
Henryk_Jakowiec
Użytkownicy-
Postów
10 570 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec
-
Małżeński trybut
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wyznam wam to w tajemnicy, atrybutem mojej żony od dnia ślubu po dzisiejszy trybut przez nią narzucony. Ja, choć zodiakowy baran lecz potulnie jak ta owca znoszę to upokorzenie (choć to ujma dla Jakowca). Od zaślubin mój małżeński składam haracz, nie grymaszę a co w zamian otrzymuję - schabowego? O nie, kaszę!. -
Migrena
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Skoro nie jak Polak z Węgrem bo nie lubisz gorzałeczki może, więc jak Polak z Polką zimne piwko z jednej beczki a zapewniam, że gdy na dnie nie uświadczysz ni kropelki zawołamy do kelnera - Panie Starszy, dwie butelki na odchodne, aby w domu nim legniemy na poduszkę zanim sen nas ukołysze wypić piwo jednym duszkiem. Pozdrawiam serdecznie HJ -
Migrena
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdy popijam z moją weną, gdy oboje już na rauszu wtedy bliżej nam ku sobie lawirować pośród fałszu i odrzucać sztuczne pozy, kokieterię, sztywne ramy, bo pijemy z jednej flaszki i do jednej bramki gramy. Pozdrawiam serdecznie HJ -
Migrena
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeśli już to wolę grzańca lecz nie z wina, ale z piwa po nim myśl przelana w wiersze jest zmysłowa i treściwa a i smaku pozazdrościć może także naleweczka kiedy grzaniec prosto z garnka po brzeg wpływa do dzbaneczka z dzbanka to już rzecz wiadoma w kufel, potem do gardziołka lecz należy pić z umiarem by nie zsunąć się ze stołka. Pozdrawiam HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Każdy facet, kiedy zoczy (tu granicy wieku nie ma) płeć przeciwną i ponętną coś go pęta, jakaś trema podświadomie go osłabia lecz hormony wprost przeciwnie nagle z ożywioną siłą zachowując się dość dziwnie powodują narastanie i wewnętrzne rozprężenie aż do monstrualnych granic - mówią o tym przyrodzenie. Pozdrawiam HJ -
Migrena
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I ja popadnę w nałóg po takim komentarzu no chyba, że jedynie wypiję dla kurażu albo za Twoje zdrowie bo przecież my Polacy zwykliśmy wznosić toast na stanowisku pracy a przecież klawiatura warsztatem moim teraz więc zdarza się kieliszek postawić na niej nieraz. Pozdrawiam serdecznie i noworocznie HJ kieliszek na klawiaturkę wyleje się czasem Henio wtedy płacze bardzo cienkim basem chociaż bas nie cienki raczej gruby jest to nasz HENIUTEK facet jest ,de best, najlepszego przeto wznieśmy toast za zdrowie i miłość oby jednak nie tę do alkoholu;) Moja miłość do szampana dostatecznie stonowana nie ma zakus i zapędów gdyż nie podejmuję trendów, że na umór pić należy nawet z drożdży zaczyn świeży byle tylko tanio, dużo tak by witać się z kałużą czołobitnie w zamroczeniu lub przysypiać na kamieniu albo w parku spać na ławce lub na przymarzniętej trawce to nie dla mnie, bo ja wolę zmieszać z wódką choćby colę zrobić drinka, rzec - Henryczku teraz sobie sącz po łyczku. Pozdrawiam serdecznie i noworocznie HJ -
Migrena
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I ja popadnę w nałóg po takim komentarzu no chyba, że jedynie wypiję dla kurażu albo za Twoje zdrowie bo przecież my Polacy zwykliśmy wznosić toast na stanowisku pracy a przecież klawiatura warsztatem moim teraz więc zdarza się kieliszek postawić na niej nieraz. Pozdrawiam serdecznie i noworocznie HJ -
Migrena
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W mig Rena gna do sklepu gdy mężuś z pracy wraca a powód prozaiczny on ma wiecznego kaca a że to alkoholik to widać i po nosie i nie ma się, co dziwić wszak etat ma w Polmosie a tam za kołnierz raczej alkohol się nie leje dlatego nasz bohater od lat już nie trzeźwieje i z tego to powodu Renata ma migrenę a ja zaraz do sklepu pogonię moją wenę bo skoro mogą inni sam sobie też nie wzbronię i jak powróci wena to kielich ujmę w dłonie. -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To nie jest moja zasługa bo każdy tu coś dorzuca to miejsce jest dla wszystkich - od śmieszka aż po buca. Jeden coś strzeli rymem a inny prozą dowali i wszystkim jest wesolutko i nikt się na nudę nie żali i oby w tym Nowym Roku wena nie poszła na ksiuty to śmiechu nam nie zamrozi nawet najsroższy luty. Dzięki za wpis. Serdecznie pozdrawiam HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To jest tak sympatyczne, że nie potrafię przejść obok bez reakcji. :) Henryku, jesteś strasznie miły! Rozczuliłeś mnie! Naprawdę! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!! Rozczulić na odległość, rozczulić bez dotyku to tylko ty potrafisz poeto mój, Henryku tak sobie odczytałem bo w komentarza tonie ej chyba to przemilczę nie zranię serca żonie bo choć to tylko żarty to jednak w myśl - co oko i na tym trzeba skończyć, powiedzieć sobie - spoko. Serdecznie pozdrawiam HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niech wypowie się Oxyvia skoro mowa o adresie aby fanki jej tatusia zapisały go w notesie radzę jednak mieć baczenie bo inaczej jest w duecie lecz gdy poszerzymy zespół nie od dziś wiadomo przecie jak męczące symultanki tu powinien się szachista wypowiedzieć na tym polu dla mnie sprawa oczywista - nie dla psa kiełbacha - nie dla kota skóra - nie dla mnie igraszki kiedy miękka rura. Serdecznie pozdrawiam HJ Henryku, życzę Ci w Nowym Roku zdrowia i szczęścia, wielkich uniesień, radości wszelkich, lotów, podskoków, rozdokazywań, grzeszków, rozgrzeszeń. :) Ja do tych życzeń dodam od siebie obyś Henryku w tym siódmym niebie nie bałamucił, nie deprawował ale nad stadkiem pieczę sprawował i nie pozwalał sobie broń boże żadnej z anielic spraszać na łoże i proponować jej bara-bara od takich myśli mówię ci - wara albowiem wyszłaby z tego chryja a tu na ziemi Radio Maryja wnet by rzuciło na swoje fale - spalić go żywcem za te skandale albo do piekła czeluści strącić ażeby więcej już nie mógł mącić i w niebie ganiać w stroju Adama, klamka zapadła - pozbyć się chama. serdecznie pozdrawiam i dziękuję za życzenia HJ Ale broń Boże, gdzieżby tam takie, ja nie namawiam, dla mnie to mrzonki, ja tylko życzę nocek ze smakiem u boku czułej, namiętnej żonki! Jakiż to ze mnie byłby małżonek gdybym nie miewał takowych mrzonek że gdzieś tam, coś tam, z sexem na boku, przecież to wszystko pełne uroku lecz, że zrodzone w głowie poety odzwierciedlenia niema niestety. Serdecznie pozdrawiam HJ Wierz mi, Henryku, że głowy niewiast są napełnione prawie po brzegi fantasmagorią, marzeniem tego, co uważacie za boczne biegi, co traktujecie jako dewiacje i pewnie macie w tym względzie rację. :) Jednak nie spełni ich białogłowa, co kocha męża - wierność zachowa. Oj nie wszystkie, oj nie wszystkie zawsze znajdą się wyłomy gdzie otwarte są na oścież kochankowi drzwi i domu nie z autopsji, ale wiem też, że w burdelach ciała dają takie, co to swoich mężów ponad życie wręcz kochają i co gorsze to mężowie choć nie wszyscy, lecz są tacy wiedząc o tym procederze mówią cacy żonka, cacy bo żoneczka do budżetu wnosi dość pokaźną sumę raz zwróciłem mu uwagę odpowiedział mi - pal gumę. Serdecznie pozdrawiam HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Każda kobieta w sobie coś z wampa ma, choć nie zawsze się afiszuje z tym swoim czymś tam, ale podskórnie kiedy potrzeba to mężczyzn szczuje a my zmysłowo złapani w sieci wierzymy, bo tak nam się wydaje że oto właśnie zwyciężyliśmy i że ofiara nam się poddaje w rzeczywistości zaś zgoła inne są te relacje pomiędzy nami i gdy przemyśleć wszystko dogłębnie to my stajemy się ofiarami tutaj zakończę łańcuch porażek może Rok Nowy coś nam odmieni i nie będziemy truchtać u boku niewiast, my samce niezwyciężeni. Serdecznie pozdrawiam HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niech wypowie się Oxyvia skoro mowa o adresie aby fanki jej tatusia zapisały go w notesie radzę jednak mieć baczenie bo inaczej jest w duecie lecz gdy poszerzymy zespół nie od dziś wiadomo przecie jak męczące symultanki tu powinien się szachista wypowiedzieć na tym polu dla mnie sprawa oczywista - nie dla psa kiełbacha - nie dla kota skóra - nie dla mnie igraszki kiedy miękka rura. Serdecznie pozdrawiam HJ Henryku, życzę Ci w Nowym Roku zdrowia i szczęścia, wielkich uniesień, radości wszelkich, lotów, podskoków, rozdokazywań, grzeszków, rozgrzeszeń. :) Ja do tych życzeń dodam od siebie obyś Henryku w tym siódmym niebie nie bałamucił, nie deprawował ale nad stadkiem pieczę sprawował i nie pozwalał sobie broń boże żadnej z anielic spraszać na łoże i proponować jej bara-bara od takich myśli mówię ci - wara albowiem wyszłaby z tego chryja a tu na ziemi Radio Maryja wnet by rzuciło na swoje fale - spalić go żywcem za te skandale albo do piekła czeluści strącić ażeby więcej już nie mógł mącić i w niebie ganiać w stroju Adama, klamka zapadła - pozbyć się chama. serdecznie pozdrawiam i dziękuję za życzenia HJ Ale broń Boże, gdzieżby tam takie, ja nie namawiam, dla mnie to mrzonki, ja tylko życzę nocek ze smakiem u boku czułej, namiętnej żonki! Jakiż to ze mnie byłby małżonek gdybym nie miewał takowych mrzonek że gdzieś tam, coś tam, z sexem na boku, przecież to wszystko pełne uroku lecz, że zrodzone w głowie poety odzwierciedlenia niema niestety. Serdecznie pozdrawiam HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niech wypowie się Oxyvia skoro mowa o adresie aby fanki jej tatusia zapisały go w notesie radzę jednak mieć baczenie bo inaczej jest w duecie lecz gdy poszerzymy zespół nie od dziś wiadomo przecie jak męczące symultanki tu powinien się szachista wypowiedzieć na tym polu dla mnie sprawa oczywista - nie dla psa kiełbacha - nie dla kota skóra - nie dla mnie igraszki kiedy miękka rura. Serdecznie pozdrawiam HJ Henryku, życzę Ci w Nowym Roku zdrowia i szczęścia, wielkich uniesień, radości wszelkich, lotów, podskoków, rozdokazywań, grzeszków, rozgrzeszeń. :) Ja do tych życzeń dodam od siebie obyś Henryku w tym siódmym niebie nie bałamucił, nie deprawował ale nad stadkiem pieczę sprawował i nie pozwalał sobie broń boże żadnej z anielic spraszać na łoże i proponować jej bara-bara od takich myśli mówię ci - wara albowiem wyszłaby z tego chryja a tu na ziemi Radio Maryja wnet by rzuciło na swoje fale - spalić go żywcem za te skandale albo do piekła czeluści strącić ażeby więcej już nie mógł mącić i w niebie ganiać w stroju Adama, klamka zapadła - pozbyć się chama. serdecznie pozdrawiam i dziękuję za życzenia HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niech wypowie się Oxyvia skoro mowa o adresie aby fanki jej tatusia zapisały go w notesie radzę jednak mieć baczenie bo inaczej jest w duecie lecz gdy poszerzymy zespół nie od dziś wiadomo przecie jak męczące symultanki tu powinien się szachista wypowiedzieć na tym polu dla mnie sprawa oczywista - nie dla psa kiełbacha - nie dla kota skóra - nie dla mnie igraszki kiedy miękka rura. Serdecznie pozdrawiam HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ewenement w każdym calu u mnie dawno już po balu serdecznie pozdrawiam HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Można i tak myśleć jednak z drugiej strony przecież ten co jurny może być uczony Jedno wszak drugiego wcale nie wyklucza bywa i w twardzielu romantyczna dusza Pozdrawiam:) można właśnie podać ziółka można niby pszczółka żądląc ulec waśniom Pozdrawiam! Hania Jam jest człowiek prosty choć ponoć uczony nie bardzo rozumiem więc temat skończony Znikam stąd na razie bo Henio się wkurzy że pod jego wierszem Duks ciągle bajdurzy :) Nikt tu się nie wkurza tutaj śmiech króluje i jak w Hayde Parku co kto chce wpisuje więc radzę zapisać choćby do notesu i strzec by nie zgubić kartki i adresu. Serdecznie pozdrawiam HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Można i tak myśleć jednak z drugiej strony przecież ten co jurny może być uczony Jedno wszak drugiego wcale nie wyklucza bywa i w twardzielu romantyczna dusza Pozdrawiam:) można właśnie podać ziółka można niby pszczółka żądląc ulec waśniom Pozdrawiam! Hania A jak wpadnie komarzyca co się lubi przekomarzać przy tym zrobić to co trzeba czy na taką mam uważać? Serdecznie pozdrawiam HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobrze bujać gdzieś w obłokach marzeniami karmić dusze bo w realu być posłusznym na skinienie żony muszę więc tu trochę i tu krztynę na dwie części siebie dzielę bo w tygodniu dom i praca a na hobby mam niedziele chociaż nieraz już w sobotę hasam jak koń na popasie wedle zasad - co chcę robię ale we właściwym czasie. Co do gości to drzwi zawsze się otwiera, gdy gość puka bo być może ktoś jest z drogi i wytchnienia w ciszy szuka wtedy radio się wyłączy telewizor też się zgasi a że w domu nie ma dzieci więc jest spokój nie grymasi nikt, że nagle jakiś serial albo bajkę mu przerwano żony głos jedynie słychać - siadaj piwko już podano. Serdecznie pozdrawiam HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rozum? Owszem nie zaszkodzi lepiej, gdy go pod dostatkiem ale powiedz Droga Haniu czy byś chciała z takim dziadkiem być i jemu usługiwać podać jadło, ziółka sparzyć a on siedziałby jak mumia i jedynie mógł pogwarzyć? Serdecznie pozdrawiam HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nim ten arbuz trafi do nas nikt już nie ma wątpliwości, że ma skórkę przesiąkniętą całą gamą paskudności bowiem już od nasiennika pośredników łańcuch cały wciąż go chemią faszerował by był piękny, okazały i dlatego po obraniu całą skórę po arbuzie do wiaderka i na śmietnik a miąższ, czyli środek w buzię bo tak odkąd ja pamiętam się jadało, nadal jada ale by mieć większą pewność lecę spytać się sąsiada. Serdecznie pozdrawiam HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja tam sobie sprawię stołek lub fotel bujany bo kto widział by noc całą stać tuż obok ściany materaca nie przytargam bo jak legnę w bety to pewnikiem a znam siebie zapragnę kobiety a tu trzeba najpierw wystać, wysiedzieć, wychodzić aby potem jak należy (sobie też) dogodzić zaś tymczasem to się godzę na niedogodności oczekując jak zbawienia przypływu jurności. Serdecznie pozdrawiam HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiem, co dają dziś w aptekach i co w trawie piszczy nie o wiagrę mi tu chodzi bo ta zdrowie niszczy a ja czekam aż wynajdą podobny, lecz inny taki lek, że po spożyciu będę jak kot zwinny i zadziorny jak pantera jak tur wytrzymały może kiedyś tak się stanie dziś to dyndrymały. Serdecznie pozdrawiam HJ -
Uwiąd mi nie groźny
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Uwiąd minie groźny kiedy się okaże, że lek jest w aptece i mogą lekarze przypisać bez obaw o życie pacjenta, który już nie może bo i nie pamięta, który człon, do czego i jak go używać więc jak lek zażyję zacznę dokazywać bo gdy mi powróci pamięć oraz siła wróci i niewiasta, która mnie rzuciła a ja zatriumfuję i wzlecę jak orzeł by z góry wykrzyczeć - wczoraj chciał, dziś może. -
Dylemat Gieniutka 2 maja 2012
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na halcia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wyznam w skrusze, cicho, skromnie to w sam raz pasuje do mnie bowiem tak jak Twój Gieniutek dźwięki zagranicznych nutek to i owszem słuchać lubię lecz w ich mowie wnet się gubię i dlatego w kraju siedzę co najwyżej gdzieś za miedzę do znajomych ruszam żwawo bo mieszkają pod Warszawą. Pozdrawiam serdecznie HJ