Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

A.StronoMka

Użytkownicy
  • Postów

    453
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez A.StronoMka

  1. rzeczywiście, być może nie są to żarty tylko normalne regularne kłamstwa. To czasem trudno odróżnić
  2. Wartościowa myśl, gdyby tylko wszyscy potrafili to zrozumieć. Wijo, misja przed Tobą. Pozdrawiam, A.
  3. Poruszające dylematy, myślę że w sam raz pasują do działu dla wprawnych poetów, nie to co inne jakieś tam emocjonalnie popaprane teksty. Pozdrawiam, A.
  4. Nie sama żądza jest złem. Tylko jej trywializacja. Miłość i pożądanie, to rzeczy nierozerwalnie związane i święte, jeżeli się do nich podchodzi z należytą uwagą, ostrożnością i delikatnością. Brakuje mi w tym tekście szerzej zatoczonych rozważań w temacie. W tej formie pozostaje niepełny. Pozdrawiam, A.
  5. Dziękuję wszystkim zainteresowanym za uwagę. Pozdrawiam, A.
  6. W gruncie rzeczy chciałam się pożegnać i podziękować Bogu że na takich żartach się nie znam
  7. Kolejny obraźliwy tekścik, jakich zresztą coraz więcej na tym portalu. Wystarczy się wczytać, żeby doszukać się wielu skojarzeń i stwierdzeń źle traktujących kobiety. Nie mówiąc już o zakończeniu. Interesujące kto takie zaśmiecające, będące na zerowym poziomie moralnym wiersze w ogóle pisze.
  8. jesienna myśl, na schyłek życia, ładnie opisana. Pozdrawiam Babo, A.
  9. wydaje mi się, że cała istota tego wiersza zawiera się w słowie "jeśli". Z niego wypływa i w nim się kończy. To takie gdybanie. Pozdrawiam, A.
  10. czasem piszesz takie bzdury...
  11. W gruncie rzeczy, Zdzisławie, być może poniekąd. Choć nie mam pewności, co do jego intensywności. Spotkałam całkiem ważnego dla mnie człowieka i miałam nadzieję, że nie bedzie znajdował przykrości w poznaniu mnie. Jednak z niektórych okoliczności, jak i sposobu w jaki się do mnie zwraca i opisuje mnie wnoszę, że być może odczuwa jakąś uciążliwość związaną z naszym kontaktem, co zmusiło mnie do wycofania się, nie chcąc dłużej być mu zawadą. Tym bardziej, że odczuwam coraz bardziej dojmującą przykrość, której wcześniej z powodu silnych emocji pozytywnych starałam się nie zauważać. Pozdrawiam, A.
  12. Krysiu, do szczęścia potrzeba bardzo niewiele. Szczerości uczucia i odrobinę dobrej woli. Świętość chyba kłóci się ze szczęściem. Lubię Twoje inspirujące teksty. Pozdrawiam, A.
  13. Żeby zrozumieć innych trzeba najpierw zacząć od siebie. Polecam, warto. A wiersz miejscami ma zadatki na dobry, ale koszmarnie niedopracowany. Spalony. Choćby człowiek nie wiem jak dobrze rozumiał siebie, to nijak się to nie przekłada na ilość zrozumienia otrzymywaną od innych. Z doświadczenia wiem, że większość woli, jeżeli w ogole w drugim człowieku nie ma nic do zrozumienia. Dziękuję za szczery i konstruktywny komentarz. Pozdrawiam, A.
  14. Servus: nie potoczą się w ogóle nigdzie. Pozdrawiam, A.
  15. dziękuję Babo za cenne uwagi. Wcielę. Pozdrawiam, A.
  16. wszystko rozumiem ale czekałam na miłą wiadomość choć jedną cały dzień same przykrości wyrażaj się w ten sposób komu innemu pomyśl tylko, co ty pleciesz mów do mnie po polsku dla mnie tak będzie lepiej
  17. Dziękuję, Zdzisławie, odpowiedź ukryta pomiędzy wersami:) Pozdrawiam, A.
  18. Taki wiersz to jakby "pobożne życzenie" szefa. Zwykle to mężczyźni nie potrafią być szczęśliwi z "pięknymi i zmysłowymi". Na szczęście nie jest to regułą. Pozdrawiam, A. W ogóle to fajnie że wróciłeś
  19. I jeszcze myślą, że lukru nigdy za wiele. Pozdrawiam, A.
  20. nie mówię o tym nawet gdy pragnę utulona marząc czy marznąc myślę o tym co mogłabym dawać uczę się brać kocham cię śpiewać cieszę się Tobą i teraz jestem szczęśliwsza
  21. znam taką maksymę: idealna żona to kobieta, która ma idealnego męża. Więc poniekąd i w Twoim utworze mąż musi być niemniej dobry. Przeczytałam,jak zawsze, z przyjemnością. Pozdrawiam, A.
  22. Babo Izbo: Może i tak. Może rzeczywiście jest to bardzo dobra rada. Ale cóż zrobić, tak wyszło. Dziękuję i pozdrawiam, A.
  23. Zdzisław: trudno powiedzieć. Ale skutki Popłakane. Pozdrawiam, A.
  24. Nata Kruk: niedopracowany, albo i nawet surowy. Chyba tak. Dziękuję za komentarz. Było minęło. Pozdrawiam, A.
  25. Ja napiszę opinię, choć nie wiem, czy będzie miarodajna, gdyż sama piszę dopiero co, od nie tak długiego czasookresu. Utwór/tekst ten został jak widać napisany w sposób gramatycznie oryginalny. Opis najprawdopodobniej dotyczy zmagań ze światem, z jego katastroficznym charakterem. Gdy jednocześnie woła o delikatność, która pomoże nie niszczyć tego co, choć zdawać by się mogło niewielkie i niepozorne, a może być wszechświatem całym. Tyle ode mnie. Pozdrawiam, A.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...