Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Henryk_Jakowiec

Użytkownicy
  • Postów

    10 570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec

  1. Kury mamy dziś światowe więc owoce cytrusowe tudzież figi i banany to nie owoc zakazany więc wiadomo że w kurniku tych owoców jest bez liku i jak ziarno zbrzydnie kurom to banana i lu skórą co na grzędzie gdzieś zawisa i jest zgubą choćby lisa.
  2. Kiedy do kwartetu Włoch dokooptuje takiego maestro, który je rajcuje i z kwartetu kwintet zrobi się mieszany to panowie będą mogli na dwie zmiany.
  3. Władca Krak co na Wawelu brał kąpiele lecz w kisielu mawiał swym podwładnym - po nich będę ładny i dożyję PRL-u.
  4. Lis przechera w Lisiej Górce chciał się przypodobać kurce a znając ich trendy siadł na brzegu grzędy gdzie poślizgnął się na skórce. * komentarz Skórka była od banana i bardzo świeżutka Mają teraz kury ucztę jedząc lisie udka
  5. Trzeba być potwornym snobem by wieść życie po za grobem i gdy trafi się dziewucha co ma słabiutkiego niucha i nie czuje tej zgnilizny ale chce się jej mężczyzny będąc zwykłym truposzczakiem włazić na nią z martwym ptakiem.
  6. Przecież obok jest wesoło bo tam się zamknęło koło a w tym kręgu zawężonym kalumniami najeżonym każdy chce swej dowieść racji na ORG-owej konfrontacji a ja się przed nimi kryję bo i tak ich nie przebije i choć to już powszechnieje sam się z tego głośno śmieję i ze śmiechu nawet płaczę bo jak zetrą się pieniacze i jak zaczną się wyzywać to ze śmiechu boki zrywać można siedząc przy ekranie kiedy walka trwa na planie. * plan – „Przeciw kretynom” (forum dyskusyjne)
  7. Henryk_Jakowiec

    słoneczne zaloty

    Złapał Romek za LIGA-wkę i podążył z nią na ławkę gdzie piosenek POLSKICH krocie na prastarym tym przedmiocie zagrał solo w dniu urodzin dla przybyłych gromko RODZIN. * Ligawka – jeden z najstarszych polskich instrumentów muzycznych o przenikliwym, donośnym dźwięku.
  8. Henryk_Jakowiec

    czas relaksu

    W konfrontacji z bryką łabędź to jest piórko niech więc szybko zmiata na swoje podwórko.
  9. Cherubinek to taki mały, słodki aniołek http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=cherubinek a na zdjęciu choćby tutaj: http://fotografia.interklasa.pl/?akcja=poczekalnia&ak=pokaz&id=18715 Natomiast na przecinek mawia się też: ogonek http://pl.wikipedia.org/wiki/Przecinek_(znak_diakrytyczny) Stąd już droga prosta: postawić ogonek. Odczyt limeryka utrudnia też wymyślony przez pana Ęmehob rym logiczny, ale po chwili namysłu widać, jak wstętnym zboczeńcem był znachor Lucek. 10 lat to stanowczo za mało! Poza tym - piszesz bardzo udane limeryki :-) - czy zebrałeś już co lepsze w formie książkowej? Z przyjemnością zakupię. Proszę mi wybaczyć lecz bez podpowiedzi nawet Sherlock Holmes mocno się nabiedzi zanim przez dedukcję owe zawikłania przedstawi logicznie w formie do czytania. Obopólne masturbacje służby zdrowia ze świętymi zawsze kończą się wylewnie co na co dzień też widzimy. I choć wątły cherubinek ponoć wieku był szkolnego on to prosił żeby lekarz stłukł porządnie mu małego. Lekarz człowiek, więc w odruchu właśnie tego człowieczeństwa zrobił o co prosił mały choć mu było żal maleństwa. Czy moje limeryki są udane? – nie mnie to osądzać. Ja tylko staram się aby były z mojego punktu widzenia poprawne. Jeden wyjdzie gorszy, inny lepszy myślę, że średnia nie jest poniżej krytyki. Nigdy nie myślałem o wydaniu książkowym limeryków. Piszę je bo lubię pisać.
  10. Henryk_Jakowiec

    czas relaksu

    Niech więc ten pierzasty dba o swoje pióra i umyka z drogi gdy nią jedzie fura.
  11. A z Maroka samolotem niosło echo się łoskotem przez powietrzne korytarze i podobno w Zanzibarze na lotnisku je słyszano gdy silniki wygaszano. Tylko, że po kołowaniu echo było już w Poznaniu, a z Poznania na Pomorze poszło o wieczornej porze i skarżyła się Parsęta, że w jej wodach też się pęta.
  12. Flaming głupim jest stworzeniem i kłopotów z dokarmieniem choć się młodzież stara było co nie miara więc przegnano je kamieniem.
  13. Henryk_Jakowiec

    czas relaksu

    Po co że mi chodzić, wnuczek ma audicę a więc samochodem zwiedzę okolicę i nie ja od gęsi lecz ode mnie one będą uciekały na przeciwną stronę.
  14. A sąd orzekł niezawisły, że to niosło się od Wisły.
  15. Henryk_Jakowiec

    czas relaksu

    Kiedy ja dożyję sędziwego wieku to też będę moczył moją laskę w mleku. Bo słyszę dokoła, że to co w nabiale jest moczone długo nie wiotczeje wcale. A będzie potrzebny kostur dość sękaty kiedy będę chodził zimą na roraty.
  16. Henryk_Jakowiec

    czas relaksu

    Lecz tylko jęzorem pewnie dziadek trzaskał tak jak i na mrozie ta dębowa laska. Babkę też napoczął namoczoną w mleku bo gdzie mu do seksu w tak podeszłym wieku.
  17. Pewien czubek z Zanzibaru nabawiwszy się kataru zamiast łykać krople powsadzał w nos sople, które zrobił z rabarbaru.
  18. Raz ciężarna co w Podkowie Leśnej siadła tuz przy rowie zakrzyknęła - rodzę i na jednej nodze gnała wezwać pogotowie.
  19. Młody Hindus raz w Bengalu zaszpanować chciał na balu więc zamawiał w barze piwo oraz draże choć przy sobie nie miał szmalu.
  20. Zakochany fircyk w Żorach spędzał życie na amorach. Do sędziwych latek tak z kwiatka na kwiatek aż go wreszcie zmogła zmora.
  21. Chociaż zabieg ten był płatny nie do końca adekwatny. Pił cherubin nie za swoje lekarz w celi mości koję. Obaj ponoć pobłądzili bo i brali oraz pili. Jeden tylko w kryminale a ten drugi chodzi w chwale.
  22. Henryk_Jakowiec

    czas relaksu

    Kolacyjka z jabłkiem? Czemu nie przy świecy? Nie trzeba się schylać i nie bolą plecy.
  23. Nie pomoże tu zatyczka bo ta panna to prawiczka i nie spocznie do wieczora bo to właśnie jest ta pora, że dojrzała już do tego żeby dojrzeć dojrzałego.
  24. I zaśpiewał mu „Góralu …” aż się echo po Uralu niosło od samiuśkich Tater bo się zerwał silny wiater.
  25. A że temperament Włoch miał niespożyty to wymiękły przy nim nawet trzy kobity.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...