-
Postów
4 619 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
61
Treść opublikowana przez beta_b
-
Ciekawe, bo 7 lat temu piosenkę pisałam pod zdjęcie. Znalazłam je, to powyżej. Pozdrawiam, bb
-
Ewolucja układu
beta_b odpowiedział(a) na Jan Paweł D. (Krakelura) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla mnie ok, bb -
Zdziwiłam się nawet, że ktoś do staroci zagląda ;) Jasne, że to błąd. Dobra sugestia. Dawno pisałam, już nie zaglądałam. Lepiej brzmi: staje się prostsze. Dzięki i poprawiam :) bb
-
korpo blues
beta_b odpowiedział(a) na Andrzej_Wojnowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zaskoczyłam dopiero teraz, że w tytule jest blues i pewnie z tego tytuły dzisiątaki w co trzecim wersie. Ale zanim zaskoczyłam, po swojemu już skróciłam. Zostawiam poglądowe, nie bierz jednak pod uwagę. Ściskam, bb -
No właśnie, ja też nie. Tu słyszę ciekawość ;) Tak się nie znam. Ciekawe są wnioski i uczucia, które tekst wzbudza. To niech się pali w piekielnym piecu, ale ciekawość nie umiera. Dzięki za reakcje. To nie poezja, ale pytanie zostaje ważkie. bb @valeria Wpłynęło podobno 14 tys. wniosków. W sumie wycofałam się na finiszu, jest rozpisany projekt, ale nie wysłany, bo to nie moja strona, nie mój interes a byłaby moja prawna odpowiedzialność (moja działalność gospodarcza). Muszę dbać o swoje interesy, a nie zaglądać innym do gara. Zrozumiałam to i to najważniejsze. b
-
Rozglądam się wokół i nic się nie stało tylko zgubiłam ciekawość. A po co ci ona to zbędna korona jedzenie masz spanie co dnia. Mawiają przysłowia że z piekła ci ona a ona wyciąga z toni (ze dna?) bo gdy się zanurzam to ona zostaje i męczy pytaniem .... Ciekawość zaleta kolorów paleta miałam ją zawsze przy sobie. Prowadzi jak ścieżka więc martwię się trochę bo nie wiem co teraz zrobię.
-
i u mnie, wolałam, kiedy była. b
-
@Luule Lu, dobrze mnie zrozumiałaś, dokładnie to chciałam przekazać! Po urodzie romantycznych uniesień idą kolejne etapy relacji: prozy, niepokoju itp. To jak kwiaty na drzewach, które trwają krótko, choć tak bardzo zachwycają. Nie zatrzymasz ich na wieki. Uczucia, jak życie - to przemijanie, ale i doświadczenie ich, w szerokim wachlarzu kolorów. @Franek K Podoba mi się ten wniosek. Natura zachwyca, onieśmiela, przeraża itd. Wzbudza! uczucia a one potrzebują formy wyrażenia. I po to też jest poezja. Dzięki moi mili za obecność, bb
-
Żywię - fajne słówko. Witamy w nowym świecie ;) bb
-
Znam wszystkie - jestem Julią
beta_b odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piękny. Wieczność ma znaki szczególne. bb -
@Pan Ropuch Panie Ropuszku, najbardziej podobają mi się poetyczki, bo mogę potykać się bezkarnie, skakać o tyczki a nawet o nie opierać. I na wszystko mam alibi, bo się mieści w tym słoworku. @Marek.zak1 Mało deszczu, mało. Pył na ścieżce w lesie, i echo w dal niesie: przepotworna susza. @Dag Zrobiłam czereśni zdjęcie, zrobiłam je rano, żeby spojrzeć na nią i zatrzymać pamięć o miłości w jej płatkach. @milczenie owiec To miło, że byłaś, i że ślad zostawiasz. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za czytanie. bb
-
Tak, dokładnie tak. O tym Waldku piszę. I że etap przechodzenia zakochania w coś większego obarczony jest ciężarem (obaw, kłopotów i codzienności). Dziękuję za cenny komentarz. bb
-
@fregamo w prozie życia (pragmatyzmie, codzienności) niewinność/jasność blednie. To jak białe rzeczy w wielokrotnym praniu (żeby zejść do prostrzej metafory ;). To nawiązanie do przyrody, kolejności zdarzeń; łącznik między drzewem a romantyzmem. bb
-
@MIROSŁAW C. @fregamo Chciałam pokazać proces zejścia na ziemię i realności. Optymizm jest (dla mnie) w tym kontekście iluzją, że piękno/dobro/sprawiedliwość etc. trwać będzie, a nie przepływać. Co do puenty: romantyzn to emocje, a proza to praktyka, pragmatyzm, działanie. Dziękuję też wszystkim, którzy polubili wersy. bb @Jacek_Suchowicz Ale ładne :D, dziś nie idzie mi rymowanie, żeby coś sensownie sklecić. Może to ta proza? bb
-
miał nas budzić brzask całować poranek i kwiaty czereśni było tak pięknie gdy namiętność ze wszystkich sadów wołała pszczoły serce drżało w płatkach kiedy opadały z uniesienia biała niewinność ścieliła ziemię i blakła już się pchają liście mszyce i przymrozki romantyczność w czasie prozy traci na jasności
-
Jak się Panie fregamo tekst edytuje to nie widać tego w powiadomieniach. Ale miło mi z kontaktu. Ściskam Ave Biały!
-
Czy masz jak ja?
beta_b odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mam podobnie, ale okresowo ;). Ale bywa, że wpadam pod walec konkretu i jadę. Ciężko, nieustępliwie. A wiersze piszę pojedynczo, prawie że na czysto, prawie prosto z głowy. A gdy wena śpi, to nawet zdania nie wyskubię. Bywa w głowie pustka jak licho. Śmieje się wtedy złowróżbnie. A wiersz fajny i zaczepny. bb -
Przycięłam na swoje czytanie. Ale miło mi było Ciebie poznać. bb
-
@jjerzy Mi pasuje, rytm trzyma, daje szansę na różne czytanie ale melodia prowadzi.
-
@jjerzy Technicznie jest ok, nie mam zastrzeżeń. Rytm jest, atrakcyjnie to wygląda z przerzutniami, zdaniem z kropką w pierwszym wersie, wręcz wzorcowo. bb
-
Rozumiem, że przewodnikiem po wierszu jest tytuł :D Bo faktycznie - niby rozumiem, ale musiałabym o nim opowiadać wersami. bb
-
Jak zostałem piratem
beta_b odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cóż, nie złapałam kontekstu. (Nie było to trudne, zważywszy na imię w tekście i screen z YT, ale okresowo cierpię na tępotę, szczególnie gdy kwiaty kwitną a natura się rozkojarza). Proszę się nie bić w pierś, ewentualnie ułatwić zadanie dla tych do mnie podobnych - dedykacją na początku. bb -
Wcale nie jest przegadane. Dobrze się czyta, brawo. bb
-
Jak zostałem piratem
beta_b odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Świetny tekst. Z dużą przyjemnością przeczytałam, za te wszyte rymy, melodię i wątek. Młodość spędziłam na obozach żeglarskich. Trudno o lepsze klimaty, na dobre i złe, radość i wysiłek. bb -
Na pożegnanie
beta_b odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Myślę sobie, że z nas każdy, nieco stresu dziś przeżywa. Koronowirusa śledzi, jak się zachowuje krzywa. I wiadomo, że ciśnienie wzrasta społem, i potrzeby. Jeden huknie na sasiada, drugi się popłacze z biedy. Można łatwo się zarazić, rozdrażnieniem jak wirusem. Ktoś Cię szturchnie, szturchniesz dalej, epidemia biegnie kłusem. A ja mam na problem sposób: piszę wiersze właśnie po to, aby myśli zająć sprawnie - nie przejmować się chorobą. Żegnać się z powodu wiersza? Że nie dostał komentarza? Miły Panie, przyjmij proszę: tak się i najlepszym zdarza.