maria_bard
Użytkownicy-
Postów
1 658 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez maria_bard
-
Czytam sobie Wasze limeryki, bawię się i uczę:-)! Pozdrawiam obie Autorki. E.
-
A ja tak nie łumie...:-(((( :-)))) Bardzo fajne. Obie Wasze fajne. Nawet trzy. Pozdrowienia. Elka.
-
Historia Stworzenia
maria_bard odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo znamienita Historia Stworzenia. Absurd z pierwszych wersów miesza dalej w tym tyglu - trochę zła, trochę głupoty, gdzieniegdzie pączkuje Natura, żeby pod koniec dzieło tworzenia anihilowało dzięki temu, czym się stało. Gratulacje dla Jarosława S. ;-) -
bez ciebie
maria_bard odpowiedział(a) na Anna_Myszkin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Bez Ciebie jestem tak smutny jak kondukt w deszczu pod wiatr Bez Ciebie jestem wyzuty z ochoty całej na świat...." (...) Przy Tobie będę pogodny bo skąd bym smutek brać miał Przy Tobie będę podobny strukturą torsu do skał..." Nieodparcie narzucił mi się Michnikowski:-). On też wyglądał głupio...;-), ale jakże sympatycznie. A patrzeć...: obojętnie, widzieć detalicznie:-) - odpowiadam na pytanie tego sarkastycznego, ale i dowcipnego wierszyka. Uścisk ślę i witam:-) E. -
Psalm sierpniowy
maria_bard odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zręcznie, niebanalnie:-). Rytmicznie - bez ani chwili zatrzymania na zgrzyt. Troszkę podniosły styl, ale skoro psalm - tak być musi. Pozdrawiam. E. -
Dla Ciebie..
maria_bard odpowiedział(a) na Ela_śmigielska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie jest dobrze, kiedy w pierwszym wersie zaczyna się pisać: : Pozostawię "cipo" sobie. Za chwilkę jest "coza". itd... Tekst jest pełen zaimków osobowych. Nieciekawy, o niczym. :-) E. -
Renato miła. Myślę, że najpierw warto pochylić sie nad formą, zanim zacznie się "filozofia". Zaimki górują w tym tekście. "Się" zdominowało przekaz. Warto pomyśleć o tymże przekazie. Co chciałaś powiedzieć? Zagmatwałaś truizmami o karuzeli marzeń, łapaniu promieni, sięganiu nieba. Warto popracować nad ciekawymi metaforami (jeśli się ich używa). Co chciałaś powiedzieć? Coś ciekawego? Innego? Trudno to zauważyć. Z sympatią. E.
-
A mnie podoba się gra słów. Bardzo lubię. Jest dowcip i wieloznaczność. Fajne. Pozdrowienia. E.
-
przydrożność
maria_bard odpowiedział(a) na andrzej_barycz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trochę poszedłem na łatwiznę. Przydrożności można doświadczyć również przy Piątej Alei :) Toteż mówię: jest więcej:-) -
przydrożność
maria_bard odpowiedział(a) na andrzej_barycz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zazdroszczę zręcznego komentarza Markowi;-)! Podpisałabym sie, gdyby wypadało;-) Wiersz bardzo dobry. Tak patrzy się na beznadzieję utaplaną w szarzyźnie. Gdzie nie wiadomo już, czy to "coś" dopiero się zaczyna, czy już zaraz koniec. Czekanie staje się absurdem. W wierszu jest więcej...popsuję gadaniem. Pozdrowienia. E. -
uderz w stół- nożyce się odezwą. you welcome. celebryci tak mają, nieważne co się o nich napisze, byle pisano i jeszcze żeby dużo szumu było.... Ale może mimozy mają inaczej. Takie bardziej untouchable:-) Celebryci piszą o Różnych...Różni piszą o celebrytach. Kolej rzeczy taka - inwersyjna.
-
Czwarty wymiar
maria_bard odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przepraszam. Masz rację. Proszę o wyrozumiałość....dzięki. E. -
Czwarty wymiar
maria_bard odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Po pierwsze http://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_superstrun Po drugie : Zamiast siać jad zajmij się synem, chociaż teraz, jeśli ignorowałaś fakt jego istnienia wcześniej Mechanika kwantowa ma się nijak do teorii superstrun! jakim synem???Człowieku! O czym ty piszesz!!!??? -
Irracjonalny
maria_bard odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Krzychu...a jakby tak troszkę wykrócić ;-) Ot, tak: dzisiaj zegarmistrz miał więcej czasu pokazał mi zimne plamy na kopercie złotego zegarka z dewizką znikają kiedy słońce jest spokojne zrośnięty stopami z własnym cieniem mocniej przylegam do ziemi w południe słyszę kołysankę o kroplach mleka matki czas waży więcej gdy staje się dotykalny niedoskonałością na nic wskazówki historii gdy gnomony upadają przepraszam. czy przesadziłam? nie...to sympatia do świetnego wiersza. Elka. -
Czwarty wymiar
maria_bard odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
step cyt: "Cóż, teoria kwantowa dopuszcza nawet 26 wymiarów" To nieprawda. Proszę zerknąć do książek i nie pisać bzdur. -
Nieustająca nieskończoność ku zeru. Przykro mi, ale kolejny tekst o wartości początka skali.
-
Pierwsza strofa super! - "Bliskie spotkanie najwyższego stopnia". Szczękanie - śmiech przez łzy (że użyję sztampy, ale tak jest). Potm etap kolejny - znowu zgrzyt wokół okołoziemnskiej krzątaniny. I ...na końcu groźba, bunt przeciwko temu czarno-białemu żarłokowi. Wiersz z metafor. Wyrafinowanych, zagadkowych, ocierający się o niebyt. Podoba mi się. Myszkino - dobrze, że wróciłaś. :-) Uściski. Elka.
-
Eeee..., nie;-) Nie przesadzajmy. Kawałki ludziów tak miewaja, inne kawałki nie miewają. Nudności poranne to miałam... w pewnym szczególnym czasie, ale mijały szybko ;-) Takie emo. Może ja nienormalna trochę, ale mnie ten wiersz rozbawił. Mam wrażenie, że sobie podkpiwasz. I z tym zostaję, bo metoda jest fajna:-). Aaa..., bywałam z broszurami na przystankach, ale nie szukałam objawienia, tylko uliczki, żeby zwiać;-) Pozdrawiam. E.
-
Występują kłopoty ze zrozumieniem tekstu, Oxywio? Ale to nie mój problem. Zaszło nieporozumienie. Wyjaśniam: Nie ma stanu konfliktu między marią bard a stepem. To jest niemożliwe.
-
Oczywiście, że rozumiem:) Pewnie wiersz znów ten sam, jedynie środki lokomocji inne:) Pozdrawiam. Bzdura! Gdyby był taki sam, to nie poruszałby mnie;-) Dzisiaj zaobserwowałam parowanie asfaltu - pierwszy raz widziałam tak wyraźnie - padał deszcz, a asfalt autentycznie parował:) Znaczące...paruje często, różnie za każdym razem. Też widziałam i wiem:-). Bywają różne asfalty, deszcze i stopnie Celsjusza. Nie kłóć się ze mną!;-)))! No i jest ocean - antidotum!
-
Oczywiście, że rozumiem:) Pewnie wiersz znów ten sam, jedynie środki lokomocji inne:) Pozdrawiam. Bzdura! Gdyby był taki sam, to nie poruszałby mnie;-)
-
Muszę poczytać dłużej, częściej...Stoję rozkrokiem między pociągami a statkiem ...jeśli mnie rozumiesz. A rozumiesz:-) wahania łajbą bliskie klekotaniu parowozu. wrócę. nie będę pędziła gorącym asfaltem, choć czasem się chce. poruszasz mnie... Pozdrawiam. E.
-
Scenki z życia - Różnica
maria_bard odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No! Inaczej trochę, ciekawie :-). Drapanie chyba już było, ale reszta jest absolutnie nowatorska. Kontarst - bajka - real - powoduje mój żal, że nie moglo być wciąż tak...wiesz.. Ale! - jednak obiad będzie, potem kąpiel i znowu ...sen. Tak też można. Kto wie, co lepsze. Podoba mi się to Twoje pisanie, Nato. Pozdrowienia. Miłych snów :-) E. -
pragnęłam być kimś
maria_bard odpowiedział(a) na sława_zaczek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czytam Twój wiersz raz i raz jeszcze. To przepiękna delikatna koronka. Przepraszam - ale szalenie kobieca w najlepszym tego słowa znaczeniu. Dawno nie było tu takiego wiersza. Bez ckliwości, z odrobiną żądań nieznacznych. Lipa w przedostatniej strofie rozkłada mnie na klej z fruktozy. Jest taki...;-)? Nie wiem. Smaczny i wonny. Jedno, co zmieniłabym: z tejże strofy wyjęłabym dwa ostatnie wersy. Od "malutki...". Nie wiem, dlaczego, ale zbyt roztkliwia. Niepotrzebnie. Koniec - kwintesencja. Zazdroszczę. Uściski, Sławo. Elka. -
Prosto - podoba mi się ten wiersz. Przejście między tym, co jest, a co być powinno, albo tym, czego chce nasz apetyt - jest błotniste, ryzykowne, czasem śmierdzące. I - kosztowne bywa ;-). Autyzm - bo nie tylko, moim zdaniem, o nim tu mowa - siedzi "wetknięty" w ten natłok. "ugorem" jest. "poza nią ugór zarośnięty autyzmem". Szkoda. Pozdrawiam. E.