Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Henryk_Jakowiec

Użytkownicy
  • Postów

    10 570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec

  1. Ten pan wybrał się na grzyby nie dosłownie, lecz na niby bo bez kosza i nożyka brzegiem szosy wzdłuż pomyka a tymczasem jego żona podejrzliwa i wkurzona za namową detektywa sama postać tą odgrywa. Po przebraniu, pod przykrywką stoi i jest niby dziwką a nasz grzybiarz w tym to celu bo już dosyć miał burdelu chciał na łonie wśród natury dziwka rzekła płatne z góry gdy przyjęła już gotówkę pięćdziesiątki dwie i stówkę rzekła jakby mimochodem musisz wieźć mnie samochodem, gdzie? - zapytał przygód łowca - do mieszkania, do wieżowca potem rzekła, podły draniu nie poznałeś mnie w przebraniu a ja z nerwów teraz płaczę lecz tej zdrady nie wybaczę. Wszystko kończy się finałem więc na koniec usłyszałem będzie sprawa rozwodowa zacznę z innym żyć od nowa.
  2. Palindrom - (...) - 560 Za kopaliny Nil a pokaz?
  3. Pan Konstanty w Konstancinie uwił sobie gniazdko w trzcinie. Czuł się w nim jak pączek choć mu mały bączek puszczał bąki - z tego słynie.
  4. @Nata_Kruk Jeśli chcą to proszę bardzo mogą śpiewać, parodiować mają moje przyzwolenie. Czy mam to opatentować? Pozdrawiam :))) HJ
  5. @A-typowa-b Miał w kieszeni jeszcze koniak ten zaś z koniem się kojarzył a z pobudek osobistych życzliwością go nie darzył więc zagadką pozostaje akt miłosny konia z krową i pytanie czy po fakcie mielibyśmy rasę nową. Pozdrawiam :))) HJ
  6. @A-typowa-b Chociaż pijak, lecz dżentelmen chciał ocalić linię krówki by broń boże nie skrzyżować jej łykiem żubrówki. Pozdrawiam :))) HJ
  7. @error_erros Może i tak było, bo poprzedniej nocy widziałem jak strzelał do butelek z procy jeszcze innym razem po nocnej ulewie wdrapał się i siedział na przydrożnym drzewie. Pozdrawiam :))) HJ
  8. @A-typowa-b Może biedak biegł na oślep nie ominął tej przeszkody gdzie przychodził z dzieciakami jako tatuś, gdy był młody. Może sięgnął jeszcze dalej i powrócił do przedszkola gdzie mu takiej głupiej jazdy zabraniała pani Jola. Może nagle poczuł władzę że już nad nim nikt nie stoi i chciał sobie udowodnić, że niczego się nie boi. Pozdrawiam :))) HJ
  9. @A-typowa-b Oj biedna cie ona całą dobę stoi i bidula czeka aż ją ktoś wydoi. Przyszedł jeden taki siadł koło niej blisko i wydoił flachę z gwinta, pijaczysko. Pozdrawiam :))) HJ
  10. Ucichł gwar z nastaniem zmierzchu opuszczona piaskownica lecz w ciemności ktoś się skrada kot to może albo lwica. Nie, to sąsiad z mego bloku aż do ziemi pochylony bowiem nie chce być przez kogoś w tej szarówce wypatrzony. Szedłem za nim bezszelestnie obserwując go z daleka gdzie i po co o tej porze wyszedł z domu i ucieka. Czyżby to już raz kolejny jako w boju pokonany przez małżonkę a po kłótni tak jak zwykle był wygnany. Żal zrobiło mi się gościa chciałem nawet go pocieszyć lecz nie mogłem, bo on nagle zaczął się cię do czegoś śpieszyć. Wiem, że nikt mi nie uwierzy kiedy powiem, co widziałem bowiem takiej sytuacji nigdy się nie spodziewałem. Facet wtargnął na plac zabaw i się wdrapał na zjeżdżalnię zjechał na dół a zjeżdżanie zakończyło się fatalnie. Zamiast dupskiem siąść na blachę on położył się na brzuchu zjechał, zarył głową w piasek i pozostał w nim w bezruchu.
  11. @A-typowa-b Prawdą jest, że nieraz słowa w jedną jak i drugą stronę mogą ranić mogą cieszyć lub też inną wybrać drogę. Pozdrawiam :))) HJ
  12. @Gosława Można i to całym sercem z odległości, platonicznie tylko trzeba słać mi impuls bym odebrał to liryczne. Bez fizycznych obmacywań w słowach też są namiętności które są wyrazem uczuć w naszej szarej codzienności. Pozdrawiam :))) HJ
  13. Chociaż leżę w cudzym łóżku jednak w nim nie cudzołożę łóżko mi odstąpił kumpel, który wybrał się nad morze. Leżę w łóżku z cudzą żoną jednak też nie cudzołożę bo to żona mego kumpla, który wcześniej zmarł niebożę. Teraz w moim łóżku leży świnia bo ją ktoś podłożył oby za tą niecną podłość jutrzejszego dnia nie dożył. Wobec takiej sytuacji rezygnuję z tego łóżka gdzie jest kołdra wyświniona prześcieradło i poduszka. Choć nie jestem drobiazgowy lecz porządek w łóżku lubię w moim własnym poharcuję kiedy będę już po ślubie. Trzeba będzie się przestawić na bok muszą pójść nawyki a ja stanę się ekspertem od łóżkowej polityki. Dosyć sporo już liznąłem w tym temacie i materii jeszcze muszę się podszkolić wejść w meandry pikanterii.
  14. @Jacek_Suchowicz Mówią o zajączku trusia, że ze strachu pod się siusia a ten zebrał w sobie siły i nim charty go chwyciły dał im wycisk kopniakami tak, że charty z siniakami ile siły miały w nogach rwały po piaszczystych drogach ze skowytem i bojaźnią wiedząc, że tym pana drażnią i że pan im po raz wtóry też dobierze się do skóry. Pozdrawiam :))) HJ
  15. @zyzy52 Nieraz lepiej dać się stłamsić a obronić własne życie zaciskając mocno łapy i przez chwilę być w niebycie. Taka trauma z czasem minie bowiem często to zło mniejsze da możliwość zachowania życia, ono najcenniejsze. Pozdrawiam :))) HJ
  16. @Waldemar_Talar_Talar Ten zajączek, choć umyka ludzkie wady nam wytyka pośpiech, słabość i brawurę nieporadność i maniery. i jest w tym do bólu szczery. Pozdrawiam :))) HJ
  17. @Sylwester_Lasota Kiedyś w bardzo dawnych czasach kościół ludzi wyzyskiwał w sobie tylko znany sposób darmo mienie ich nabywał. Dzisiaj nieco się zmieniło ale taca i ofiara funkcjonuje a ksiądz głosi, że to jest tradycja stara. Dawał pradziad, dawał ojciec i ty także drogi synu musisz także kler wspomagać bo ty jesteś kmiotkiem z gminu. Pozdrawiam :))) HJ
  18. @Marek.zak1 Sam się gubię w moim mieście bo w większości rozkopane wobec tego nawigacji posiadaczem wnet się stanę. Jutro jechać chcę na cmentarz z nawigację mi pod rękę ona wskaże jak dojechać i ukróci znacznie mękę. Pozdrawiam :))) HJ
  19. @Sylwester_Lasota W podobnym klimacie jest i ten kawał. Znalazłem go w Internecie. Do wiejskiej szkoły przyjechała wizytacja z Kuratorium aby sprawdzić poziom wiedzy dzieci szkoły podstawowej. Jeden z pedagogów podchodzi do Marysi i pyta:- Wiesz kim był Mickiewicz?- Nie.- A Słowacki?- Nie.- A Mościcki?- Mom, mom, ino jeszcze takie małe.
  20. To jest wierszyk o zajączku, który to pod miedzą siedział bowiem zgubił nawigację i jak dalej biec nie wiedział. Mapy nie miał, bo w lombardzie właśnie wczoraj ją zastawił za co kupił trzy kapusty nim w nieznane się wyprawił. Kompas dawno stracił igłę bez użytku leży w szafie a zajączek pochlipuje biec bez niego nie potrafię. Na dokładkę jego nieszczęść gdzieś zapodział okulary więc ponosi konsekwencję, bowiem nie wziął drugiej pary. Ja się zbliżam ku końcowi więc niebawem wiersz się skończy finał będzie nieciekawy bo na tropie jest pies gończy. Nie zdążyłem go zawiązać worek nieszczęść wciąż otwarty smutny finał dla zajączka bo dopadły go dwa charty. Zejść musiałem z tego pola żeby udać się do wioski a co się z zajączkiem stało każdy swoje snuje wnioski.
  21. Izo, bławatka akta, wał bozi.
  22. @Natuskaa To już nie na Tuska, ale jest Renata, tak wynika i ponownie słowna zbitka bo jest ren a ta nam znika. Pozdrawiam :))) HJ
  23. @Natuskaa Dodam jeszcze, bo to widać że połączył nas oboje a szachista by powiedział lecz na innym polu stoję. To się także i nas tyczy chociaż wspólny temat mamy jednak inne miejscowości dzielą nas, bo w nich mieszkamy. Pozdrawiam :))) HJ
  24. @Natuskaa Dwie postacie, Keyks, Alkione w zimorodki zamienione w mitologii greckiej trwają mądre księgi to podają. dają. Bogiem wiatrów był bóg Eol także ojcem był Alkione on uciszał fale, wiatry kiedy Keyks się brał zażonę. Działo to się zawsze zimą wtedy też uciszał morze kiedy słyszał słowa córki tato zaraz jaja złożę. Pozdrawiam :))) HJ
  25. @jan_komułzykant Zenek w Malinowym Lesie ponoć gminna plotka niesie szuka szyszki grubej aby swojej lubej umocować na sedesie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...