olga fil
Użytkownicy-
Postów
183 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez olga fil
-
Dziękuję za zauważenie wiersza. I za miły wpis również :) Pozdrawiam
-
Zmysłowy i pomysłowy wiersz. Pozdrawiam autora.
-
Wszyscy byliśmy kiedyś piękni i młodzi. Pozdrawiam autorkę.
-
Bardzo ładny wiersz. Nawet w zgodzie z tytułem. Pozdrawiam autorkę. ps. Proszę poprawić: złotopszennego
-
Całkiem "współczesna" dziewczynka. Pozdrawiam autora.
-
Nie jest łatwo być komuś niezbędnym do szczęścia. Nikt nie ma władzy nad biegnącym z ukosa słońcem kluczem ptaków przysłoniętych portalem niespokojnej ściany lasu kobietą lekko biegnącą nad brzegiem morza pośród samolotów rysujących na niebie pierwsze jesienne kwiaty. Ach wszystkie te bukiety pozbierane z kolan ramion bioder przepastnych w życia są światłem dwu lamp zastawionym niczym sieć na poławiaczy blasku zaplątanych w labiryncie niemożliwego do opuszczenia cienia.
-
Slam poetycki - o co tam chodzi, ktoś podpowie?
olga fil odpowiedział(a) na olga fil utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
To już w sobotę - pewnie tam na miejscu wszystko okaże się zupełnie inne. Ale raz kozie śmierć. Dziękuję za pomoc. -
Właśnie pytałam wyżej o ten przepych bo sama go czułam. I chyba "czucie" mnie nie zawiodło. Winna jestem podziękowanie za szczerą wypowiedź która utwierdza mnie w własnym przekonaniu co z ty zrobić na przyszłość. Pozdrawiam czytelnika.
-
zacznę tak - nie moja estetyka, ale wiersz jest dobrze poprowadzony, od kruchości motyli przez delikatność dłoni, słońce i strumyk, aż do czasu, który usłyszy wszystko, ale mimo to zaniemówi jet w tym wierszu jakiś komfort dla piszącego, czytający może czegoś nie usłyszeć ja ten wiersz akceptuję pozdrawiam r Zdania o wierszu są podzielone dobrze poznać różne punkty widzenia. Jeszcze lepiej gdy da się znaleźć jakiś punkt i w tym przypadku jednak to nastąpiło. Mogę się więc cieszyć. Pozdrawiam czytelnika.
-
"Za własne, oryginalne zdania,a nawet pozdrowienia zindywidualizowane czasem, nikt nie karze. Poza tym - próba bezkrytycznego, bałwochwalczego klepania tych samych "słodkich" formułek w wyraźnym celu złapania sobie chwalców własnych wytworów nie przysparza poetce ni sławy ni chwały." Takich porad nie oczekuję gdy będę potrzebne poszukam terapeuty z wygodną kozetką. Nie wnikam czy pani miała akurat gorsze dni i musiała komuś upuścić krwi żeby ulżyć sobie. Gdzie tu są u mnie słodkie pozdrowionka? Mam kogoś wyróżnić? Słać ukłony? Gorąco i serdecznie i jeszcze buzi, buzi? Nawet jeśli piszę gorzej od innych to nie czuję się gorsza. Ale nie zabraniam komukolwiek czuć się lepszym ani pani ani nikomu innemu. Życzę więc lepszych dni. A zapewne takowe będą jeśli skupi się pani na tekstach nie na autorach. Przyjmuję zatem drugą część komentarza czyli tę istotną pisaną pod tekst a nie pod osobę. Przynajmniej ona wypadła mądrze. I wyklepię na koniec to swoje: pozdrawiam czytelniczkę z nadzieją że pozostanie pani komentatorką wierszy (przynajmniej moich) a nie komentarzy czy nawet samych autorów. Ja sobie tego nie życzę. I takie prawo daje mi regulamin tegoż forum.
-
Postanowienie stanowcze ale napisane z lekkością i motylim wdziękiem. Pozdrawiam autorkę.
-
Piękny wiersz. Podobają mi się metafory. Pozdrawiam autora.
-
Podoba mi się takie pisanie. Pozdrawiam autora.
-
Czyli, że może zostać? Dziękuję. Pozdrawiam czytelniczkę.
-
Pogoda i wszystko w życiu zmienne jest brak pogody zniewala ale brak trwałości wyzwala. Pozdrawiam autora.
-
Bardzo mi się podoba taki odważny sposób wyrażania poezji. Pozdrawiam autora.
-
Slam poetycki - o co tam chodzi, ktoś podpowie?
olga fil odpowiedział(a) na olga fil utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Witam. Czy ktoś z państwa wie coś więcej na temat zadany w tytule i mógłby coś podpowiedzieć? Mam zamiar wziąć w czymś takim udział, a nic nie wiem o takim wystąpieniu, oprócz informacji z gogli. Czy mogę prosić o dodatkowe informacje, z góry dziękuję. Pozdrawiam. -
Bardzo jestem ciekawa, czy nie ma przesady z przepychem słów, ale tak lubię. Pozdrawiam czytelniczkę.
-
Jeszcze wciąż wirują motyle lata w szfirowych zamyśleniach twoich czystych oczu jeszcze stągwie lipca pachną jak nad wodami tataraki i czułość dni znoszona z łąk i pól prześwietla brzoskwiniową delikatność dłoni Twoje są piękne i wydane na wieczną pastwę słońca rozsypanego po kosmykach włosów gdy nad strumykiem słów i szelestów między odblaskiem pomarańczy i łykiem rosyjskiej herbaty przepłynie szorstka jaskrawość czasu by usłyszeć jak cichutko skrada się w kącikach ust promień pierwszego na odchodne zaniemówienia
-
Dziekuję za czytanie i komentarz. Pozdrawiam.
-
prawdy prestidigitatora
olga fil odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Samemu, to juz troche trudniej. Dlatego podziwiam peelkę. Za "szczerość" Pozdrawiam. -
Piękne muskanie zmysłów czytelnika. Pozdrawiam autorkę.
-
Byłam tylko raz w Krakowie. Pokochałam to miasto. Dlatego poczułam sentyment do wiersza. Pozdrawiam autora.
-
Ciekawa impresja ze słońcem, chociaż o deszczu. Pozdrawiam autora.
-
prawdy prestidigitatora
olga fil odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Na wesoło, ale i prześmiewczo. Ciekawam jakie "prawdziwe" prawdy wyciągnąłby z kapelusza magik dla mnie. Pozdrawiam autorkę.