
Henryk_Jakowiec
Użytkownicy-
Postów
10 570 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec
-
A daty? Zima a mi Zyta da.
-
@_Marianna_ Iwa, brata Tatar bawi.
-
@Antoine W Inni mają jeszcze gorzej bo na przykład mi do wódki załatwiają się rzekomo łosie, jeże, krasnoludki Pozdrawiam :))) HJ
-
Bazyli z Kobylej Góry za mąż wydał swoje córy a teraz się wścieka że do szklanki mleka szczają mu ohydne szczury.
-
Kalarepa, saper a lak?
-
To kamrata katar ma kot.
-
Ani słowem o nocnych wyczynach
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Gosława Już od rana pana Jana przeczesuje myśl Gosławy a dlaczego nie pytamy bo to są nie nasze sprawy. Pozdrawiam :))) HJ -
Ani słowem o nocnych wyczynach
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Gosława Imienia nie zmienię Henryk mi nadano i tak do mnie mówi ma małżonka rano. Dziękuję za słowa doceniam ocenę a teraz z kolei ja pozdrowię wenę. Pozdrawiam :))) HJ -
Ani słowem o nocnych wyczynach
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 Trafił mi się spadek po moim pradziadzie tony złotych renet w opuszczonym sadzie. Wszystkie spady poszły do wyrobu wina po jego sprzedaniu była ta dziewczyna. Pozdrawiam :))) HJ -
Ani słowem o nocnych wyczynach
Henryk_Jakowiec opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szczyt lenistwa, nie to nie to zajmowałem się kobietą właśnie wczoraj w restauracji zanim siadłem do kolacji żeby zdobyć miejsce dla niej tam gdzie drożej a nie taniej to musiałem się nachodzić żeby pani tej dogodzić drogim trunkiem, dobrym jadłem załatwiłem to nim siadłem przy stoliku naprzeciwko szampan lał się nam nie piwko bowiem chciałem grać krezusa który co dopiero z USA wrócił na domowe włości i spragniony jest miłości. W Grand Hotelu apartament czekał abym temperament swój wykazał jak należy więc pozbycia się odzieży dokonałem w okamgnieniu a i Ania o odzieniu będąc nago nie myślała i tak nocka nas zastała a zaś rano jak to rano do łóżeczka nam podano ze śniadaniem czarną kawę i tak skończę mą wyprawę. Rzekłem do niej Moja Droga bowiem się wykosztowałem i nie było też lenistwa, nieźle się napracowałem. -
Letnia przygoda
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Gdybym ja był tym kogutem to nie siedziałbym pod butem pod pantoflem, pod kozakiem gdybym tylko był chojrakiem. Pozdrawiam :))) HJ -
Letnia przygoda
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 Byłem w gatkach tak inni na tej plaży kuracjusze a kieszonka w gatkach jedna więc trzymałem w niej fundusze zaskórniaki i legalne dane mi na roztrwonienie teraz będę ciut mądrzejszy w gatkach będą trzy kieszenie. Pozdrawiam :))) HJ -
Letnia przygoda
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 Tak, oczywiście jestem zmartwiony z tego powodu jak i z innego że mnie nakryła moja małżonka i obijała mnie bezbronnego. Pozdrawiam :))) HJ -
Dziwna to była letnia przygoda ja stary ramol dziewczyna młoda lecz przypadliśmy sobie do gustu ja pod urokiem jej super biustu ona z powodu mego portfela po paru chwilach już się ośmiela zaproponować mi w bistro drinka więc pomyślałem skoro rodzinka nie ma nade mną pieczy, podglądu więc Wysokiego proszę ja Sądu zrzuciłem pęta tudzież okowy dałem się uwieść do jej alkowy. Mało powiedzieć, że noc upojna bo ona była aż nazbyt hojna lecz proszę Sądu nie wiem, dlaczego nad ranem wyszła, potem z kolegą wróciła biorąc moje pieniądze za to, że moje najdziksze żądze przez noc spełniała, więc się należy ten marny tysiąc, co obok leży lecz to nie koniec mojej udręki bo wpadła żona i to z jej ręki dostałem manto i zażądała żeby Sędzina nam rozwód dała. Piękny początek, aura radosna gdyby nie moja żona zazdrosna niech Sąd ją skaże za to wtargnięcie a dodatkowo i za kopnięcie, które odczuwał będę z pół roku bo mnie kopała w to, co mam w kroku więc dzisiaj, jako poszkodowany żądam dla żony choćby nagany za ból i moje upokorzenie bo co ja teraz powiem mej wenie że jej nie mogę prosić do łóżka bo jądra puste niczym wydmuszka?
-
Prokreacja
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@JWF Wyciągam nogi wtedy gdy kroku chcę przyśpieszyć a metrem jadę rzadko więc muszę się nacieszyć bo tramwaj i autobus to mam, na co dzień prawie a metrem jadę wtedy gdy sprawę mam w Warszawie. Pozdrawiam :))) HJ -
Prokreacja
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@JWF Gdyby wszyscy tacy dobrzy mili i uczynni byli chciałbym by mi choć raz jeden w metro miejsca ustąpili. Pozdrawiam :))) HJ -
Prokreacja
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@JWF Jesień życia ma swe plusy jest spokojna, spowolniona nie pogania nas do przodu lecz otula w swe ramiona ta ochrona jak powietrze emerytom jest potrzebna bo przed nimi jeszcze podróż niezbadana, bo podniebna Pozdrawiam :))) HJ -
Prokreacja
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Gdyby jakaś czarodziejka swoją różdżka mnie potarła to przez takie czary mary żadna by się nie oparła. Pozdrawiam :))) HJ -
Prokreacja
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Marek.zak1 Samo stanie nic nie wskóra raz, gdy wszedłem ja do biura zobaczyłem dwie kobity na początek tak jak wryty stałem niczym ten słup soli gdy odeszło mi powoli one na mnie nie czekały i zwyczajnie dyla dały. Pozdrawiam :))) HJ -
@_Marianna_ A spisa Asi psa?
-
@_Marianna_ A kula? Koza z oka luka.
-
Prokreacja
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@JWF Jedna muza mi wystarcza bo poetą jestem skromnym a mój przekaz lojalności będzie wzorem dla potomnych. Pozdrawiam :))) HJ -
Prokreacja
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@JWF Kreślisz takie straszne wizje, że odeszła mnie ochota wolę jeszcze trochę pożyć choć me życie to miernota. Pomalutku, bez wysiłku dzień po dniu sobie poczłapię kiedy trzeba to odpocznę i zadyszka mnie nie złapie. Powspominam jak to było gdym był rześki, jurny, młody dziś jedynie filmy porno są namiastką mej przygody. Pozdrawiam :))) HJ -
Prokreacja
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz Biedny emeryt i Pavarotti to dwa bieguny dla porównania gdy on opływał w sławie, luksusie na nogach drugi z głodu słaniał. Skąd nagle zebrać w sobie te siły które wystrzelą szczęścia wulkanem gdy nocne mary spać mu nie dają i do łazienki goni nad ranem. W dzień pije ziółka, łyka tabletki kromeczka chleba i na tej diecie skąd nagle ma on wykrzesać siły i jeszcze dziecko zrobić kobiecie? Pozdrawiam :))) HJ