Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zdzisław Antolski

Użytkownicy
  • Postów

    192
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zdzisław Antolski

  1. Ten komentarz nie jest merytoryczny. Dyletanckie bzdury "znafcy".
  2. OK, zabieram swoje skórki i znikam w sinej dali:)) Pozdrowienia dla właściwej pomarańczy (pisałem w jej imieniu, tak się wczułem poetycko)
  3. Dziecięce marzenia mają wielką siłę magiczną, pozdrawiam :)
  4. Babo, czy ty w cywilu jesteś chirurgiem :))
  5. Pamiętam Wigilię 1982 r. stan wojenny. Pozdrawiam.
  6. Udany wiersz, ma klimat, trochę staroświecki, ale nie szkodzi. Pozdrawiam.
  7. Bardzo ładny wiersz, taki niby-erotyk, dziewczęcy, świeży, zalotny i uśmiechnięty :)
  8. Jest pomysł, refleksja, ale chyba za długie. Zwłaszcza trzecia strofa "obmyślam barwę..." wydaje mi się zbyteczna. Pozdrawiam świątecznie :)
  9. Wielkie dzięki, Kochana będę za to pachnieć podwójnie
  10. modliszka ????
  11. no tak, ale dla pomarańczy to nie jest takie kuszące, być zjedzonym ;(
  12. e tam, "poza krawędzią dachu" na przykład. Przywiązałeś się do tych konturów krawędzi i tyle. Też tak mam, że jak się coś wbije w mózg, to ani rusz :)
  13. Ciekawy wiersz Babo, ale wybacz, pierwszy wers bardzo banalny, ograny, a poza tym "kontury krawędzi" - to masło maślane. Pozdrawiam.
  14. Czytelnik czuje się jak pomarańcza :)
  15. bełkot ignoranta w dziedzinie poezji.
  16. "nie wierzę w życie pozainternetowe" Poza internetem nie ma zbawienia!
  17. Przeczytałem z przyjemnością. Wesołych Świąt :)
  18. powiedział Filip z Konopi
  19. Dobry wiersz :)) Dla mnie bomba. Wesołych...
  20. Subtelny wiersz oparty na skojarzeniach słownych i wulgarne, chamskie komentarze. Skąd my to znamy? Z orga oczywiście.
  21. sama słodycz :))
  22. Dobre, gżegżółko, dobre, uśmiałem się do łez. Chociaż Grochola nie taka zła, Chrapki nie czytałem, Klanu nie oglądam. Pozdrawiam i czekam na następne :))
  23. Wiersz może być klasyczny w formie i dobry - ten jest słaby niestety.
  24. Tekst płaski trywialny, jak i komentarze tego pana, z którymi lata po orgu jak handlarz starzyzną.
  25. Wyraźnie wierszyki pisane po włożeniu palców do kontaktu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...