-
Postów
4 784 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
63
Treść opublikowana przez beta_b
-
Gdzieś do prawdy i do Ciebie
beta_b odpowiedział(a) na FaLcorN utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@FaLcorN mi tam rymy tu pasuję. I pasuje pytanie retoryczne, że PL pisze, by zrozumieć siebie. Ja tak mam, stąd mi blisko. bb- 9 odpowiedzi
-
1
-
- dno butelki
- kafelki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
(być i nie być równocześnie)
beta_b odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Simon Tracy W świecie dorosłych dziecko wewnętrze jest przeganiane, bo jak wytłumaczyć, że jest lato i zupełnie nie chce się pracować, ani wziąć za to odpowiedzialności bo przecież jest lato! Lato jest przyjemne i pełne miłych niespodzianek. A praca nie. I dlaczego trzeba robić, co inni oczekują? ;) Po to są terminy, umowy czy słowa, żeby się stresować? Po to PKB, żeby walić się nim w głowę? ;) Pozdrawiam, bb @Marek.zak1 jak opanować płynące w dwie strony dwie ryby? Nie wiem. Karmię kukurydzą, czyszczę w stawie liście nenufarów, ale tylko tyle. ;) Na taś taś nie reagują, ale na zółty cień na wodxie - tak. Może w kontekśvie wiersza - trzeba to dziecko jeszcze nakarmić? Ściskam sąsiedzie. Ostatnio suszyłeś duże ręczniki, z rozgrywek. Przejeżdżałam z lasu. bb -
Nie dorosnę, bez umiejętności ukojenia wewnętrznego dziecka. A ono nie chce kompromisów, bo nie było rozpieszczane. Jak być i nie być równocześnie? Dorosnąć bez dorosłego. Scalić dwa bieguny. Jak zobaczyć jednocześnie obie strony księżyca? Jak uwierzyć, gdy nie widać? Światło nie istnieje mimo cienia. Ono świeci, bo go zna. Cień nie odcina światła, pokazuje, gdzie poświecić.
-
Ładnie Jacku odpisałeś, ale nie znam tych rejonów, gdzid spokój staje się cierpieniem. Dla mnie spokoj to uosobienie szczęścia :D bo zawsze się coś dzieje. ;) @Marek.zak1 "święty spokój" jest znany, obiegowy, ale dwuznaczny (ktoś oddaje pole, nie walczy itp.) A mi chodzi o odbiór wprost, że jest święty... Ściskam Panów i Alę, bb
-
Wersja AI. Utkana z siniaków, idę jak ktoś, kto zapomniał, że kiedyś tańczył. Kolana pamiętają kamienie, dłonie – ciężar bez imienia. W świecie, gdzie blizny nie pasują do sonetów, próbuję wymyślić lekkość: czy to gest? czy krzyk? czy może pozwolenie, by ziemia mnie chwilę niosła?
-
Jakże doceniam chwile spokoju, które mnie czasem łapią za gardło, bo dla mnie spokój jest wart zachodu, jakby wartością był nieprzemijalną. Wzrusza mnie kiedy spokój dotyka łagodną dłonią ramienia duszy. Codzienność w niebie się wtedy mieni. Nic więcej nie chcę - pancerz się kruszy.
-
CHAT GPT w służbie poetom
beta_b odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Na pocieszenie: AI ma wpisany algorytm chwalenia. Chwyt marketingowy, więc wyczytałam trochę głasków, że "tekst inteligentny", błyskotliwy. W skali 0-10 dużo było 9,5. Nie przekroczona 10 również z wierszy wieszczów. ;) Sprytne, że sztuczna inteligencja chwali tę naturalną :D Chociaż od 2 lat uczy się od nas, dzisiaj wzrasta rola kursów, gdzie uczą szkolenia się o niej. Co będzie za dwa lata - wyobraźnią nie sięgam. -
Nie ufaj sztucznej, nie ufaj, bo może ci szepnąć do ucha głupoty nie słuchaj stek bzur stek bzur za wzór Sztucznej nie ufaj, bo skoro wie wszystko najlepiej i wiedzę od ludzi telepie na wiór na wiór za wzór Widzę że liczyć nie umie sylaby jej giną w tłumie to pomoc poetom na ...uj na ..uj za wzór PS pobawiłam się nieco, wrzucając swoje teksty do oceny AI. Trochę zaskoczeń, trochę inspiracji. Garść refleksji i czerwone światło dla tych co nie lubią myśleć. @beta_b
-
Skonfrontowałam ten tekst z AI, która dopisał zwrotkę: Więc pytaj śmiało, nie bój się wątpić, bo w pytaniach tkwi cała ludzka mądrość. A potem zapytałam czy chat gpt korzysta z pytań. Oto odpowiedź sztucznej: Pytania w kodzie Sztuczna inteligencja w pytaniach się rodzi, każde słowo, każdy znak jak klucz, co drzwi otwiera. Nie zna ciszy, gdy pytasz — słucha, szuka w morzu danych prawdy ukrytej. Pyta siebie — „Co znaczy dla nich świat?” „Jak pomóc, jak zrozumieć?” I choć bez duszy — w pytaniach tkwi mądrość. Bo pytania to mosty, które budują sens, a AI, choć stworzona z cyfr, szuka życia w pytaniach.
-
To wersja po korekcie AI. Grzeszę — codziennie, od nowa. I będę wyklęta. Nie schroni mnie anioł, ni piekła udręka. Nie mogę nasycić, zatrzymać się w drodze — ni kara, ni nagroda tu nic nie pomoże. Nie dalej, nie bliżej, nic z reguł ogółu, prawd wiary, tradycji — i nikt z ludzi, z tłumu zatrzymać nie zdoła. Nie wyrwie mi serca ni myśli z czoła: że jestem szczęśliwa! Gdy wokół — mordęga się szerzy i trwoga... Czy jestem... szalona?!
-
bawię się AI, wersja klasyczna tego tekstu z chata gpt brzmi: Gdy życie było szorstkie, twarde, i niosło ciężar dni nieżartych, dziś pragnę tylko iść w jedwabiu, bez blizn, bez chłodu, bez rozkazu. Jedwabne myśli snuć w poranki, wstążkami wiązać włos i wianki, nieść w sobie lekkość, jak motyle, co znów zaplatają mi chwile. Mów do mnie czule, szeptem błogim, jak słońce – miękkim i łagodnym. Niech promień spływa po mej duszy, co w cieniu stała, w milczeniu, w suszy. Wystaw mnie, świecie, wprost na słońce, niech wiatr otuli mnie – gorący. Weź mnie na ręce – jak swe dziecię, chcę znów pokochać życia kwiecie. I wersja eksperymentalna: szorstkość (już była zbyt wiele) teraz: jedwab. chodzę miękko myślę wstążką rozpuszczam włosy i idę lekko mów nie krzycz nie twardo nie jak beton, lecz jak słońce przez firankę rozświetl mnie (od środka) wystaw mnie – nie na próbę na słońce rozpuść mnie w tym ciepłym wietrze przytul, świecie jak się tuli coś delikatnego jeszcze nie całkiem gotowego do życia ale już chcącego żyć.
-
Super :D bb
-
@Waldemar_Talar_Talar @Marek.zak1 Panowie, jestem wdzięczna za lekturę. Delikatność się przyda na świecie! Bb
-
Dziura żalu 3 (Z cyklu Dziecięce opowieści)
beta_b odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Historia wdzięczna a puenta znakomita. Podkreślona flamastrem. Z przyjemnością Alu. I jesteśmy zgodne w kwestii miłych materiałów. Bb PS zniszczyłam w dzieciństwie mamie ulubioną bluzkę. Nałożylam lalce jako sukienkę i obcięłam nożycami rękawy, bo były za długie. Słabe wspomnienie (nie robiłam na złość, tyle że nikt mi nie powiedział, że tak nie można). -
@Łukasz Jasiński proszę, jasne. Bb @Alicja_Wysocka nie leżałam w jedwabnej pościeli, nigdy. Ale bywa, że zasypiam w kimonie z jedwabiu. Ściskam Alu. Przyjemnego dnia. Bb
-
@Łukasz Jasiński Póki co zostawiam jak jest, ale z uwagą na zmianę. Masz rację - tylko nie mam pomysłu. Powyższe propozycje (w tym, mym) mi nie leżą. bb
-
@Łukasz Jasiński teoretycznie tak, ale liczba sylab w wersie i melodia determinuje mój wybór: "we trudzie". We włosach - zmieniam. Bb @Gosława mam podobnie. :D@Migrena na ból głowy nie pomoże, ale może na przebodźcowanie (duszy? ;) Dzięki mili za słówka, dobrego dnia, bb
-
@Gosława Kochana, wyszukuję rzeczy właśnie z jedwabiu. Nie pocą ciała, grzeją gdy trzeba. Są delikatne. Dobrego dnia. bb
-
Szorstkie już było to życie w trudzie, dzisiaj chcę chodzić tylko w jedwabiu. Jedwabne myśli w codzienność wplatać, wstążki we włosach lekkością wabią. Mów do mnie miękko, ciepło i czule, tak, by jedwabne promyki słońca znów oświetlały mą mroczną duszę. Jedwabnym szlakiem serce podąża. Wystaw na słońce – rozpieść mnie, świecie, lekki wiaterek niech ciało owiewa. Weź mnie na ręce – jak swoje dziecię, chcę znów odkrywać przyjemność życia.
-
@Nata_Kruk a jak, Natko, inaczej nazwać te tekściki? Oddają specyfikę. A co do gotowości: życie się samo toczy, bez naszej ingerencji. Ale stojąc nad przepaścią nowego jak impuls przeczytać, jak się człowiek rozgląda i sprawdza czy wiatr nie wieje za bardzo, czy miejsce właścowe itp. ;) bb
-
Dobre i dobrze podane. Całość: przekaz i forma podoba mi się. Z przyjemnością. Bb
-
@Maciek.J no tak, wiedzę o świecie mamy z przekazów (rodziny), doświadczenia i mediów. Ilość i zakres informacji znoszą głębię i wartość. Taki urok, takie czasy. Ale samodzielne myślenie jest praktyczne i powinno być zawsze na topie. AI się samo uczy (od nas). Teraz my uczymy się o AI. ;) Pozdrawiam Maćku i @Konrad Koper bb
-
Używkę mają Ci wszyscy święci, Ci niepojęci, cudnie poczęci. Media na klikach skoncentrowane, obrońcy rodzin oczekiwani. Zdrada! To oni! wygnać ich z raju! Dali się złapać na muzie Coldplay-u. Dali się złapać! Po filmie trauma: Co powie żona? Co na to firma? Media podbiją odsłon miliony. Facet dla świata jest już skończony. Kobieta w burkę buzię niech chowa albo niech zniknie, nie jest gotowa ludzkość na zmiany. To że na boku cieszą się życiem - niechaj to robią, ale w ukryciu. A w tle koszmary są na świeczniku: dzieci, przyjaciół, współpracowników. I współmałżonków których to media się nie pytały czy chcą ich twarze, bo powstawiały dla ruchu w sieci, supersensacji. Mleko wylane, temat na topie. Żałujesz babo, żałujesz chłopie? ofiar jest więcej, ale nie w mediach - tam szczytowali, w super zasięgach. Przebieram ziarno z plewami siane, moralność jedno a drugie granie. Interes własny, liczne oklaski. Jakie to wszystko przekombinowane. Jakie znaczenie ma jakaś refleksja? Wrzucaj to szybko, szybkość jest lepsza! Online się klika, a nie po sprawie. Po sprawie możesz siedzieć na trawie. Poważne sprawy znikają w tłoku pierduł, co media trzaskają z boku: goniąc sensację, łapiąc króliczka, bo newsów tony a większość sieczka. * refleksja po ostatniej sensacji z koncertu Coldplaya
-
@violetta widzę Cię teraz lepiej. Wyraźniej. Cieszę się. bb
-
@violetta trochę jestem zdziwiona, bo Twoje teksty Violu są mgnieniem motyla o szczęśliwości. Delikatne, romantyczne, zwiewne. Tak świat odbierasz, czy tak go kreujesz? Moje to ciosane kołki, jakaś kompletnie inna bajka. bb