Ewa_Krzywka

KSIĘGOWY pitygrylił upity wypełniając PIT-y tej i owej kobity +)

Margot - to gram

Margot - o fotka! A kto fotogram...?

pitygrylił upity wypełniając PIT-y tej i owej kobity Copyright by Ewa Krzywka 2010

na otwartej dłoni podała mu miłość taką kryształową wzgardził światłem wybryłowanej nie zauważył purpurową z barszczem wypluł przeszedł obok pił dalej znieczulony pod pachę z nałogiem samotny o brzasku Copyright by Ewa Krzywka

"Nie zgnębi mnie byle przytyk, W dupie miejsce mam dla krytyk. . ." (Jan Sztaudynger)

Dokładnie. Coś swojego please... Ależ proszszsz....... http://www.poezja.org/wiersz,2,135573.html Ale to prośba do autorki "MODERATORA SPEKTAKLU" ;) Ależ proszę.... http://www.poezja.org/wiersz,2,135599.html

niczym dym snują się w złotówkę ubrani gdzieś zakotwiczeni bełkotem o życie pył bytu przyduszą w rozchwianiu poplątani grzebienie postawią panowie z zadziorem w opłakane powrócą ptaki walczące z wiatrem zmagając się z żywiołem Copyright by Ewa Krzywka Kwiecień 2008

Przepity typ chyba z Nowego Miasta (nogi miękkie niczym kawałek ciasta), na alkoholowym ciągu, gdy wysiadał sam z pociągu, przytulił słup - myślał, że to niewiasta. Copyright by Ewa Krzywka Kwiecień 2011

"Gryzł mnie, lecz tylko w pięty, Bo jako krytyk był niewyrośnięty, A ja się bałem noga moją ruszyć, By go jak muszli ślimaka nie skruszyć." (Jan Sztaudynger)

brzęk butelek między dziwkami zagrał ostatni akord wyszedł z pustego portfela w przestrzeń rozchwianą iluzją drzewa przekrwione w oczach mgła świadomości bluzga odorem przekleństw dna rynsztoku powietrze bez pochwytu wizję kaleczą kamienie szare domy ocierają kolejny akt spektaklu teatru cienia ciemności aktor w alkoholowej malignie Copyright by Ewa Krzywka 2012

Kolejny dobry wiersz Autora. Plastyczne ujęcie - ciekawe obrazy. Zdecydowanie jestem na TAK! Pozdrawiam +)

Przeczytałam z zainteresowaniem. Wiersz skłania do refleksji Pozdrawiam Autora +)

"kocopolizm" - neologizm użyty na tym portalu wcześniej dwukrotnie: dnia 2012-02-05 15:40:10 w komentarzu M. Krzywak do wiersza " XXXXX" a.z.ixxx oraz dnia 2012-03-10 22:05:47 w komentarzu M. Krzywak do wiersza "Idąc za bez mała świętym Krzysztofem" WiJa. Zaraźliwe upodobanie do słowa, czy.... Oto twórczość komentującego: http://www.poezja.org/poeci/78170/Mithotyn Wiersz z magicznym nastrojem, zatrzymuje. +) Pozdrawiam inafantylizm czy zwykła głupota.............która w TWA grafomanii pleni się niczym stado much podlanych moczem..? bo ja rozumiem parcie na wspieranie i uwielbienie dla prostych riffów szkółek niedzielnych, ale ciężko mi przyswoić nagminne komentowanie - wręcz idiotyczne - komentarzy, co potem w histrioniczno-moriatyczny sposób "komentator-komentarzy" stara się to obrócić przeciw autorowi komentarza......................że wykonano atak na jego tfurczość i "niedajbóg" nic nie znaczącą osobę... coraz chorzej na org - coraz głupiej - coraz bardziej grafomańsko - coraz bardziej plusianio-buzianie "Dnia: 2012-06-08 19:23:42 napisał(a): Mithotyn" - pragnę zauważyć, że o godzinie 18.00 rozpoczął się mecz Polska - Grecja. mecz trwa 90 minut + 15 min przerwy. Zatem "Mithotyn" dodał tu swój komentarz w trakcie trwania meczu. Prawdziwy facet śledzi grę, a nie emocjonuje się poezją. Zatem.....może to kobieta? ))))))))))))))))

Dziękuje za wyjaśnienie. Należy się zastanowić co ciebie Mythotyn trzyma na org? Zawsze musi być jakiś powód takiej nieprawdopodobnej ekspansji.

(wiersz XVI z cyklu "Przysłowna zabawa") no to jak tak czy tak może tak może siak czyli jak tak to jak jakby tak to ni tak ni siak i ciągle tak Copyright by Ewa Krzywka 2012

Dziękuję za przeczytanie i komentarz. "Szal szaleństwa" zdecydowanie zmienia znaczenie. W tym wypadku chodzi o "szal szczęścia", co podkreśla budowany nastrój wiersza. Pozdrawiam.

"kocopolizm" - neologizm użyty na tym portalu wcześniej dwukrotnie: dnia 2012-02-05 15:40:10 w komentarzu M. Krzywak do wiersza " XXXXX" a.z.ixxx oraz dnia 2012-03-10 22:05:47 w komentarzu M. Krzywak do wiersza "Idąc za bez mała świętym Krzysztofem" WiJa. Zaraźliwe upodobanie do słowa, czy.... Oto twórczość komentującego: http://www.poezja.org/poeci/78170/Mithotyn Wiersz z magicznym nastrojem, zatrzymuje. +) Pozdrawiam Ja już panem Mithotynem dawno się nie przejmuję i nie biorę jego wątpliwych, a właściwie żadnych komentarzy pod uwagę i na pewno jeśli odejdę , to do komentarza pod spodem, to nie z jego powodu. Co do Twojego komentarza dotyczącego wiersza , to dziękuję za odbior , czytanie przede wszystkim i plusa Pozdrawiam kredens Przepraszam Autorkę, że jeszcze pozwalam sobie wrócić do użytego tu określenia "kocopolizm". Z uwagi na to, że nie mogę znaleźć znaczenia tego słowa proszę Mithotyn-a i M. Krzywak-a o szczegółowe wyjaśnienie co to oznacza.

Poetyckie rozważania o człowieku. Wiersz zatrzymuje. +) Pozdrawiam Autora

"kocopolizm" - neologizm użyty na tym portalu wcześniej dwukrotnie: dnia 2012-02-05 15:40:10 w komentarzu M. Krzywak do wiersza " XXXXX" a.z.ixxx oraz dnia 2012-03-10 22:05:47 w komentarzu M. Krzywak do wiersza "Idąc za bez mała świętym Krzysztofem" WiJa. Zaraźliwe upodobanie do słowa, czy.... Oto twórczość komentującego: http://www.poezja.org/poeci/78170/Mithotyn Wiersz z magicznym nastrojem, zatrzymuje. +) Pozdrawiam

za rogiem dnia we wtorek zadzwonił poniedziałek halo wyrwane z rozpędzonego pociągu zabrzmiało jakby dwugłosem słowa zacinały się na zakrętach ulatując bez aromatu halo odpowiedziało ostygłe złudzenie stopami stojąc na zapadni czy może zadzwonić słońce proszę o jeden impuls żaru potrzebne doenergetyzowanie Copyright by Ewa Krzywka

Da sam! O, ta zad Ady dowali. Mila wody da...da...za Toma sad!

A klob capi i pac Bolka!

w szale organów snop światła tańczy z posadzką biały gołąb wtulony w skrzydła muzy wsłuchany nawet mucha nie siada by nie spłoszyć wrażenia ulotnego wrażenia przestrzeni rozedrganej okrytej szalem szczęścia Copyright by Ewa Krzywka 2012

Obawiam się, że i tu ciśnie guma - może od przedwczoraj ten sam fason ;) Z twórczością krytyka można zapoznać się tu: http://www.poezja.org/poeci/95109/krytyk70