Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

olga fil

Użytkownicy
  • Postów

    183
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez olga fil

  1. Druga zwrotka rzeczywiście narobiła zamętu. Bo to mógł być dobry wiersz. Pozdrawiam Autora.
  2. Tęsknimy do wspomnień, sięgamy najchętniej po to, czego już nie ma. To moja próba odpowiedzi na bardzo mądry wiersz. Pozdrawiam Autora.
  3. Zdjęcia nie oddają ruchu. Ludzie na nich, dziś może już obcy, kiedyś byli całym światem. Nie ma takiego echa, które zachowa niezmienne brzmienie przez wiele lat. Jesteśmy mijaniem między wspomnieniem, a teraźniejszością.
  4. Wiersz lekko perwersyjny, ale katatonia dopada w różnych pozach. To jakby próba lustrzanego odbicia formy do treści i odwrotnie. Problem, w tym że te lustra są obecnie przykurzone jakby zastraszone że zaraz pękną od zuchwałej bezczelności podziwiania siebie więc je pucujemy szmatką czułości. Stylistyczne gadżety wzięte z terminologii komputerowo - softwearowej tworzą w moim odczuciu nastrój bardziej humorystyczny niż liryczny. Więc nie traktuję go jako erotyku ale jako sarkazm liryczny.
  5. Tęsknoty różne ale nie byłoby żadnej, gdyby nie miłość. To ona jest motorem wszelkich nostalgii i nie tylko. Jest naszym paliwem, napędem i śmiercionośną strzałą. Dzięki niej żyjemy, przez nią umieramy. Wspaniale to wszystko oddane w wierszu. Pozdrawiam Autorkę.
  6. Wydaje mi się, że niektórych tematów nie powinno się traktować od niechcenia. A tu niestety, wyraźne dążenie do zrymowania, bez uwagi na styl. Szkoda, bo dobry temat. Pozdrawiam Autora.
  7. Wiatr wycina drzewa poplamione krukami. Roztańczone gniazda wciska między skały. Zima spala szronem zmarznięte korony. Jesień przyodziewa w tętniące kolory. Niezwykłe te drzewa jak z bajki rodem. Moje jest chronione przez genealogię
  8. Na obczyźnie brakuje wszystkiego co nawet mogło wcześniej drażnić wśród swoich. Tęskni się nawet za "cho...a" jasna a "siet" zaczyna wychodzić bokiem :)) Wiersz przejmie najbardziej tych którzy tego doświadczyli. Myślę nad "obrazy jak mgła" Czy mgła wystarczy? Mgliste obrazy nad Tamizą - może? Pozdrawiam Autorkę przenikającego umysł wiersza.
  9. Jeśli tato z neseserem to dzieci raczej przed komputerem. Ulica wydaje się rewirem dla bezrobotnych rodzin. Ale to pikuś :) Pozdrawiam Autora.
  10. Dla mnie bez: nigdy, często Pozdrawiam Autora mądrej miniatury.
  11. Dobrze, że piosenka ujmuje się za uczłowieczaniem tych, którzy często traktowani są jak "coś" gorszego. Pozdrawiam Autorkę.
  12. Pragnę podziękować Czytelnikom za tak wspaniałe komentarze. Że zechcieli poświęcić swój cenny czas - składam wyrazy wdzięczności. Pozdrawiam Was. Ola.
  13. Ciekawy tytuł. Jesteśmy częścią tych krajobrazów. I bardzo się różnimy. Ale znikamy jednakowo. Pozdrawiam Autorkę.
  14. Piękne to obłaskawianie nieba. Pozdrawiam Autora.
  15. Wyważone mądrością słowa. "Cenne" zakończenie. Pozdrawiam Autorkę.
  16. Przysiadła przy drodze, po której turlał się drabiniasty wóz. Wypełniony po brzegi spokojnym dzieciństwem, owocami starej jabłoni. Częstowały pół wsi i roznosiły słodką woń od piwnicy, aż do końca zimy. Mgła rozpraszała czerwień słońca i dym z komina dawał znaki. Dom rodzinny zaprosił obcych. Czego tu jeszcze szukam, nie wiem. Ułożę tylko do snu ptaki - nikt oprócz kosów nie pamięta, że jestem stąd
  17. Piękna metafora o ulotności i pragnieniu szczęścia, mimo tej ulotności właśnie. Pozdrawiam.
  18. To wielka umiejętność. Tak lekko i sprawnie pisać o sprawach wcale nie "lekkich" Pozdrawiam.
  19. Najbardziej przykuł mnie fragment kursywą. To jakby świat chciał pozostać dzieckiem (mam na myśli świat ludzi), aby uniknąć wiele "dorosłego" zła. Szybko też skojarzyłam z nowym wyborem wierszy ks. Twardowskiego "Biedroneczko leć do nieba" I jego przesłaniem: "nie wszystko trzeba zrozumieć, ale wszystko można pokochać” (trzecia zwrotka) Pozdrawiam.
  20. Ostatni wers bardzo mądry. Dobra kwintesencja dla całego wiersza. Pozdrawiam.
  21. Bardzo wdzięczny wiersz. Lekki i zwiewny jak falbanka sukienki. Pozdrawiam.
  22. Dziękuję za ciepłe odebranie wiersza. Pozdrawiam.
  23. Hafciarka o wyblakłych ze zmęczenia oczach nie traci nic z bystrości spojrzeń. pożycza miodne barwy z życiodajnego ula, łowi kwiaty srebrnym ościeniem na szarym płótnie, w napięciu i ciszy zastyga świat. I tylko w rogu tkwi ledwie widoczne postscripum: szkarłatna kropla z serdecznego palca, który zapomina uzbroić się w cierpliwość.
  24. Bardzo fajny wierszyk. Pozdrawiam Autorkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...