cud" mu serwowała - siebie odseparowała. Po paru latach będzie ... młoda wdowa.
  19. bronmus45

    Lim Eryk

    Lepiej bawić się słowami niż kumplować z marudami
  20. bronmus45

    no, nie...

    I masz rację - nieudane wierszydło - lecz akurat słuchałem Niemena i tak mi samo "poleciało" bez żadnej obróbki. A niech sobie "wisi" na stronie - nie będę usuwał.
  21. nie tylko - bowiem od słowa "fryga" można odczytać więcej znaczeń, i to całkiem odmiennych od gastronomicznych doznań.
  22. bronmus45

    Lim Eryk 2

    Powabna dziewucha, co mieszkała w Spale wyszaleć się chciała właśnie w karnawale. Chłopa więc znaleźć jej trzeba by z nim pokosztować nieba. Znalazła impotenta, a więc nie miał... zalet.
  23. bronmus45

    no, nie...

    . W wielkim skrócie... ~~~~~~~~~~~~ Każdy ranek wiosnę przypomina, gdy się rodząc, płonie nadzieją. Lecz już znowu, kolejna godzina bywa taką, że mrzonki się chwieją. . Przemiłymi snami tej nocy nazbyt mocno upchałem swój dziennik. Obowiązek pierwszy przecież kroczy - jestem jemu poddany, jak lennik. . Więc mi przebacz, zapisie wieczności, że dziś także błądzę cały ranek. To o szczęściu marzeniem się rości blask zwycięstwa. Na mej głowie wianek... .
  24. To tylko mój komentarz: Teraźniejszość tak szybko odchodzi - obojętnie mija stojących przy drodze; szybkością wichury pędzi sobie dalej. Władczy los jedynie trzyma ją za wodze...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...