Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Henryk_Jakowiec

Użytkownicy
  • Postów

    10 570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec

  1. Henryk_Jakowiec

    Ptaszek...

    @Antosiek Szyszka Pani Ola z Neapolu amatorka alkoholu gdy na rauszu była żmiję ukosiła a to działo się na polu.
  2. @Konrad Koper Te ów Henryk z Henrykowa w piaskownicy swojej chowa (jak struś) swoją formę żeby zrobić normę bo foremka niegotowa.
  3. Henryk_Jakowiec

    Ptaszek...

    @~Mari_anna~ Pani Ola na Podolu pogłaskała raz w przedszkolu dziobatego Staszka niebieskiego ptaszka on wycięty był z brystolu.
  4. @Duilla Pani Ania wieś Podgrodzie uprawiała w samochodzie zmysłowe seanse i dawała... szansę bo to wtedy było w modzie.
  5. Ta władczyni w Starym Grodzie oznajmiła Mój Narodzie w mych oczach się zbłaźni ten, kto bywa w łaźni zamiast żyć w potwornym smrodzie.
  6. @lich_o Gdy nudyści w Babich Dołach opalali się na stołach a że lutlampami dziś są murzynami i się uczą w naszych szkołach.
  7. @lich_o On i ona krańce Francji słyszeć o emancypacji mimo, że jest głuchy nie chce, bo te ruchy nie zapewnią mu dotacji.
  8. @lich_o On i ona w Kazachstanie wtedy gdy jej rano stanie w przełyku kiełbasa nie będzie bobasa nie o takie chodzi branie.
  9. @lich_o On i ona Koniec Świata ona jemu figle płata obok niego stoi i się go nie boi pytasz kogo? Purpurata.
  10. @Duilla On i ona na Szeszelach śpią osobno, w różnych celach lecz z lesbijką ona on podobno kona ponoć się zakochał w cwelach
  11. @MIROSŁAW C. Gdyby ona mogła mówić a zdziwienie zabijało to w kochanej naszej Polsce dzisiaj byłoby nas mało bowiem z dziada i pradziada piło się i nadal pije nikt nie patrzy na wątrobę ważne jest, że on sam żyje. pozdrawiam :)))
  12. @Somalija No to teraz z innej beczki wiesz, że sobie radę dasz. Wspomnij swe panieńskie lata wtedy było - pierwszy raz Potem poszło jak po maśle teraz będzie też tak samo. Dziś nie trzymasz się spódnicy i nie wołasz pomóż mamo. pozdrawiam :)))
  13. @Somalija Najgorzej się zarzekać a ja to wiem po sobie bo nieraz sam bywałem tą jedną nogą w grobie drugiej za skarby świata nie dało się przekonać wracałem znów do żywych ja, który miałem skonać.
  14. @Somalija Nie, kto inny jak małżonka, która wraz z promykiem słonka ogarnęła najpierw wzrokiem potem cierpkich słów potokiem wygarnęła mi swe żale a ja cóż jej rzekłem, ale... potem rzekłem jej kobieto to ja tobie stawiam weto i dopiero po mej śmierci możesz mi arrivederci mówić, śpiewać bez różnicy bo gdy będę już w kostnicy to nade mną inny władzę przejmie, więc ci teraz radzę jak dogadasz się z szatanem będziesz miała posprzątane. Tak się z grubsza rzecz ta miała bo to żonka posprzątała Pozdrawiam serdecznie. :)))
  15. @Somalija Ja też dorzucam swoje serduszko i choć wśród innych znaczy niewiele do tego jeszcze, co jest rzadkością wstawić komentarz też się ośmielę. Wiersz się podoba i ma przesłanie autorka warsztat ma znamienity jeżeli będzie tak dalej pisać to będzie zbierać same profity. serdeczne pozdrowienia :)))
  16. @lich_o Słów brakuje by opisać stan faktyczny, bo spotkanie wyszło jakoś spontanicznie bo nie było tego w planie a choć goście nieproszeni zawsze mile są widziani gdy zjawiają się na trzeźwo parą, pan lub sama pani byle tylko mieli wkupne coś do gardła i na grilla trunek ma być wyskokowy bo on życie nam umila a gdy zejdzie się z bon-tonu i fantazji puści wodze można wypić i to dużo tylko najpierw ja ją schłodzę. pozdrawiam :)))
  17. Dziś opowiem o majówce, która była, przeminęła a złowroga treść obostrzeń wszystkich w domach nie zamknęła a że nie ma tego złego więc na dobre mi to wyszło szaszłyk z grilla, zimne piwko i znajomych kilku przyszło każdy z nich zaopatrzony na to się nie skąpi kasy kilku miało po pół litra był też kurczak a kiełbasy masarz przyniósł cztery kilo jałowcową miał z jelenia więc ferajna się zabrała bardzo szybko do pieczenia gdyż na działce aura sprzyja a powietrze zawsze świeże sprawia, że pijemy więcej bo wiadomo, że w plenerze jakoś lepiej i przyjemniej gdy nad głową wróbel ćwierka a wódeczka szumi w głowie w chowanego albo w berka bo choć młodość za plecami się zabawić nie zaszkodzi jeśli chodzi o te sprawy to my wciąż jesteśmy młodzi. Ja zaś z racji gospodarza wam relację przekazałem a czy prawdą jest czy blagą o tym wcale nie myślałem bowiem sen mnie błogi zmorzył a gdym wrócił z sennej drogi dookoła było pusto tylko moje chwiejne nogi mogły świadczyć, że tak było potwierdzeniem kac nielichy i sąsiadów, tych zza płotów skryte, ciche śmichy-chichy.
  18. Henryk_Jakowiec

    Bazgroły

    On i ona wieś Kocmoły ona w ciuchach a on goły ona napalona a on z zimna kona ja zaś kończę te bazgroły
  19. Autor musi być tytanem by udźwignąć bagaż krytyk musi też mieć grubą skórę by się przez nią nie wkłuł przytyk jednocześnie ma być łasy i jak niedźwiedź miód zlizywać ma być także geologiem i spod ziemi wydobywać jemu znane minerały żeby komuś móc przysolić ziół zbieraczem żeby pieprzyć w erotykach poswawolić jednocześnie ma być czuły i miłości ognie wzniecać by namiętnie je rozpalać a gdy trzeba to podniecać jednym słowem by zakończyć nieskończoność wyliczanki musi także być sztukmistrzem i potrafić z pustej szklanki wlać w swój utwór, o czym wyżej a czy mi się to udało? Wrzucę wierszyk (ten) na forum a wy piszcie, piszcie śmiało a gdy wrócę po majówce gdy coś znajdę to poczytam a jeżeli nie, najwyżej głośniej zaklnę i zazgrzytam sztuczną szczęką, bo nie wszystko można wiecznie mieć z natury wiersz skończony autor kontent poszybował ponad chmury i w obłokach sobie buja jak bełt z kuszy wystrzelony tam jest jego środowisko tam jest jego świat wyśniony.
  20. Henryk_Jakowiec

    Piekarz

    @CafeLatte Po herbatce lecz z wieczora gdy na trunki przyjdzie pora w towarzystwie win, szampana przesiedzimy aż do rama a jak będzie klimat sprzyjał miód z twych ust ja będę spijał dwójniak, trójniak lub czwórniaka jeśli tylko dasz buziaka.
  21. Henryk_Jakowiec

    Ptaszek...

    @~Mari_anna~ Lubię ikrę, lubię mlecze nie uświadczę ich w jeziorze bo to wszystko jest ze śledzia a ten wybrał sobie morze. @Duilla Jeśli ptaszek za kratkami bawił się ze współwięźniami to ma on przesrane - ale żeby ranę? Chyba, że ktoś gryzł zębami.
  22. @Duilla Ale za to paw z Trzebieży puszcza pawia na żołnierzy spuszcza go ze smyczy bo jak pies skowyczy, że to jemu się należy.
  23. ASA KOT. OTO MAM LIKIER. REI KIL MAM. OTO TOK ASA.
  24. Henryk_Jakowiec

    Propozycja

    Przybysz z Persji - Głucha Puszcza do pawicy oko puszcza by zagrała w oko a ta jemu spoko, idź pan sobie szukać głuszca.
  25. Henryk_Jakowiec

    Piekarz

    @CafeLatte Tylko weź ze sobą cukier bo ja pijam niesłodzoną a Duilla jak słyszałem też bez cukru lecz schłodzoną.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...