
Libra Send
Użytkownicy-
Postów
296 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Libra Send
-
Powiedz mi lipo
Libra Send odpowiedział(a) na B.A.C. Stork utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niezwykle ujmujący, wzruszający wiersz, skłaniający do refleksji i zadumy. -
Do żony
Libra Send odpowiedział(a) na Adam Orzechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Często za pierwszym razem umykają nam intencje autora, dopiero przy powtórnych czytaniach wyławiamy to co najistotniejsze. Wrócę więc na pewno do tego wiersza :-) -
Piękny wiersz. Pełen głębokich przemyśleń. Wrócę do niego z przyjemnością.
-
Topole samotników
Libra Send odpowiedział(a) na Libra Send utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za tak pozytywne oceny. Napisałam ten wiersz dość dawno i jest mi niezwykle bliski ze względu na wydarzenia jakie towarzyszyły jego powstaniu. Bohaterkami wiersza są topole włoskie - smukłe, piękne drzewa. Podobno uważane jednak przez wielu za "chwasty". Tak często podobnie oceniamy ludzi, odrzucamy ich i chętnie wyplenili byśmy z naszego otoczenia, nie przejmując się tym, że to żywe, czujące istoty. Dotyczy to tych niechcianych, nie pasujących, niepełnosprawnych, słabych - zawadzają, są "kłopotem" więc najlepiej byłoby "wyciąć". -
Topole samotników
Libra Send odpowiedział(a) na Libra Send utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Topole, jak wyciągnięte ku niebu dłonie Smukłe, wysokie, dostojne, stały wpatrzone w nieskończoność Pomarańczowy księżyc przesuwał się powoli nad ich głowami A tak był zamyślony, że zapomniał o gwiazdach Uwięzionych między gałęziami. Topole, szlachetne, spokojne, trwałe, To nasze szczęście, sny, marzenia To nasz świat zawarty między drzew palcami Ten szelest liści to nasze sekrety Najskrytsze myśli nocy powierzane To szepty nasze Twoje i moje, W granacie nocy zawieruszone, schowane. Topole, chwytają w płuca wiatr, drżą w uścisku splecione Zawsze smukłe, wysokie dostojne Przeszywają mrok spojrzeniem różnobarwnych ogników Tulą do kory ptaki i smutki samotników Wysączają z żył miód słodki i karmią nim nas Ciebie i mnie Topole, te drzewa, najdroższe, kochane Stoją wpatrzone w dal, wyczekujące W niesłyszalne dźwięki zasłuchane Pomarańczowy księżyc przesuwa się nad ich głowami A tak jest zamyślony, że zostawia gwiazdy Uwięzione między gałęziami. -
wodospadem ...
Libra Send odpowiedział(a) na Rif Notsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piękny wiersz Rif.... a tego ptaka słyszą tylko wybrańcy. -
Masz rację Heniu, młot nie przebije tego zbolałego, poranionego serca, ale nawet to pokryte bliznami można otulić i ogrzać miłością.
-
stowarzyszenie umarłych ... facetów
Libra Send odpowiedział(a) na Rif Notsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersz jest tak wielowątkowy. Pod pierwszymi 9 wersami podpisuję się - kobiety też tak czują Rif, naprawdę, przynajmniej niektóre. Co do sprostania kobiecie - sądzę, że kobieta tak bardzo chciałaby być po prostu sobą, a tak często musi przeskakiwać samą siebie nie dlatego, że chce, ale dlatego, że musi. Co to znaczy "musi" zapytacie tzn. że nie można inaczej jeśli prawdziwie kochamy, jeśli mamy w sobie chociażby odrobinę człowieczeństwa, współczucia, odpowiedzialności. Tak często ta "stanowcza, zaradna" kobieta wykrzykuje do nieba swoją niemoc, wściekłość, żal, poczucie bezradności a tam cisza... Można oczywiście poddać się lub.... można zmierzyć się z własnym losem, więc jak "Syzyf" walczymy od początku każdego dnia. -
Życie nas szkoli i uczy mądrości Rif-ku.
-
Na głębokie rany i czas nie pomoże, a zrosty bolą i ciągną, i rwą chwilami nie do wytrzymania. Wtedy potrzebna jest delikatna, ciepła dłoń, która uśmierzy ból, odwróci uwagę, a czasami nawet pozwoli zapomnieć... na jakiś czas. Trzeba też nauczyć się ze swoimi ranami żyć, obłaskawić je, zrozumieć i nie rozdrapywać. Są i będą, tak jak my dopóki żyjemy. Najlepszym na nie lekarstwem niosącym ukojenie jest leczenie ran innych, oddawanie się temu zajęciu całym sercem i z pasją, wtedy zapominamy o tych własnych.
-
Późnojesienny
Libra Send odpowiedział(a) na Katrina K utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wspaniały nastrój i ujęcie tematu :-) -
Kiedyś... teraz lękam się "burz", chociaż te atmosferyczne nadal fascynują mnie jako zjawisko. A życie to niestety wieczny front burzowy z krótszymi lub dłuższymi przejaśnieniami. Czy da się żyć?
-
Dziękuję Ran i Luno. Każdy wiersz ma swój czas, są okresy przestoju i "wysypu" :-))
-
bez tytułu wiersze z życia 56
Libra Send odpowiedział(a) na marzena świętek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Twoje wiersze Marzeno w bardzo plastyczny sposób i poruszający, a jednocześnie nie nachalny, dotykają sfer w naszym życiu, do których rzadko kiedy otrzymują dostęp postronne osoby. Lubię je czytać. -
Otulają , muskają obrazami, Odrealnioną przeszłością W pastelowych kolorach. Pozostawiają cień uśmiechu, Nostalgię w spojrzeniu. Są nieuchwytnym tchnieniem Życia. I te jak drzazgi, ostre poszarpane Wbijające się coraz głębiej Przy każdym dotknięciu. Wyciskające krople krwi Z serca, Po jednej, po jednej… Aż do końca.
-
wiersz z pointą na początku..
Libra Send odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i pointa i puenta - ok :-) -
Świadomość tego faktu już sama w sobie jest rzeczą cenną :-)
-
wiecej ... i więcej
Libra Send odpowiedział(a) na Rif Notsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Życie jest jak górska wspinaczka. Wchodzisz coraz wyżej i wyżej myśląc, że wspiąłeś się na szczyt, a za nim drugi, i trzeci, i kolejny.... Widnokrąg zasłonięty rosłymi drzewami, ścieżka kręta wije się po kamieniach, czasami napotkasz orzeźwiający strumyk i mógłbyś tam zostać otulony trawami i poziomkami, uśpiony szemraniem wody, ale niesie Cię ciekawość co dalej, co dalej... A kiedy już zobaczysz przed sobą przestrzeń aż po widnokrąg, kiedy zachłyśniesz się tym widokiem, czujesz ekstazę i smutek, bo już wiesz, że Twoja "droga" jest zbyt krótka, żeby doświadczyć wszystkiego, żeby poznać, żeby zrozumieć. -
mama ... Jacek
Libra Send odpowiedział(a) na Rif Notsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zbyt wielu jest "Jacków i Agatek" A Matka - jest lwicą broniącą małe, jest murem, który stawia czoła każdemu atakowi, jest magikiem, który trzyma w rękach czapkę niewidkę i ukrywa pod nią Jacków i Agatki. "Ta Matka" jest orłem, który uczy pisklę bronić się i fruwać, pokazuje drogę do wolności. Matka jest rybakiem przesiewającym przez sieć złe myśli, złe słowa, złe wspomnienia i tkającą na krosnach życia nową historię. -
dotyk nieba ...
Libra Send odpowiedział(a) na Rif Notsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiecznym cierpieniem słońca, że tak gorące Nie chcąc skrzywdzić - z dala ciepło rozdziela Ogrzewa innych, samo wiecznie marznące Tak trudno znaleźć słońcu przyjaciela. -
On ... i Ona
Libra Send odpowiedział(a) na Rif Notsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W "Domu" nie ma chłodu - tam gdzie chłód nie ma "Domu". -
"Potwory" cały czas czyhają szukając okazji, żeby wyskoczyć przez szczelinę przeszłości.
-
Uśmiechnęłam się wczoraj czytając Twój wiersz, bo przypomniał mi o wierszu, który napisałam parę lat temu i leżał smutny w szufladzie :-) - wyciągnęłam go na światło dzienne, pora odpowiednia, wiosenna. Teraz "dwa wiatry" hulają po tym portalu :-). Pozdr.
-
Wiersz intrygujący. Warto przeczytać kilka razy, można sporo "wyłowić".
-
dla braci ...
Libra Send odpowiedział(a) na Rif Notsel utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To bunt, tak naturalny każdemu z nas. Z jednej strony potrzebujący z drugiej strony my, z jednej strony to co dajemy z drugiej to co pragniemy dostać. Nie zawsze idzie w parze i wtedy pojawia się złość, nie na tego kogoś, lecz na własną niemoc, na bezradność, na los. Chcemy podarować niebo a za chwilę strącić do piekła a potem przychodzi wstyd i złość na siebie, że nie potrafimy być tak altruistyczni, tak wspaniali, tak wielkoduszni. Miłość własna i miłość bliźniego one ciągle walczą ze sobą. Która zwycięży?