Najlepiej w ogóle nie próbować i bezpiecznie popadać w pseudo-nihilizm, ku zadowoleniu większości. Dzięki, zdrowia.
Jeżeli chodzi o autorskie poczucie bezpieczeństwa, to tyle samo wart pseudo-nihilizm, ile patriotyczna katarynka.
Powtórzę, wiersz jest sprawnie napisany ale nie ma w nim niczego, czego już ktoś nie napisał (wyśpiewał, sfilmował, namalował) sto piećdziesiąt razy...